Connect with us

Zabawa

W Polsce z opóźnieniem organizuje się państwowy pogrzeb kompozytora Pendereckiego

Published

on

W Polsce z opóźnieniem organizuje się państwowy pogrzeb kompozytora Pendereckiego

WARSZAWA, Polska (AP) – Prochy wielokrotnie nagradzanego polskiego kompozytora i dyrygenta Krzysztofa Pendereckiego pochowano we wtorek podczas państwowego pogrzebu przy akompaniamencie jego muzyki, po dwuletnim opóźnieniu spowodowanym pandemią.

W pogrzebie, który odbył się w południowym Krakowie, uczestniczyli Prezydent RP Andrzej Duda, wdowa po Pendereckim Elżbieta Penderecka, jej córka, syn i wnuczka, a także muzycy, artyści i tłumy obywateli Polski.

Penderecki zmarł 29 marca 2020 roku w Krakowie w wieku 86 lat, jednak ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19 pogrzeb słynnego kompozytora musiał zostać długo przełożony.

Prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier odwołał udział w nabożeństwie po pozytywnym wyniku testu na obecność Covid-19. Jednak jego przesłanie zostało odczytane przez ambasadora Niemiec. Penderecki przez wiele lat pracował i nauczał w Niemczech.

Kremowa alabastrowa urna Pendereckiego została umieszczona obok najwybitniejszych polskich autorów i naukowców w Panteonie Narodowym w krakowskim kościele św. Piotra i Pawła, po mszy, podczas której wykonano jego muzykę. Jego ulubiona skrzypaczka i przyjaciółka Anne-Sophie Mutter wykonała „Ave Maria” Jana Sebastiana Bacha.

Zwierzchnik Kościoła polskokatolickiego abp Wojciech Polak powiedział w homilii, że cały świat muzyki żegna się z człowiekiem, który wierzył, że muzyka powinna czynić życie lepszym. Polak powiedział, że ma to szczególne znaczenie dzisiaj, gdy w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę giną ludzie.

W swoim przemówieniu Duda wychwalał Pendereckiego jako artystę światowej klasy, który zdecydował się zamieszkać w Polsce i wniósł wielki wkład w polską kulturę.

„W jego utworach słychać wszystko, czego doświadczył nasz naród, łącznie z bólem i cierpieniem” – powiedział Duda.

W swoim przesłaniu Steinmeier stwierdził, że strata Pendereckiego była bolesna także dla Niemców, którzy cenili jego muzykę i jego wkład jako pedagoga.

Muzyka Pendereckiego „wypłynęła z umysłu pełnego głębokiej refleksji, wiedzy historycznej i filozoficznej… ale także z serca” – stwierdził Steinmeier w przesłaniu. „Jako człowiek wolny i wyjątkowo twórczy… stał się ważnym łącznikiem między narodami polskim i niemieckim”.

READ  Aktor Sean Penn towarzyszy pieszej exodusowi Ukrainy do Polski

Wdowa po Pendereckim napisała w odczytanym przesłaniu, że jego zdaniem kompozytor powinien „dawać świadectwo swoim czasom, historii, prawdzie i pięknu… dzięki muzyce jesteśmy lepsi, to pomaga nam pozostać ludźmi”.

Penderecki był jednym z najpopularniejszych na świecie kompozytorów współczesnej muzyki klasycznej. Jego potężną, czasem groźną muzykę wykorzystano w hollywoodzkich filmach, w tym w Lśnieniu Stanleya Kubricka, Wyspie tajemnic Martina Scorsese, Inland Empire Davida Lyncha i Egzorcyście Williama Friedkina.

Najbardziej znany był ze swoich kompozycji orkiestrowych i chóralnych, takich jak „St. Łukasza” i „Siedem bram Jerozolimy”, chociaż jej zakres był znacznie szerszy. Fani rocka znają go ze współpracy z Jonnym Greenwoodem z Radiohead.

Międzynarodowa kariera Pendereckiego rozpoczęła się w wieku 25 lat, kiedy w 1959 roku zdobył wszystkie trzy główne nagrody na konkursie kompozytorskim dla młodych kompozytorów w Warszawie – prawą ręką napisał jedną partyturę, lewą ręką napisał jedną i poprosił przyjaciela o napisanie trzecią partyturę, aby je skopiować, tak aby charakter pisma nie zdradzał, że pochodzą od tej samej osoby.

Zdobył wiele nagród, w tym kilka nagród Grammy. Na przełomie lat 50. i 60. Penderecki eksperymentował z awangardowym brzmieniem. Jego „Tren ofiarom Hiroszimy” z 1960 r. zdobył nagrodę UNESCO. Napisany na 52 instrumenty smyczkowe utwór można określić jako potężny, żałosny krzyk.

W latach 70. poświęcił się pisaniu bardziej tradycyjnej muzyki do symfonii, koncertów, dzieł chóralnych i oper. W 1967 roku skomponował ważne dzieło chóralne „Dies Irae”, zwane także „Oratorium oświęcimskim”, będące hołdem złożonym ofiarom Holokaustu.

Jako skrzypek i zaangażowany pedagog zbudował naprzeciw swojego domu w Lusławicach na południu Polski ośrodek muzyczny, w którym młodzi wirtuozi mogli występować i uczyć się od mistrzów światowej sławy. Jego dom otoczony był parkiem z drzewami i roślinami, które przywiózł z najdalszych zakątków świata, gdzie grała jego muzyka.

READ  Niesamowita wiadomość, fani Anny Jantar będą poruszeni. Córka podjęła przełomową decyzję

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *