Sport
Wielkie emocje w meczu Realu Madryt! 5 goli, czerwona kartka i ważna interwencja VAR Football
Poprzednia wizyta Realu Madryt w Benito Villamarin w marcu nie zakończyła się sukcesem. Royal, zaraz po wygranej Barcelona W El Clasico przyjechali do Sewilli jako faworyci, ale stracili pierwsze miejsce w lidze po meczu z Betisem, a kilka dni później mecze zostały zawieszone z powodu pandemii. Jednak w sobotę Madryt pozwolił im na to z satysfakcją, gdy następnym razem wspomną o Sevilli.
Początek gry zdecydowanie należał do Realu. Drużyna z Madrytu grała bardzo agresywnie iw drugiej minucie Karim Benzema po podaniu Ferland Mendy’ego skierował piłkę do siatki. Jednak napastnik był wcześniej na spalonym, więc bramka nie padła. Royals mieli swój moment przed końcem pierwszego kwadransa. Benzema minął Fede Valverde, który pokonał bezradnego Joela Roblesa z bliskiej odległości.
Rywalizacja była rozgrywana z dużą intensywnością. Obie drużyny były gotowe do ataku, dzięki czemu zarówno Robles, jak i Thibaut Courtois mieli chwilami pełne ręce roboty. Sytuacja zmieniła się dopiero po 30 minutach gry, kiedy to Betis przejął inicjatywę i zamknął Real na swojej połowie. W tym momencie gospodarze strzelili dwa uderzenia piorunów i dwa gole w 120 sekund. Najpierw Aissa Mandi skierował piłkę do siatki, a potem William Carvalho przełamał ręce Courtois prostym podbiciem.
Po przerwie obraz gry ponownie się zmienił. Real fantastycznie rozpoczął drugą połowę w 48. minucie, kiedy Emerson, który interweniował na swoim polu karnym, strzelił własnego gola. Brazylijczyk również nie popisał się kilkanaście minut później i rozmazał Luka Jovic, który wyszedł sam, za co otrzymał czerwoną kartkę i osłabił swoją drużynę.
Real zdominował oczywiście przewagę, ale przez długi czas zdominował wyraźne szanse. W 77. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym, w której pomagał mu Marc Bartra, który walczył o piłkę z Borją Mayoralem (zastępujący Jovica). Pomimo protestów piłkarzy Madrytu, sędzia Ricardo de Burgos puścił Bengoetxea grê kontynuowano, ale później powrócił do tej sytuacji po otrzymaniu zawiadomienia od sędziów VAR. Po dokładnym przejrzeniu powtórki, sędzia ostatecznie zdecydował o przyznaniu królom kary. Ten w swoim stylu skierował do bramki Sergio Ramosa, a Real ponownie objął prowadzenie.
Do samego końca mistrzowie Hiszpanii kontrolowali wydarzenia na boisku i byli w stanie strzelić więcej bramek. Jednak w wielkich sytuacjach Valverde i Benzema źle to zrozumieli.
Ostatecznie Real wygrał 3: 2 i po trzecim seria Gry (Madryt grał o jedną grę mniej) ma 4 punkty. Jednak Betis zanotował swoją pierwszą porażkę w sezonie po dwóch zwycięstwach (z Alaves i Valladolid).
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Czy wiesz coś, co warto opublikować? Chciałbyś zwrócić uwagę na problem? Napisz do nas: [email protected].
Przeczytaj także:
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”