Szokujące upadki na ostatnich kilometrach środowych etapów Tour de Pologne w Rzeszowie i Vuelta a Burgos w Villadiego unaoczniły nieskuteczność zasad bezpieczeństwa UCI i wytycznych na głównych trasach wyścigowych.
UCI”Wymagania dla organizatorów (otwiera się w nowej karcie)opublikowany w lutym 2021 r. w odpowiedzi na przerażającą katastrofę Fabia Jakobsena w Etap otwarcia Tour de Pologne 2020 dodatkowe środki zapobiegające uszkodzeniom trasy i konstrukcji barier zagrażających kierowcom.
W specyfikacji dla organizatorów czytamy: „Na ostatnim kilometrze nie może być żadnych przeszkód, takich jak wąskie drogi, wysepki drogowe i progi zwalniające. Odcinek domowy powinien brać pod uwagę kilka aspektów bezpieczeństwa i musi być starannie wybrany z uwzględnieniem tych wymagań.
„Prosta do domu powinna być jak najdłuższa, co najmniej 200 m. Powinna być również wystarczająco szeroka, co najmniej 6 m, najlepiej 8-10 m. Szerokość drogi musi być równa i w żadnym wypadku nie może się zwężać”.
W dokumencie stwierdza się również wyraźnie „zgodnie z art. 2.2.089 Przepisy UCI (otwiera się w nowej karcie)Organizatorzy są zobowiązani do przestrzegania różnych wymagań niniejszego dokumentu oraz przepisów UCI.”
Jednak organizatorzy Vuelta a Burgos zainstalowali próg zwalniający na ostatnim kilometrze 2. etapu (patrz film poniżej). spowodowało utratę kontroli przez Davida Dekkera z Jumbo-Visma i rozbijając się przed peletonem pędzącym z pełną prędkością w szybki sprint zjazdowy.
Organizatorzy włączyli próg zwalniający do wyczerpującej listy niebezpiecznych miejsc na trasie, a w edycji 2020 użyto tego samego wykończenia bez incydentów, ale szczęście zabrakło w środę. Ponadto bariery na odcinku toru nie utrzymały się, gdy zawodnicy wpadli, wywołując niepokojące obrazy upadku Jakobsena w 2020 roku.
David Dekker, który jako pierwszy zjechał z progu zwalniającego, powiedział, że tego nie widział. „Nie widziałem zbliżającego się progu zwalniającego, a przy tej dużej prędkości na zjeździe całkowicie straciłem kontrolę” – powiedział w wiadomości w mediach społecznościowych. „Mam szczerą nadzieję, że wszyscy zaangażowani mają się dobrze i szybko wracają do zdrowia”.
Na Tour of Poland drastyczne zwężenie jezdni z dwóch pasów na jeden wywołało kolejny Masowy krach w górnej części peletonu w ciągu ostatniego kilometra. Organizatorzy ostrzegali o zakręcie na 800m przed metą, ale nie ostrzegali przed zwężeniem.
Wspomniany powyżej artykuł 2.2.089 dotyczy imprez UCI WorldTour, UCI ProSeries i UCI Women’s WorldTour, takich jak Tour de Pologne (UWT) i Vuelta a Burgos (2.Pro).
Incydent w Tour de Pologne w 2020 r. skłonił do zreformowania środków bezpieczeństwa UCI, które dodały wymagania dotyczące barier używanych na ostatnim kilometrze wyścigów, stwierdzając: „Bariery muszą być ważone, aby uniemożliwić im poruszanie się przy silnym wietrze lub gdy nie są one narażone pod presją widzów lub innych sił”.
Bariery na Vuelta a Burgos puściły się w podobny sposób jak w wypadku Jakobsena, chociaż były cięższe i nie wleciały na tor. Na szczęście żaden z kolarzy nie odniósł tak poważnych obrażeń, jak prawie śmiertelne kontuzje Jakobsena.
Procedury bezpieczeństwa UCI przewidywały również, że w każdym wyścigu kierownik ds. bezpieczeństwa zawodów będzie podlegał kierownikowi ds. bezpieczeństwa UCI, który powinien był egzekwować specyfikacje trasy.
Nie jest jasne, czy oba wyścigi mają kierownika ds. bezpieczeństwa na miejscu, czy też wykorzystały zapis w regulaminie, który mówi: „UCI może zaangażować usługi niezależnych ekspertów w celu oceny bezpieczeństwa i zgodności trasy… Wynik ocena przebiegu imprezy przez UCI lub wyznaczonego niezależnego eksperta może być przekazana przez UCI organizatorowi, aby organizator mógł podjąć wszelkie niezbędne działania naprawcze.”
Cyclingnews nie otrzymało odpowiedzi na prośbę o komentarz od UCI.
Caída muy fea por culpa de un baden en la #VueltaBurgospic.twitter.com/UZbjX9OKOl3 sierpnia 2022