Gospodarka
Według Polski obiekt, który prawdopodobnie będzie balonem obserwacyjnym, wleciał w przestrzeń powietrzną od wschodu
(Poprawia gramatykę w ostatnim akapicie, aby wyjaśnić, że pocisk znaleziony w kwietniu nie był tym, który został wystrzelony w listopadzie)
WARSZAWA (Reuters) – Niezidentyfikowany obiekt, który wleciał w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi, był najprawdopodobniej balonem obserwacyjnym – poinformowało w sobotę Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze.
Członek NATO Polska jest w pogotowiu w związku z naruszeniem jej przestrzeni powietrznej, gdy na sąsiedniej Ukrainie szaleją wojny po incydentach w listopadzie i grudniu, w których rakiety spadły na jej terytorium.
Rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych kpt. Ewa Złotnicka powiedziała TVN 24, że obiekt wleciał w polską przestrzeń powietrzną w piątek wieczorem.
Ministerstwo poinformowało, że kontakt radarowy z nim został utracony w pobliżu Rypina, miasta w północno-środkowej Polsce. Rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej poinformował, że trwają poszukiwania.
Władze rosyjskie i białoruskie były początkowo niedostępne dla komentarza.
Po śmierci dwóch Polaków w listopadzie, kiedy zostali trafieni niewypałem ukraińskiego pocisku przeciwlotniczego i odkryciu pozostałości pocisku w północnej Polsce w kwietniu, bezpieczeństwo narodowe jest kluczową kwestią w Polsce przed wyborami w tym roku.
(Reportaż Pawła Florkiewicza i Karola Badohala, napisany przez Alana Charlisha, Kirsten Donovan)
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”