Wylesianie w brazylijskiej Amazonii spada we wrześniu o 57%.

Jak wynika z piątkowych danych rządowych, wylesianie brazylijskiego lasu deszczowego Amazonii spadło o 56,8% we wrześniu w porównaniu z rokiem poprzednim, ponieważ region boryka się z historyczną suszą.

Według wstępnych danych INPE całkowity obszar wylesiony w Amazonii w pierwszych dziewięciu miesiącach roku spadł o 49,5%.

Położenie kresu nielegalnemu wylesianiu jest priorytetem administracji prezydenta Luiza Inácio Luli da Silvy, zarówno na arenie międzynarodowej, jak i w kraju, po wzroście niszczenia lasów deszczowych za rządów jego poprzednika, Jaira Bolsonaro.

We wrześniu brazylijska minister środowiska Marina Silva ogłosiła na szczycie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku bardziej ambitne cele klimatyczne dla kraju.

Wylesianie i pożary w Amazonii zwykle nasilają się w sierpniu i wrześniu, kiedy pogoda staje się bardziej sucha. W zeszłym miesiącu liczba pożarów w regionie spadła o 36%, co oznacza poprawę w porównaniu z najgorszym wrześniem od ponad dziesięciu lat w 2022 r.

Optymistyczne dane pojawiają się jednak w czasie, gdy Amazonię dotyka najgorsza susza od 40 lat, co zwiększa ryzyko pożarów lasów.

Susza spowodowała spadek poziomu wody w głównych rzekach regionu i utrudniła lokalnym społecznościom dostęp do żywności i napojów.

W zeszłym miesiącu Szwajcaria i Stany Zjednoczone przekazały 8,4 miliona dolarów brazylijskiemu funduszowi Amazon Fund, aby pomóc w ochronie największego lasu deszczowego na świecie.