Zabawa
Zakończenie „EO” wyjaśnia: co oznacza podróż osła przez Polskę? Czy osioł nie żyje?
Wyreżyserowany przez Jerzego Skolimowskiego i napisany przez Skolimowskiego i Ewę Piaskowską, EO podąża za tytułowym osłem, który podróżuje po Polsce, będąc świadkiem dobrych i złych aspektów człowieczeństwa oraz będąc pod wpływem tych doświadczeń w pozytywny i negatywny sposób. Technicznie rzecz biorąc, to wszystko, co można powiedzieć o fabule. Zdjęcia Michała Dymka, montaż Agnieszki Glińskiej, muzyka Pawła Mykietyna oraz występy sześciu osłów grających w EO tworzą hipnotyzujące wrażenia wizualne. Czasami ciągnie się, ponieważ kończy się prośbą o rzutowanie uczuć na postać, która jest dosłownie osłem. To niesamowicie uroczy osioł, ale jednak osioł. Jednak pomimo uproszczonego założenia, podróż EO obejmuje wiele tematów, zanim dotrze do niejednoznacznego i tragicznego końca. Porozmawiajmy o tym.
Przed nami duże spoilery
życzliwość
Kiedy po raz pierwszy widzimy EO, osioł jest częścią cyrku, o którym wiemy, że jest to zawód, który niekoniecznie jest dobry dla zwierząt, które są częścią ich występów. Jako dziecko byliśmy zachwyceni, obserwując, jak wykonują wszelkiego rodzaju szalone akrobacje. Ale wycieczka „za kulisy” zwykle ujawniała, że te zwierzęta były niedożywione i poważnie maltretowane. Na szczęście EO miał Kasandrę (Sandra Drzymalska), która zaopiekowała się nim i dała mu całą miłość i troskę na świecie. Aktywiści, którzy przybywają, by uwolnić zwierzęta z cyrku, wydają się przyjaźnie nastawieni. Jej aktywizm ma jednak charakter czysto performatywny. Nie oznacza to, że wszystkie formy aktywizmu są złe. Ci, którzy pojawiają się znikąd, aby „pomóc” zwierzętom, a następnie popychają je w bardziej traumatyczne miejsce niż dotychczas, są tak samo źli jak nienawidzący zwierząt.
Jednak po rozstaniu z Kasandrą EO doświadcza jakiejś formy życzliwości na farmie, gdzie właściciele go pielęgnują, a następnie zabierają na interaktywne sesje z dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie. Po ostatnim spotkaniu z Kasandrą i ucieczce z farmy, EO jest dobrze traktowany, gdy weterynarz leczy jego obrażenia i wpada na niego pozorny włóczęga o imieniu Vito (Lorenzo Zurzolo). O ile wiem, te krótkie wybuchy ciepła przemawiają za ukrytymi cechami opiekuńczymi i troskliwymi, które ludzie mogą okazywać, ale nie ujawniają się z powodu stale rosnącego cynizmu i skłonności do przemocy.
Przemoc
W chwili, gdy EO oddala się od farmy, jest tak blisko śmierci od zabłąkanej kuli z pistoletu myśliwego lub kłusownika. Im bliżej EO zbliża się do cywilizacji, tym silniejszy staje się rodzaj przemocy. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, dokąd zmierza to całe „EO oglądanie meczu piłki nożnej”, ponieważ nie można wiele oczekiwać od osła oglądającego mecz. Ale kiedy EO krzyczy, powodując, że jeden z graczy nie wykonuje rzutu karnego, fani przegranej drużyny obwiniają go za spartaczenie próby zdobycia bramki. Po krótkiej sprzeczce z arbitrami wydaje się, że sprawa się ustabilizowała i wszyscy po prostu idą dalej. Nie! Świętując sukces zwycięskiej drużyny, fani przegranej drużyny napadają na imprezę, niszcząc własność prywatną i publiczną. A kiedy odkrywają, że niewinny EO sam je trawę, nieświadomie nosząc szalik w kolorach zwycięskiej drużyny, dość poważnie ranią osła. Po co? Ponieważ lokalna drużyna przegrała lokalny mecz piłki nożnej z inną lokalną drużyną. Jeśli to nie jest szczytem ludzkiej małostkowości, to nie wiem, co nim jest.
Nawet po powrocie do normalności EO widzi śmierć i przemoc tylko w wyniku zmuszania do pracy na farmie zwierząt, która zabija lisy dla futra! Cóż, EO zabija osobę odpowiedzialną za zabicie lisów. Możesz to nazwać sprawiedliwością lub sposobem pokazania, że przemoc, której dopuszczają się ludzie, odbija się na EO. Śmierć polskiego kierowcy jest przypadkowa i ostatecznie uniemożliwia przerobienie EO na salami. Ten moment podkreśla fakt, że świat stał się takim psem jedzącym psy (chociaż psy prawdopodobnie bardziej szanują swój własny gatunek niż ludzie), że nie ma miejsca na akty dobroci.
technologia
„EO” oscyluje między ustalonymi długimi ujęciami a zbliżeniami z ręki. Ale mniej więcej w połowie filmu Skolimowski maluje cały kadr na czerwono (kolor, który miga przez cały film) i używa ujęcia z drona, aby przemierzać krajobraz dżungli i dostać się do ogromnych wiatraków na horyzoncie. Większość zdjęć została zaprojektowana tak, aby pasowały do perspektywy EO. Jednak jest to jedyny raz, kiedy kamera przyjmuje wszechwiedzącą perspektywę, aby pokazać, że jest to coś poza EO (a nawet zrozumieniem publiczności). Ponieważ wiatraki kojarzą się zwykle z przyjaznymi dla środowiska źródłami energii. Jednak gdy tylko ptak padnie martwy w błotnistej kałuży w odbiciu wiatraka, przypomina nam się, że oszukujemy się tylko, gdy mówimy, że jakiekolwiek sztuczne źródło energii może być realną opcją. I dopóki nie zdamy sobie sprawy z tego niezaprzeczalnego faktu, środowisko wokół nas będzie gorącym bałaganem.
Innym razem, gdy EO przechodzi w tryb czerwony, jest zaraz po kontuzji EO, ponieważ skupia się na psie-robocie (tak, podobnie jak ten z Metalhead, ale bardzo realistyczny), przypadkowo potykającym się i biegającym w kółko. A potem rzecz zaczyna patrzeć na swoje własne odbicie i być może zastanawia się nad naturą swojego istnienia. Myślę, że ten psychodeliczny moment jest komentarzem do niezdolności ludzkości do ochrony prawdziwych zwierząt przy jednoczesnym tworzeniu sztucznych zwierząt wzorowanych na tych zwierzętach. Prawdopodobnie tak jest, ponieważ opieka nad prawdziwą żywą istotą wymaga współczucia, ale nie musisz robić tego samego dla robota-zwierzęcia. Jeśli nie działa, możesz to naprawić za pomocą aktualizacji oprogramowania lub sprzętu albo po prostu go wymienić. Dodatkowo, ponieważ film skupia się na fizycznej pracy EO (coś, z czym osły od dawna są synonimem), pies-robot służy również jako surogat osłów w odniesieniu do różnych rodzajów pracy fizycznej.
Wyjaśnienie zakończenia EO: co słychać u hrabiny i Vito? Czy osioł umiera?
Podobnie jak wiele dzikich i pozornie przypadkowych zwrotów akcji w filmie, po śmierci polskiego kierowcy, który przerabiał EO na salami, osiołek zostaje odebrany przez faceta o imieniu Vito, który przyznaje, że zjadł salami z osła. Po raz pierwszy w całym filmie narracja wkracza w przestrzeń, do której EO nie ma fizycznego dostępu. Osioł wędruje na zewnątrz, podczas gdy Vito i jej macocha, zwana Hrabiną ( Isabelle Huppert ), kłócą się o przyczynę zawieszenia Vito oraz o to, jak Hrabina sprzedała rodzinny dom i wyprowadza się do Włoch. Kiedy Vito całuje się z Hrabiną (kazirodzką podkręconą piłką właśnie dla ciebie), film przeskakuje z powrotem do EO, gdy wędruje po krajobrazie, obserwując liście i wodę przepływającą przez tamę. Chwilę później EO trafia na ranczo, gdzie krowy są najwyraźniej zabierane na rzeź. Rolnik nie rozróżnia krów od osłów i na szczęście film kończy się, zanim zobaczymy, jak EO może stać się salami.
To zaskakujące zakończenie i nie ma co do tego wątpliwości. Domyślam się, że tym zakończeniem Jerzy Skolimowski i Ewa Piaskowska próbowali pokazać, jak ograniczamy życie zwierzęcia takiego jak EO, nie znając własnego życia. Optymistyczny wniosek sprawiłby, że wiadomość na żywo i niech na żywo byłaby trochę jaśniejsza. Ale to nihilistyczne i gorzkie zakończenie jasno pokazuje, że żadna doza powierzchownego optymizmu nie poprawi sytuacji, którą stworzyliśmy dla siebie i życia wokół nas. To zakończenie podkreśla również fakt, że pozostawione bez opieki zwierzę, takie jak EO, po prostu będzie żyło swoim najlepszym życiem, wędrując po krajobrazie, który zostawiliśmy, i będzie się rozwijać. W momencie, gdy pomyślimy, że jesteśmy mądrzejsi od zwierząt w naszym ekosystemie, sytuacja się pogorszy. I to jest zmiana, którą możemy wprowadzić na poziomie osobistym i przemysłowym. Możemy być milsi dla otaczających nas zwierząt, nakłaniając całe fabryki zajmujące się ubojem zwierząt do reform. Możemy szukać wymówek i narzekać, że to zabiera czas, lub możemy po prostu zacząć już teraz dla dobra zwierząt, środowiska i ludzi.
EO to dramat satyryczny z 2022 roku w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.