Najważniejsze wiadomości
Warszawa apeluje do mieszkańców o zaprzestanie dokarmiania dzików po rekordowej liczbie obserwacji
Władze Warszawy wezwały mieszkańców do zaprzestania dokarmiania napotkanych dzików, ponieważ znacznie wzrasta liczba obserwacji zwierząt na osiedlach, parkach i placach zabaw w całym mieście.
Od początku tego roku do władz miejskich wpłynęło blisko 1100 zgłoszeń o zaobserwowaniu dzików. W porównaniu z nieco poniżej 2500 w całym ubiegłym roku, co samo w sobie oznacza wzrost z zaledwie 500 w 2021 roku.
Dziki protestują w Warszawie codziennie! Tu blokują ścieżki rowerowe..#czaskowski robić roboty!! 😁😁😁 pic.twitter.com/F3SjFsWbah
— Paweł (@nowyobserwator) 21 kwietnia 2023 r
„Miasto apeluje, aby nie dokarmiać dzików i nie ułatwiać im dostępu do żywności” – poinformował w piątek ratusz. „Rozrzucanie resztek jedzenia lub niewłaściwe zabezpieczanie koszy na śmieci jest dla nich dodatkową zachętą do wchodzenia na tereny zabudowane”.
Miasto apeluje również do mieszkańców, aby nie zbliżali się do zwierząt ani nie robili im zdjęć, jeśli zostaną sprowokowani.
Najnowszy raport o dziku w Warszawie pojawił się w czwartek, kiedy pracownicy Parku Krasińskich usłyszeli głośne chrząkanie zza drzew. Funkcjonariusze z miejskiego „Ecopatrolu”, który jest częścią miejskiej policji, przybyli do parku i odkryli dwa samce dzików kopiących trawnik.
Nikt nigdy nie lubi, kiedy odrywa się od posiłku. Niestety, w tym przypadku trzeba było przerwać śniadaniową sielankę i wysłaną🐗🐗na formalnie do lasu pod Warszawą… ➡️https://t.co/U5BejvlAJ2 pic.twitter.com/IPPjWGrhWZ
— Straż Miejska m.st. Warszawa (@SMWarszawa) 21 kwietnia 2023 r
Para została ubezwłasnowolniona za pomocą zastrzyku uspokajającego, a następnie przewieziona do lasu pod Warszawą, gdzie została zwolniona. W tym przypadku, podobnie jak w przypadku większości obserwacji dzików na obszarach miejskich, zwierzęta migrowały do miasta w poszukiwaniu pożywienia.
„Skupione były na znalezieniu czegoś do jedzenia i nie stanowiliśmy dla nich zagrożenia. Należy jednak pamiętać, że choć są przyzwyczajone do obecności człowieka, to są dzikimi zwierzętami, które mogą być niebezpieczne” – powiedział inspektor Ekopatrolu Sebastian Ryczkiewicz. — powiedział państwowy nadawca TVP3 Warszawa.
Policjant musiał interweniować po tym, jak dzik wszedł na podwórko, gdzie dzieci bawiły się i jadły swoje pierogi.
Policja zapewnia ich, że sprawca jest im dobrze znany i nie jest agresywny, ponieważ przyzwyczaili się do karmienia przez ludzi https://t.co/yShFzj84fV
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 5 czerwca 2020 r
Leśnicy od dawna podejmują działania mające na celu powstrzymanie dzików od stolicy. Obejmuje to wzbogacenie bazy pokarmowej dzików w lasach oraz utrzymanie dla nich błotnistych kąpielisk, zwanych po polsku „babrzyskimi”.
Szereg innych miast w całej Polsce – w tym Gdańsk, Poznań i Lublin – również odnotowało wzrost liczby przypadków dzików w ostatnich latach.
W 2019 roku ówczesny minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przyznał, że prawdziwa liczba dzików jest niejasna, szacunki wahają się od 200 tys. do 1 miliona.
Olsztyn, centrum 😳🐗 pic.twitter.com/dxL5XmMO10
— Konrad Bukowiecki (@k_bukowiecki) 15 maja 2020 r
Źródło głównego obrazu: BK i EP/Flickr (CC BY 2.0)
Anna Hackett jest zastępcą redaktora w Notes from Poland. Niedawno ukończyła Trinity College w Dublinie z dyplomem studiów europejskich i ma doświadczenie dziennikarskie w Irish Independent News & Media Group.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.