Świat
Wojna między Izraelem a Gazą: szef ONZ wzywa do śledztwa w sprawie tragedii w konwoju z pomocą
- autorstwa Thomasa Mackintosha
- wiadomości BBC
Kilka krajów przyłączyło się do Organizacji Narodów Zjednoczonych, wzywając do wszczęcia śledztwa w sprawie śmierci ponad 100 Palestyńczyków podczas dostarczania pomocy do Gazy.
Co najmniej 117 osób zginęło, a ponad 760 zostało rannych w czwartek, gdy tłoczyli się wokół ciężarówek z pomocą humanitarną.
Sekretarz generalny ONZ António Guterres potępił incydent i powiedział, że „zdesperowana ludność cywilna” potrzebuje pilnej pomocy.
Hamas oskarżył Izrael o strzelanie do cywilów, ale Izrael stwierdził, że większość zginęła w uścisku po oddaniu strzałów ostrzegawczych.
Międzynarodowa krytyka Izraela nasiliła się w czwartek, kiedy prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że ludność cywilna została „zaatakowana przez izraelskich żołnierzy”.
Szef polityki zagranicznej UE Josep Borell określił incydent jako „całkowicie niedopuszczalną rzeź”.
W reakcji na incydent pan Guterres napisał w mediach społecznościowych: „Potępiam czwartkowy incydent w Gazie, w którym według doniesień ponad 100 osób zginęło lub zostało rannych podczas poszukiwania pomocy ratującej życie”.
„Zdesperowani cywile w Gazie pilnie potrzebują pomocy, w tym ci na północy, gdzie Organizacja Narodów Zjednoczonych nie jest w stanie zapewnić pomocy od ponad tygodnia”.
W piątek Francja, Włochy i Niemcy również wezwały do wszczęcia niezależnego śledztwa w sprawie ofiar śmiertelnych w konwoju z pomocą.
Kierowane przez Hamas Ministerstwo Zdrowia w Gazie określiło incydent jako „masakrę”.
Rada Bezpieczeństwa ONZ zwołała nadzwyczajne posiedzenie zamknięte w celu omówienia incydentu, podczas którego Algieria – arabski przedstawiciel tej organizacji – przedstawiła projekt oświadczenia, w którym obwinia siły izraelskie za „otwarcie ognia”.
Choć 14 z 15 członków Rady poparło ten wniosek, Stany Zjednoczone go zablokowały – podała agencja informacyjna AP, cytując palestyńskiego ambasadora ONZ Riyada Mansoura, który później rozmawiał z reporterami. Wysłannik USA Robert Wood powiedział, że fakty dotyczące incydentu pozostają niejasne.
Do czwartkowego zdarzenia doszło wkrótce po godzinie 04:45 (02:45 GMT) na rondzie Nabulsi na południowo-zachodnim krańcu miasta Gaza.
Ramzi Mohammed Rihan został ranny w wyniku paniki i opisał to, co zobaczył, BBC Arabic.
Powiedział: „Powiedziano nam, że dostawa mąki dotrze ulicą Al-Nabulsi i że nie będzie strzelaniny”.
„Poszliśmy po mąkę, żeby nakarmić nasze dzieci. Pojechaliśmy na ulicę Nabulsi i zanim przyjechały ciężarówki, rozległy się strzały”.
„Kiedy podjechały ciężarówki, podeszliśmy do nich i gdy próbowaliśmy wyciągnąć z ciężarówki pierwszy worek mąki, zaczęli do nas strzelać”.
Rihan powiedział, że został zabrany do szpitala na wózku, a prześwietlenie zostało opóźnione z powodu braku prądu.
Khaled al-Tarawish również został ranny i powiedział, że jego operacja również została przełożona z powodu braku paliwa w szpitalu Al-Awada.
„Poszedłem na ulicę Nabulsi po worek mąki” – powiedział. „Z powodu tłoku, który wbiegłem pod samochód, pojechałem do szpitala w Awdzie, gdzie powiedzieli mi, że muszę przejść operację, ale ponieważ nie było oleju napędowego, powiedzieli mi, że operacja będzie wykonana trzy dni później”.
„Chcę tylko zaopatrzyć szpital w olej napędowy, abym mógł przejść operację i otrzymać leczenie”.
Konwój składający się z 30 ciężarówek przewożących egipską pomoc jechał na północ wzdłuż tego, co Izraelskie Siły Obronne (IDF) określiły jako „korytarz humanitarny”, który według Sił Obronnych Izraela zabezpieczały.
Główny rzecznik IDF, kontradmirał Daniel Hagari, powiedział, że cywile otoczyli konwój i ludzie zaczęli wspinać się na ciężarówki.
„Niektórzy zaczęli brutalnie popychać na śmierć, a nawet deptać innych Gazańczyków i plądrować dostawy pomocy humanitarnej” – powiedział. „W wyniku tego niefortunnego wypadku w Strefie Gazy zginęło i zostało rannych dziesiątki osób”.
Izraelskie czołgi, powiedział, „ostrożnie próbowały rozproszyć tłum kilkoma strzałami ostrzegawczymi”, ale wycofały się, „gdy setki zamieniły się w tysiące i sytuacja wymknęła się spod kontroli”.
Inny rzecznik IDF, podpułkownik Peter Lerner, powiedział, że niektórzy cywile zbliżyli się do punktu kontrolnego oddalonego o około 70 metrów (230 stóp) i zignorowali strzały ostrzegawcze oddane przez tamtejszych żołnierzy.
Powiedział, że żołnierze, obawiając się, że niektórzy cywile stanowią zagrożenie, następnie otworzyli ogień do tych, którzy się zbliżyli, co określił jako „ograniczoną reakcję”.
Hamas odrzucił relację IDF, powołując się na „niezaprzeczalne” dowody „bezpośredniego strzelania do obywateli, w tym strzałów w głowę w celu natychmiastowego zabicia”.
Do zdarzenia doszło na kilka godzin przed ogłoszeniem przez Ministerstwo Zdrowia Gazy, że od rozpoczęcia obecnego konfliktu 7 października w Gazie zginęło ponad 30 000 osób, w tym 21 000 dzieci i kobiet. Według niej około 7 000 osób jest zaginionych, a 70 450 zostało rannych.
Gutteres dodał: „Jestem zbulwersowany tragicznymi żniwami konfliktu w Gazie – według doniesień zginęło ponad 30 000 osób, a ponad 70 000 zostało rannych”.
„Ponawiam mój apel o natychmiastowe humanitarne zawieszenie broni i bezwarunkowe uwolnienie wszystkich zakładników”.
Dyrektor naczelna Médecins Sans Frontières (Lekarze bez Granic) w Wielkiej Brytanii, Natalie Roberts, stwierdziła, że udzielenie pomocy głodującej ludności bez odpowiedniego zagrożenia dla bezpieczeństwa będzie katastrofą.
W programie Today BBC Radio 4 powiedziała: „Wiemy, że w ciągu ostatnich kilku tygodni na północy było bardzo niewiele konwojów z pomocą i ludzie nie mogli zdobyć żywności”.
„Wiemy od naszych kolegów, że muszą jeść żywność pochodzenia zwierzęcego i że czasami przez kilka dni nie jedzą. Ludzie są po prostu zdesperowani i gdy tylko zacznie się dostarczać żywność do regionu bez żadnego zabezpieczenia konwoju, coś takiego zawsze się wydarzy.
ONZ ostrzega przed zbliżającą się klęską głodu na północy terytorium, gdzie szacunkowo 300 000 ludzi żyje bez żywności i czystej wody.
Izraelskie wojsko rozpoczęło zakrojoną na szeroką skalę kampanię powietrzną i naziemną mającą na celu zniszczenie Hamasu – który jest zdelegalizowany jako organizacja terrorystyczna przez Izrael, Wielką Brytanię i inne kraje – po tym, jak jego napastnicy zabili około 1200 osób w południowym Izraelu 7 października i sprowadzili 253 zakładników do Gazy.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”