Koszty transportu Aleksieja Nawalnego do szpitala w Berlinie pokrył rosyjski biznesmen i filantrop Borys Zimin oraz fundacja założona przez jego rodzinę – podało w niedzielę (23 sierpnia) radio Echo Moskvy, powołując się na współpracownika Nawalnego Leonida Wołkowa.
/Assosiated Press /East News
Wołkow podał te informacje również na swoim Facebooku. „Osobno dziękujemy Borysowi Ziminowi i fundacji rodziny Zimin, którzy zapłacili za przelot samolotu wyposażonego w sprzęt reanimacyjny oraz za czekanie samolotu w Omsku w momencie podejmowania decyzji o transporcie” – napisał Volkov.
Zdaniem współpracownika działacza opozycji „o wynikach i prognozach„ dotyczących zdrowia Nawalnego ”będzie można mówić nie wcześniej niż za kilka dni.
Boris Zimin jest założycielem koncernu Wympiełkom, w skład którego wchodzi jedna z największych sieci telefonii komórkowej w Rosji – Beeline. Głównym projektem charytatywnym rodziny Ziminów była Fundacja Dynasty, która finansuje projekty naukowe i edukacyjne. W 2015 roku rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości uznało fundację za organizację pozarządową „działającą jako agent zagraniczny”. W tym samym roku biznesmen opuścił Rosję.