Connect with us

Sport

Złoto Olimpiady Szachowej dla Ukrainy: „Ale medale nie powstrzymają wojny”

Published

on

Złoto Olimpiady Szachowej dla Ukrainy: „Ale medale nie powstrzymają wojny”

PO tym, jak Anna Ushenina wywalczyła remis ze szponów przegranej z Polką Oliwią Kiolbasą, która zapewniła Ukrainie złoty medal na wtorkowej Olimpiadzie Szachowej, Anna Ushenina cicho podeszła do boku hali i rzuciła się w ramiona swojej koleżanki z drużyny Natalii Buksy.

Nie było żadnych skoków radości ani przybijania piątki, tylko łzy i uściski. Kiedy miliony w kraju uciekały, ratując życie w obliczu brutalnej rosyjskiej inwazji, walcząc o żywność i schronienie, złoty medal – złoto olimpijskie, nie mniej – przyniósł tylko przelotną ulgę.

Ushenina później umieściła triumf w perspektywie drżącym głosem i łzami w oczach: „Oczywiście to wspaniałe uczucie, ale medal nie może powstrzymać wojny”. Pokój.

36-letnia Ushenina, pierwsza mistrzyni świata w swoim kraju, pochodzi z Charkowa, zaledwie 50 km od granicy z Rosją i jednego z silnie ostrzeliwanych miast inwazji. „To był straszny czas, ponieważ mieszkaliśmy tak blisko granicy. Kiedy usłyszeliśmy wiadomość, że Rosjanie wkraczają, nie mieliśmy innego wyjścia, jak uciekać z rodziną bez przygotowania – mówi.

Weteran nie wrócił jeszcze do domu. Jak większość jej kolegów z drużyny. Każdy w pięcioosobowej drużynie ma do opowiedzenia historię o tej męce. Siostry Muzychuk, Anna i Mariya przerażająco uciekły ze Lwowa, miasta na zachodniej Ukrainie, graniczącego z Polską, skąd udały się do Niemiec i Hiszpanii.

Pomimo wieści o zbliżającej się wojnie, siostry naradzały się do pierwszego dnia inwazji na pełną skalę 24 lutego, zanim uciekli. „Obudziłem się około 7 rano, słysząc syrenę, co było trochę szokujące, ponieważ nie wiesz, co się wydarzy. Natychmiast chwyciłam telefon, żeby sprawdzić wiadomości i zobaczyłam – co za katastrofa – powiedziała Anna Muzychuk w podcaście na stronie chessbase.com.

READ  Brenda L. Popa 1949-2023 | Wiadomości, sport, praca

W tym czasie Kijów był bombardowany z Białorusi. „Zbombardują nasze statki na morzu. Przenikają z zachodu na północ i południe. A potem pomyślałem: „O mój Boże, to jest wojna, co powinniśmy zrobić? Mariya obudź się, posłuchaj syren, wybuchła wojna, powiedziałam to mojej siostrze – powiedziała.

Tej nocy, kiedy samoloty były zatrzymane i pociągi były pełne, siostry dotarły na polską granicę w zatłoczonym autobusie z tylko torbą i laptopem. „Byliśmy bardzo smutni, ponieważ nie chcieliśmy iść. Kocham moje miasto i moje mieszkanie i zostawiliśmy wszystkich w tyle. Nasi rodzice, nasi dziadkowie, większość naszych krewnych. Nadal są na Ukrainie” – powiedziała.

Na granicy musieli czekać w kolejce 15 godzin na przekroczenie. Ale mówi, że mieli szczęście, bo przejeżdżający autobusem mieli specjalne pasy. „Byli ludzie, którzy przez wiele dni stali w kolejce” – powiedziała Anna Muzychuk. Kiedy siostry w końcu po przekroczeniu polskiej granicy znalazły sklep, z przerażeniem stwierdziły, że większość ich kart kredytowych została zablokowana – na szczęście jedna działała.

Kapitan mężczyzn, Oleksander Sułypa, przygotowywał się do turnieju szachowego w Reykjaviku, gdy wybuchła wojna. Natychmiast opuścił rodzinę i pojechał do bazy wojskowej we Lwowie i zgłosił się na ochotnika do obrony swojego kraju. „Nie zastanawiałem się długo. Chciałem być częścią ochrony mojego kraju. Moim zadaniem jest monitorowanie stacji kolejowych i zatrzymywanie przejeżdżających samochodów. Średnio przeszukiwaliśmy 2000 samochodów” – powiedział Sulypa The Indian Express.

50-latek nie brał udziału w bezpośredniej walce, ale pomógł aresztować setki rosyjskich szpiegów w pobliżu obozu wojskowego i lotniska. „Wtedy szachy były ostatnią rzeczą, o której myślimy. Nie wiedzieliśmy, że będziemy żywi na olimpiadzie, a ja nie wiedziałem, gdzie są zawodnicy, czy są martwi, czy żywi” – ​​powiedział, dodając, że w razie potrzeby wróci na front. „Moim pierwszym obowiązkiem jest ochrona mojego kraju” – powiedział.

READ  O buczeniu z prawdziwym wyznaniem

Byli inni, których domy zostały zrównane z ziemią, którzy stracili przyjaciół i krewnych, i którzy na własne oczy byli świadkami śmierci. A jednak kobieca drużyna Ukrainy wspięła się na szczyt tabeli w Ćennaju w ostatnim dniu po ciężkiej walce z Polską, mimo remisu z Indiami A i jednego etapu odpadającego z rywalizacji.

Jeden z faworytów, Ukraina, miał świetny start w tych olimpiadach, wygrywając pierwsze cztery mecze, zanim się chwieje i zremisuje. Ale odskoczyli i zachowali nerwy. Ich los był poza ich rękami i ostatecznie Stany Zjednoczone, rozgniewane Indie, podarowały im tytuł. Męska drużyna zajęła tymczasem 29. miejsce.

Był to również triumf woli zbiorowej, w którym wszyscy członkowie wnieśli istotny wkład. Siostry Muzychuk – dwie najlepsze na Ukrainie – zebrały 13 z 20 punktów. Ushenina poradziła sobie 6,5/8, a Nataliya Buska 7/10. Ukraina nie była najlepszą drużyną, ale była najbardziej zdeterminowana; nie czuli presji, ponieważ widzieli gorzej. Otoczenie napełniło ją poczuciem spokoju. Teraz wszystko, czego chcą, jak stanowczo powiedziała Ushenina, to „pokój”.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *