Sport
W ostatnim meczu Błaszczykowskiego Polska pokonała Niemcy 1:0
Jakuba Błaszczykowskiego
Twoja przeglądarka nie obsługuje dźwięku HTML5
Teraz płać tylko za to, co chcesz!
{{#micropricingExists}}
To jest historia premium
Zapłać {{contentPrice}} teraz, aby przeczytać
{{#Saldo użytkownika}}
Saldo ConsCent: {{userBalance}}
{{/userBalance}} {{^userBalance}} {{/userBalance}}
płacenie z
Po dokonaniu płatności ta historia jest bezpłatna przez {{duration}} dni
{{#passExists}} {{/passExists}} {{/micropricingExists}} {{#passExists}}
{{passDuration}} godzin nieograniczonego dostępu do treści premium za {{passPrice}}
{{^micropricingExists}} {{^subscriptionExists}}
płacenie z
{{/subscriptionExists}} {{/micropricingExists}}
{{/passExists}}
{{#subscriptionExists}}
Nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów
{{^micropricingExists}} {{^passExists}}
płacenie z
{{/passExists}} {{/micropricingExists}}
{{/subscriptionExists}}
Polska oddała hołd byłemu kapitanowi Jakubowi Błaszczykowskiemu i pokonała Niemcy 1:0 w swoim ostatnim meczu dla reprezentacji.
Jakub Kiwior strzelił gola dla Polski, a bramkarz Wojciech Szczęsny spisał się znakomicie, ratując Niemcy, które po trzech meczach towarzyskich ponownie borykały się z deficytami i brakiem pewności siebie.
Niemcy pokonali Peru tylko od czasu eliminacji w fazie grupowej Mistrzostwa Świata i pilnie wymaga poprawy przed organizacją przyszłorocznych Mistrzostw Europy. „Jestem bardzo pewny naszej drogi”, powiedział trener reprezentacji Hansi Flick, patrząc w przyszłość na turniej. „Będziemy mieć zespół, który będzie pracował w czerwcu przyszłego roku”.
37-letni Błaszczykowski, który rozegrał 109 meczów w reprezentacji Polski, walczył ze łzami, gdy w 16. minucie – jego numer dla drużyny narodowej – schodził z boiska, by oklaskiwać kolegów z drużyny i świętować ze strony gospodarzy.
Hołdy trwały długo, gdy Błaszczykowski ukłonił się po obu stronach stadionu i został przytulony przez rodzinę, gdy opuszczał boisko.
Przeczytaj także: Mecz towarzyski z Pekinem: Messi zdobywa bramkę w zaledwie 81 sekund, gdy Argentyna pokonała Australię
Ta historia pochodzi od konsorcjalnych zewnętrznych agencji paszowych. Mid-day nie ponosi żadnej odpowiedzialności za rzetelność, wiarygodność, rzetelność i aktualność tekstu. Mid-day Management/mid-day.com zastrzega sobie wyłączne prawo do modyfikowania, usuwania lub (bez powiadomienia) dowolnej Treści według własnego uznania i z dowolnego powodu
„Idol nastolatek przyszłości. Specjalista od totalnej popkultury. Miłośnik internetu. Wannabe odkrywca.”