Wykrywacz metali w Polsce znalazł pięć toporów z epoki brązu zakopanych w lesie. Archeolodzy sugerują, że artefakty mogły służyć do rąbania drewna lub do celów kultowych.
Denis Konkol badał gęsto zalesiony teren na Kociewiu, w północnej Polsce, kiedy jego wykrywacz metalu zaczął wydawać sygnał dźwiękowy. Według doniesień, po wkopaniu się w ziemię na głębokość od 8 do 12 cali, odkrył metalowe narzędzia Herold Miami.
Służby Nadleśnictwa Starogard ogłosiły 27 listopada w tłumaczeniu „sensacyjne odkrycie”. Wpis na Facebooku.
Powiązany: „Wielki” topór ręczny sprzed 300 000 lat znaleziony w Anglii mógł być używany do prehistorycznej rzezi
Jak wynika z artykułu przetłumaczonego na język, archeolodzy przeanalizowali pięć osi i oszacowali, że mają około 3500 lat. Nauka w Polscepolski portal informacyjny.
„Te przedmioty były na tych ziemiach dość rzadkie” – powiedział Science in Poland Igor Strzok, wojewódzki konserwator zabytków na Pomorzu.
Piotr Klimaszewski, kierownik Działu Zabytków Archeologicznych, opisał znalezione przedmioty jako „siekiery typu Tautušiai” – narzędzie z cienką szyjką i półokrągłym ostrzem, kojarzone z litewską wsią Tautušiai. Narzędzia te najprawdopodobniej służyły do „rąbania drewna, cięcia lub walki” – napisali władze w poście na Facebooku.
Niewykluczone jednak, że siekiery służyły w ramach „praktyk kultowych” lub „ofiar” – dodał Klimaszewski. Jest jednak więcej niż prawdopodobne, że były to „prawdopodobnie złoża związane z handlem” – powiedział Science in Poland.
Oprócz narzędzi archeolodzy znaleźli 2000-letnią strzałkę (małą broszkę – nie mylić z kością nogi o tej samej nazwie) – która według „Miami Herald” służyła do zapinania ubrań.
Naukowcy nie są pewni, w jaki sposób artefakty znalazły się w lesie, dodają, że potrzebne są dalsze badania, aby w pełni zrozumieć ich historię. Zespół dodał jednak, że „byli naprawdę zaskoczeni wspaniałymi warunkami [the axes] zostały zachowane.”