Gospodarka
„Zdecydowanie mam wrażenie, że mogę tu grać na najwyższym poziomie” – powiedział Molloy po występie w Polsce
Zapalony irlandzki napastnik Eric Molloy jest chętny do zdobycia przyczółka w Irlandii i sprawdzenia się w Premier Division ligi irlandzkiej.
Po opuszczeniu Wexford Youths w 2016 roku rodowity Carlow grał pod koniec swojego jedynego sezonu w najwyższej lidze zagranicznej w Nowej Zelandii i Polsce.
W 2019 roku był próbowany w Bohemians i St.Patrick’s Athletic i strzelił gola dla Bohsa w towarzyskim meczu z Chelsea. Postanowił jednak przenieść się do polskiej drugiej ligi Stomil Olsztyn.
Jednak wyjechał tam latem ubiegłego roku i od tego czasu nie miał klubu, pomimo pozwu z Shelbourne. Jednak po pobycie w swoim rodzinnym mieście Carlow 28-latek chce tu wyrobić sobie markę.
„Czuję, że jestem teraz u szczytu kariery i chciałbym zagrać w Irlandii, gdzie rodzina i przyjaciele mogą zobaczyć, jak gram” – powiedział Independent.ie.
„Wyjechałem z Polski w lipcu i wróciłem do domu. Miałem okazję wrócić do Polski. Miałem ofertę od Shelsa i myślałem o tym, ale miałem dobrą ofertę kontraktową z Polski. Ale tak było z Covidem i poszło źle upadł, po prostu się nie wydarzyło, a zanim liga Islandii zaczęła się ponownie, nie podpisałem z nikim kontraktu, więc wszystko, co musiałem zrobić, to trenować sam.
– Ale nie mogę się doczekać powrotu. Jestem bardzo wysportowany, ponieważ byłem w formie i chciałbym grać tutaj w Premier Division. Byłem trochę zainteresowany ze strony tutejszych klubów, ale na razie nic konkretnego. Zdecydowanie mam wrażenie, że mogę tu grać na najwyższym poziomie.
– Widziałem wiele meczów w zeszłym roku i myślę, że radzę sobie dobrze na tym poziomie, ponieważ standard, na jakim grałem w Polsce, był bardzo wysoki. Tutaj w irlandzkiej Premier Division są zespoły, które nie są na pełny etat. są, ale większość z nich ”. Kluby z drugiej i trzeciej ligi w Polsce są na pełny etat, więc jestem pewien, że sobie z tym poradzę.
„Grałem w klubowych mistrzostwach świata w Nowej Zelandii, strzeliłem gola przeciwko Chelsea i pokazałem, że potrafię grać na wysokim poziomie i strzelać bramki”.
Molloy trafił na pierwsze strony gazet, kiedy strzelił gola dla Bohsa jako trialista w letnim meczu towarzyskim przeciwko Chelsea w Dalymount Park. Remis 1: 1 był pierwszym meczem, który Frank Lampard obwinił za bluesa.
W międzyczasie irlandzki kapitan Seamus Coleman z zadowoleniem przyjął „strategiczne partnerstwo”, w ramach którego jego obecny klub Everton będzie współpracował ze Sligo Rovers.
Sligo ujawnił szczegóły współpracy, w ramach której Everton wniesie wkład na temat zaangażowania fanów, obozów letnich i marketingu.
„Kluby będą wymieniać się wiedzą zarówno w zakresie coachingu, jak i operacji biznesowych” – powiedział Rovers w dzisiejszym oświadczeniu, podkreślając powiązania między dwoma klubami z 1939 roku i przeniesienie legendy Evertonu Dixie Dean na tereny pokazowe, gdzie Dean wspiera FAI zdobył puchar.
„Jestem bardzo podekscytowany współpracą między dwoma klubami, które są mi bliskie w Sligo Rovers i Evertonie” – powiedział Coleman, który dołączył do Evertonu w 2009 roku z Bit O’Red.
„Na zawsze będę wdzięczny Sligo za wprowadzenie mnie do profesjonalnego futbolu i pomoc w utorowaniu drogi do mojej przeprowadzki do Evertonu, klubu. Jestem dumny z tego, że każdego dnia jestem kapitanem i agentem. „
„To partnerstwo przyniesie korzyści obu klubom, aw szczególności wesprze Sligo przed społecznymi i ekonomicznymi skutkami pandemii koronawirusa”.
Redaktorzy online
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”