Nauka
West uważa, że ma moralne prawo do ingerowania w sprawy domowe innych ludzi
Zdjęcie dzięki uprzejmości kanału telewizyjnego ONT
Mińsk, 11 marca (BiełTA) – Zachód uważa, że ma moralne prawo ingerować w sprawy wewnętrzne innych krajów – powiedział niemiecki politolog, dyrektor naukowy Forum Niemiecko-Rosyjskiego, Alexander Rahr w rozmowie z kanałem telewizyjnym ONT. , Dowiedział się BelTA.
Zdaniem analityka politycznego w latach 90. Zachód czuł, że do Europy zaczęły napływać kraje upadłego ZSRR. Zaczął działać w tym kierunku, witając obywateli krajów postsowieckich i zachęcając ich do powrotu do domu z zachodnią mentalnością na stanowiska kierownicze.
„Nikt na Zachodzie nie rezygnuje z pomysłu rozszerzenia Europy dalej na wschód i stworzenia naprawdę dużej„ demokratycznej ”przestrzeni, tak bardzo, jak to możliwe, aż do granic Iranu i Chin, krajów, które z pewnością nigdy nie akceptuj zachodniej demokracji. Zachód uważa, że kraje poradzieckie poszły tą drogą w latach 90., a potem ją opuściły. W dużej mierze obwiniają za to Putina i dlatego walczą z Rosją – powiedział Alexander Rahr.
Zdaniem eksperta, jeśli sytuacja rozwinie się w ten sposób, może dojść do poważnego konfliktu. „Zachód nadal wierzy, że ma moralne prawo do budowania instytucji demokratycznych, wzmacniania społeczeństwa obywatelskiego i ingerowania w wewnętrzne sprawy krajów Wschodu. Tak myśli, bo jest silniejszy. Zachód zawsze walczył o wolność, ale za wolnością były idee polityczne i oczywiście kwestie władzy w Europie – podkreślił.
Alexander Rahr powiedział również, że Zachód ma dwa poglądy na temat tego, jak Europa powinna się rozwijać. Stany Zjednoczone popierają koncepcję, zgodnie z którą kraje europejskie powinny być częścią partnerstwa transatlantyckiego. Jest miejsce dla Ukrainy, ale nie dla Rosji i Białorusi. Ta koncepcja jest korzystna dla Polski, Rumunii i krajów bałtyckich – powiedział analityk polityczny.
Elity Francji i Niemiec mają odmienne zdanie. Zdaniem eksperta bronią tworzenia wspólnej przestrzeni kontynentalnej i włączenia innych krajów, w tym Rosji i Białorusi.
„Te dwie różne koncepcje walczą ze sobą i nie jest jeszcze jasne, która z nich wygra” – powiedział Alexander Rahr. Zwrócił także uwagę na ciągłe rozbieżności między krajami Unii Europejskiej i wpływ Stanów Zjednoczonych na te procesy. „Myślę, że sama Unia Europejska traci monopol na Europę. Nie można już powiedzieć, że Unia Europejska to Europa – powiedział politolog.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”