Świat
Według amerykańskich urzędników, Ukraina robi postępy w kontrofensywie
Urzędnicy amerykańscy powiedzieli CBS News, że wydaje się, że ukraińskie wojsko poczyniło postępy w opanowaniu przez Rosję miasta Tokmak – kluczowego miasta barierowego, które leży między siłami ukraińskimi a południowo-wschodnim miastem Melitopol.
Jednym z celów ukraińskiej kontrofensywy jest przedarcie się na południe przez ciężkie rosyjskie fortyfikacje w celu odzyskania okupowanego Melitopola – bramy do Krymu, nielegalnie anektowanego przez Moskwę w 2014 roku i kluczowego rosyjskiego węzła komunikacyjnego.
Amerykański urzędnik powiedział CBS News w czwartek, że siły ukraińskie przekroczyły rosyjskie pole minowe na północ od Tokmak i walczą teraz z pierwszą rosyjską linią obrony wokół miasta.
Odzyskanie miast takich jak Tokmak i dalsze posuwanie się w kierunku Melitipolu będzie zniechęcającym zadaniem dla ukraińskiej kontrofensywy, która robi stałe postępy od czasu jej rozpoczęcia na początku tego lata.
Kijów otrzymał bardziej zachęcające wieści w piątek, kiedy Stany Zjednoczone dały zielone światło Holandii na dostarczenie samolotów F-16 na Ukrainę, co było dużym zwycięstwem dla kraju, który od dawna polegał na amerykańskich myśliwcach, aby przeciwdziałać rosyjskiej przewadze w powietrzu .
Holenderski minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra potwierdził zgodę Waszyngtonu w poście w mediach społecznościowych.
„Z zadowoleniem przyjmujemy decyzję Waszyngtonu o utorowaniu drogi do rozmieszczenia myśliwców F16 na Ukrainie. … Teraz omówimy tę kwestię z naszymi europejskimi partnerami” – czytamy w artykule. „To ważny kamień milowy dla Ukrainy w obronie jej narodu i kraju”.
Dzieje się tak, gdy Pentagon powiedział CBS News w czwartek, że administracja Bidena jest gotowa do zorganizowania szkolenia na myśliwcach F-16 w Stanach Zjednoczonych dla ukraińskich pilotów, jeśli potrzebne będą dodatkowe zdolności.
Tymczasem rosyjscy urzędnicy twierdzili w piątek, że obrona powietrzna powstrzymała ataki dronów na centrum Moskwy i na statki tego kraju na Morzu Czarnym. Kreml powiedział, że incydent był „kolejnym atakiem terrorystycznym reżimu kijowskiego” i nie zgłoszono żadnych ofiar.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin twierdził, że niektóre fragmenty spadły na teren Expocentre, budynku znajdującego się w pobliżu kompleksu handlowo-biurowego Moskwy, który w ciągu ostatniego miesiąca został dwukrotnie zaatakowany przez drony.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”