Gospodarka
W związku z COVID-19 Polacy rezygnują z kredytów i kart kredytowych
Nie ulega wątpliwości, że banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe są w trudnej sytuacji ze względu na skutki pandemii koronawirusa. Potwierdzają to najnowsze dane Biura Informacji Kredytowej (BIK).
We wrześniu 2020 roku banki i SKOK-y udzieliły znacznie mniej kredytów w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Banki przyznały liczbowo:
21,6 proc. Mniej kart kredytowych,
5,1 procent mniej kredytu hipotecznego.
Jedynym pozytywnym akcentem w newsletterze BIK jest wzrost liczby kredytów ratalnych – było to 7,1 proc. więcej niż we wrześniu ubiegłego roku.
Zarabiają wysokie pensje, ale cena, jaką płacą, jest również wysoka
Sytuacja na rynku kredytowym w naszym kraju z roku na rok nie wygląda lepiej. Banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe udzielone w tym zakresie:
20,8 proc. Niższe limity na karcie kredytowej,
22,8 proc. Mniej pożyczek pieniężnych,
Dodatnia dynamika ponownie dotknęła jedynie kredytów ratalnych – wzrost wartości w tej kategorii kredytów był znaczący i wyniósł 17,2%.
BIK podsumował najnowsze wyniki banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w zakresie akcji kredytowej. Obliczył, że instytucje kredytowe udzieliły 2,068 mln pożyczek gotówkowych w wysokości 38,577 mld zł w trzech kwartałach 2020 roku. To było ponad 30 proc. mniej i 31,8 proc. mniejszą wartość w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku. Banki i SKOK-y udzieliły kredytów ratalnych na łączną kwotę 2,491 mln, tj. H. 1,4 proc. więcej niż w ubiegłym roku w pierwszych 9 miesiącach. Umowy kredytu ratalnego wyniosły 10,745 mld zł – 0,8 proc. ponad rok temu.
Spadki kredytów mieszkaniowych udzielonych w okresie sprawozdawczym są wyraźnie widoczne zarówno pod względem liczby, jak i wartości. Łączna liczba podpisanych umów wyniosła 160,1 tys. i przekroczył 11 proc. niższy niż w analogicznym okresie 2019 roku, mierzony kwotami niższymi o 5,4 proc. i wyniosła 46,166 mld zł.
Czy jest szansa na odwrócenie trendu?
Eksperci rynku finansowego nie mają wątpliwości, że pandemia przyniosła poważne zmiany, które były poważne dla banków i SKOK-ów. Trudno będzie je odwrócić i skłonić Polaków do zaciągania coraz większej liczby kredytów bankowych. Jest to tym bardziej prawdziwe teraz, gdy pandemia jest w pełnym rozkwicie i wiele osób dopiero niedawno wróciło, by spłacić pełną kwotę spłaty kapitału i odsetek. Wcześniej trzymiesięczna przerwa kredytowa oferowana przez banki była wykorzystywana do wsparcia osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej w wyniku epidemii koronawirusa.
Wyrzuciłeś krzesło z PRL-u? To było warte średniej krajowej
Informacje BIK o spadku oprocentowania kredytów mieszkaniowych nie są jeszcze efektem udzielenia tego typu zobowiązań we wrześniu. Zawarte w tym miesiącu umowy kredytu hipotecznego były zazwyczaj wynikiem wniosków kredytowych złożonych w lipcu i sierpniu.
W przypadku zaliczek i rat gotówkowych wnioski klientów przetwarzane są w sposób ciągły, więc dane te odpowiadają aktualnemu stanowi rzeczy. Największy spadek dotyczył kredytów wysokowartościowych; H. Udzielone na kwotę przekraczającą 50 000 zł. Zł. Może to wynikać ze znacznie ostrożniejszego podejścia banków do udzielania potencjalnie ryzykownych kredytów, które bez ich spłaty przez instytucje kredytowe mogą wyrządzić większe szkody. Jednocześnie spada liczba konsolidacji – około 44 proc. nowo udzielonych pożyczek gotówkowych wynika z ich wprowadzenia, konsolidacji lub odnowienia, podczas gdy w 2019 r. stanowiły 48%.
Nadzieją dla instytucji bankowych może być rozwój kredytów ratalnych, które są integralną częścią sprzedaży ratalnej. To jedyna grupa produktów kredytowych, dla której BIK odnotował pozytywne tempo. Są znacznie bezpieczniejsze niż np. Pożyczki pieniężne. Klient może kupić elektronikę, meble, a nawet samochody na raty przez Internet lub stacjonarnie, a czasem skorzystać z nieoprocentowanych ofert.
Negatywną dynamikę widać wyraźnie w kategorii limitów na karcie kredytowej, która jest jednym z najbardziej ryzykownych produktów kredytowych. Banki są ostrożne w przyznawaniu.
Praca. Od wtorku biura w Polsce będą pracować tylko zdalnie. Od dwóch tygodni.
Co dalej z kredytami hipotecznymi?
W obliczu ryzyka nowej blokady w Polsce i widma utraty pracy przez tysiące osób, wielu klientów odkłada plany mieszkaniowe na nieokreśloną przyszłość. To jeden z powodów, dla których banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe odnotowały we wrześniu ujemny wzrost wartości i liczby udzielonych kredytów.
Z drugiej strony, wysokiej jakości kredyty hipoteczne zawsze sprzedają się lepiej. Z rankingu BIK wynika, że prawie połowa wszystkich kredytów udzielonych w tym czasie dotyczyła kwoty powyżej 350 tys. Zł. Decyzja o zaciągnięciu kredytu hipotecznego teraz może być podyktowana łagodzeniem wymagań przez banki, w tym wkładem własnym.
Indeks popytu we wrześniu był na plusie 5,4%. optymistycznie ocenia chęć zaciągania kredytów mieszkaniowych w najbliższej przyszłości. To pierwszy pozytywny odczyt od lutego; H. W całej poprzedniej pandemii w Polsce.
Październik powinien dodatkowo ograniczyć przyznawanie zobowiązań. Rankingi kredytów hipotecznych nie zareagowały jeszcze na drugą falę pandemii. W warunkach rosnącej niepewności potencjalni klienci banków mogą odroczyć składanie wniosków kredytowych, a instytucje zaostrzyć wytyczne kredytowe. Jednak najprawdopodobniej nadal będziesz inwestować w pożyczki gotówkowe online, które są udzielane bez bezpośredniego kontaktu z klientem.
2h temu
LoloBrakuje jednej ważnej informacji – napisz jakie jest oprocentowanie tych pożyczek! Zaciągasz kredyt gotówkowy w wysokości 10 000 na 2 lata i musisz zwrócić 16 000 … Przeczytaj całość
2h temu
naOprocentowanie rachunków bankowych 0,0000001%, a pożyczki kilkanaście procent. Dlaczego potrzebujemy tych banków?
1h temu
i co?Coraz więcej osób likwiduje nie tylko karty, ale także konta. Zastanawiam się, gdzie banki wezmą pieniądze na pożyczki.
Rozwiń komentarze (23)
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”