Najważniejsze wiadomości
Z warszawskiej biblioteki skradziono kilkadziesiąt XIX-wiecznych rosyjskich książek o wartości 500 000 euro
Z Biblioteki UW skradziono rzadkie XIX-wieczne książki rosyjskie o wartości szacunkowej 500 000 euro – poinformował rektor UW. Niektóre z nich zostały już sprzedane na aukcji, a prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie kradzieży, do których mogło dochodzić na przestrzeni miesięcy.
Sprawa wyszła na jaw w połowie października, kiedy odkryto, że czytelnik pozostawił puste koperty i atrapy książek w miejscu ośmiu wypożyczonych tomów. Zapoczątkowało to dalsze badania XIX-wiecznych zbiorów biblioteki i doprowadziło do odkrycia, że brakuje aż 80 tomów.
Dyrektor biblioteki Anna Wołodka natychmiast powiadomiła policję o kradzieży ośmiu książek. Kiedy jednak okazało się, że zaginęło jeszcze kilkadziesiąt osób, została zwolniona za zaniedbanie.
— Anna Wołodko (@annawołodko) 31 października 2023 r
W oświadczeniu złożonym po zwolnieniu Wołodko poinformowała, że odwołuje się od decyzji uczelni o zwolnieniu. Twierdzi, że po wykryciu kradzieży podjęła wszelkie niezbędne kroki.
Jednak wczoraj rektor uczelni Alojzy Nowak wydał własne oświadczenie, w którym zauważył, że polska policja poinformowała Wołodkę o osobie podejrzanej o kradzież ze zbiorów Łotewskiej Biblioteki Narodowej w grudniu.
Choć władze polskich bibliotek ustaliły, że w listopadzie ubiegłego roku warszawską bibliotekę odwiedziła ta sama osoba dwukrotnie, Wołodko nie podjął odpowiednich działań, aby zapobiec kradzieżom – stwierdził rektor. Dodał, że nie sprawdzano także od razu książek wypożyczanych przez tę osobę podczas wizyt.
Złodzieje kradną rzadkie XIX-wieczne książki z biblioteki Uniwersytetu w Tartu#Estoniahttps://t.co/QK6u3bTphZ
— Wiadomości ERR (@errnews) 21 grudnia 2022 r
„W ciągu dziesięciu miesięcy (od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r.) skradziono cenne przedmioty ze zbiorów BUW” – napisał Nowak. „Może nawet zaczęło się wcześniej”.
Rektor zwrócił uwagę, że książki opatrzone pieczątkami biblioteki były już sprzedawane na aukcjach zagranicznych i osiągały „imponujące ceny… od kilku do kilkudziesięciu tysięcy euro za egzemplarz (np. 22 grudnia sprzedano jedno ze skradzionych pierwodruków Puszkina w zeszłym roku). rok za 30 500 euro).
„Obecnie szacunkowa wartość około 80 skradzionych przedmiotów wynosi ponad 500 000 euro (według aktualnych cen aukcyjnych)” – dodał.
Następnie zadano pytania w Polsce @Emmanuel Macron Papież Franciszek podarował starożytną księgę zawierającą nazwę dawnego polskiego towarzystwa akademickiego.
Niektórzy uważają, że został splądrowany podczas II wojny światowej, a jeden z komentatorów oskarżył Macrona o „obsługę skradzionych towarów”. https://t.co/N3hb9OT0Ml
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 25 października 2022 r
Nowak ujawnił, że większość skradzionych przedmiotów to pierwodruki lub wczesne wydania o znacznej wartości historycznej i naukowej. „Książki te przetrwały znaczny okres podziałów i wojen, w tym dwóch wojen światowych. Jest to zatem strata nie do naprawienia” – dodał.
Prokuratura, która w październiku wszczęła sprawę po zgłoszeniu kradzieży ośmiu książek, ujawniła wczoraj, że dwie osoby – mężczyzna i kobieta – wypożyczyły dziesięć książek, z czego tylko dwie zostały zwrócone w całości – podaje Prasa Polska. Agencja (BREI).
Wartość ośmiu skradzionych książek szacują na co najmniej 200 000 złotych (45 000 euro). Jeśli zostaną złapani i skazani, sprawcom grozi do dziesięciu lat więzienia.
Nachalny #Kradzież cenny #Tom z biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Interweniuje prokurator#PAPIInformacja https://t.co/GvaAAdLcsu
– PAP (@PAPinformacje) 2 listopada 2023 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.
Główne źródło zdjęć: Uniwersytet Warszawski (materiały prasowe)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla Reutersa.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.