Eksplozja skierowana była na bramy meczetu Eidgah w stolicy Afganistanu, gdzie odprawiano nabożeństwo żałobne w intencji matki rzecznika talibów Zabihullaha Muhajida, który napisał na Twitterze, że eksplozja zabiła cywilów.
Początkowo nie było jasne, ile osób zginęło lub zostało rannych w ataku.
Doniesienia w mediach społecznościowych opisywały dużą detonację i pędzące na miejsce zdarzenia służby ratunkowe.
Nikt nie wziął odpowiedzialności za zamach.
Nieco ponad miesiąc temu, odkąd rebelianci przejęli kontrolę nad Afganistanem, przejęli kontrolę nad dużymi miastami i osiedlili się w pałacu prezydenckim w Kabulu, nowy tymczasowy rząd talibów stanął w obliczu szeregu zagrożeń ze strony wewnętrznych wrogów.