Barbara Markowska, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Lublinie, poinformowała PAP o decyzji sądu. – Sąd nie uwzględnił i nie uwzględnił wniosku prokuratora natychmiastowa publikacja Zbigniewa S. – Powiedziała.
Zbigniew S. aresztowany. Sąd odmówił aresztowania go
– Sąd uznał, że część zarzucanych przez Zbigniewa S. czynów nie ma dużego prawdopodobieństwa ich popełnienia, a innym nie grozi surowa kara – dodała Markowska
– Prokuratorzy zarzucili również podejrzanemu oszustwo, wskazując, że Zbigniew S. posiada telefon komórkowy, którego używa do kontaktów i działań w mediach społecznościowych. Sam fakt, że podejrzany korzysta z telefonu, nie każe sądzić sądu, że to komplikuje proces – dodała Markowska.
Zbigniew S. został w czwartek zatrzymany na wniosek Prokuratury Okręgowej w Lublinie w związku z kolejnym podejrzeniem o sprzeniewierzenie darowizn na szkodę prowadzonej przez niego fundacji – poinformowała w czwartek w oświadczeniu Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Tym razem chodzi o zawłaszczenie 253 tys. Zł w okresie od października do grudnia 2019. Jest nowy Postępowanie przeciwko Zbigniewowi S. Został oskarżony o działanie ze szkodą dla firmy, nadużywanie pieniędzy darczyńców, uczynienie z tej praktyki stałego źródła dochodu i pranie pieniędzy. Powinien był popełnić te zbrodnie w ramach recydywy i grozić im do 15 lat więzienia.
(sp)