Brytyjski rząd nakazał dostawę pięciu milionów dawek szczepionki COVID-19 opracowanej przez Modernę, poinformował w poniedziałek (16 listopada) sekretarz zdrowia Matt Hancock. Powinny zostać dostarczone najpóźniej wiosną przyszłego roku.
/.CJ GUNTHER /.PAP / EPA
W poprzedni poniedziałek amerykańska firma ogłosiła, że wstępne wyniki badań klinicznych z jej szczepionką wykazały skuteczność na poziomie 94,5 proc. i nie znaleziono żadnych znaczących skutków ubocznych.
– Dzisiejsze informacje to świetna wiadomość i zachęcający krok naprzód w naszej walce z COVID-19. Szybko działaliśmy, aby dostarczyć nam 5 milionów dawek tej obiecującej szczepionki, co oznacza, że jesteśmy jeszcze lepiej przygotowani do zaszczepienia każdego, kto chce odnieść korzyści, gdy spełnione są surowe normy bezpieczeństwa, powiedział Hancock.
– Ale jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Dopóki nauka nas nie ochroni, musimy zachować czujność i przestrzegać zasad, o których wiemy, że mogą utrzymać tego wirusa pod kontrolą – przypomniał.
Moderna jest drugą zachodnią firmą, która ogłosiła, że wstępne wyniki badań klinicznych fazy 3 potwierdzają skuteczność szczepionki. Tydzień temu amerykańska firma farmaceutyczna Pfizer ogłosiła, że projekt szczepionki SARS-CoV-2 przeciwko koronawirusowi, który powstał we współpracy z niemiecką firmą biotechnologiczną BioNTech, liczy ponad 90 proc. Skuteczność.
Szczepionka opracowana przez Moderna ma tę zaletę, że jest znacznie łatwiejsza w przechowywaniu i transporcie. Testy wykazały, że jest skuteczny przez 30 dni w lodówce i do 12 godzin w temperaturze pokojowej, podczas gdy można go przechowywać do sześciu miesięcy w zamrażarce w temperaturze minus 20 stopni Celsjusza. Szczepionka Pfizer / BioNTech wymaga temperatury minus 70 stopni.
Kontrakt z firmą Moderna to siódmy kontrakt, jaki rząd Wielkiej Brytanii podpisał z producentami potencjalnych szczepionek. W sumie Wielka Brytania zapewniła już dostawę 355 milionów szczepionek, co czyni ją jednym z największych zapasów na świecie. Obejmuje to 30 milionów od firm Pfizer i BioNTech.
W lipcu Wielka Brytania ogłosiła, że nie przystąpi do unijnego programu wspólnego zakupu szczepionki na koronawirusa. Argumentowała, że nie wpłynie to na decyzje dotyczące negocjowanych producentów, ceny, ilości i terminy dostaw, a negocjując samodzielnie z producentami, będzie mogła szybciej uzyskiwać oferty.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)