Świat
Więcej społeczności uwolnionych z rosyjskiej okupacji, mówi urzędnik Charkowa
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Rosja nie chce wojny na całym kontynencie w Europie, ale dodał ostrzeżenie o intencjach zachodnich rządów wspierających Ukrainę.
„Jeśli martwisz się perspektywą wojny w Europie, absolutnie tego nie chcemy, ale ostrzegam, że Zachód konsekwentnie upiera się, że Rosja musi zostać pokonana w tej sytuacji. Wyciągnij własne wnioski — powiedział Ławrow.
Wygląda na to, że Ławrow odnosił się do oświadczeń podobnych do tych wygłoszonych przez amerykańskiego sekretarza obrony Lloyda Austina, który: powiedział w zeszłym miesiącu że Waszyngton „chce zobaczyć, jak Rosja jest osłabiona do tego stopnia, że nie będzie już mogła robić tego, co zrobiła, gdy najechała na Ukrainę”.
Rosja wielokrotnie próbowała usprawiedliwiać swoją inwazję na Ukrainę walką z ukraińskimi neonazistami i ekspansją NATO na Europę Wschodnią. wymusza to, zdaniem Kremlastanowią egzystencjalne zagrożenie.
Ławrow ma wcześniej wskazane groźba wielkiej wojny – nawet nuklearnej – retoryka prezydenta USA Joe Bidena, którą nazwał „nieodpowiedzialną”.
Eksport energii: Wraz z ministrem spraw zagranicznych Omanu Sayyidem Badr Albusaidi, Ławrow powiedział po środowych rozmowach w Maskacie, że Moskwa ma wystarczająco dużo nabywców na swoje zasoby energetyczne, takie jak Unia Europejska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiej ropy.
„Mamy wystarczająco dużo nabywców naszych zasobów energetycznych. Będziemy z nimi współpracować i sprawimy, że Zachód zapłaci im znacznie więcej niż zapłacili Federacji Rosyjskiej i wyjaśnimy ludziom, dlaczego powinni stać się biedniejsi – powiedział.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”