Gospodarka
W Brukseli Niemcy proponują oznaczenie energii jądrowej i gazu jako „zielone” – POLITICO
W sobotę niemiecki rząd skrytykował plany Komisji Europejskiej dotyczące włączenia energetyki jądrowej i gazu ziemnego do długo oczekiwanego systemu zielonego oznakowania inwestycji w energetyce.
Minister gospodarki i ochrony klimatu Robert Habeck i minister środowiska Steffi Lemke, obaj z Zielonych, ostro skrytykowali inicjatywę Komisji, a Habeck, który jest również wicekanclerzem Niemiec, powiedział, że Berlin nie może poprzeć planowanego projektu.
Kontrowersyjny ruch Komisji jest częścią tak zwanej listy „taksonomii”, która będzie kluczowa dla skierowania miliardów euro na inwestycje w technologię niezbędną do budowy czystszych elektrowni i dekarbonizacji gospodarki bloku.
W projekcie aktu delegowanego przesłanym do krajów UE w piątek czytamy: „Konieczne jest uznanie, że sektory gazu kopalnego i energetyki jądrowej mogą przyczynić się do dekarbonizacji unijnej gospodarki”. kopię projektu tekstu.
W projekcie taksonomii stwierdza się, że elektrownie jądrowe należy uznać za „zrównoważone”, jeśli kraj przyjmujący może zapewnić, że „nie spowodują one znacznych szkód” w środowisku, co obejmuje bezpieczne usuwanie odpadów jądrowych. Dotyczy to wszystkich „nowych obiektów jądrowych, dla których pozwolenie na budowę jest dostępne do 2045 r.” – czytamy w tekście.
Gaz ziemny może również kwalifikować się do zielonej etykiety przez ograniczony czas, co ułatwia producentom gazu ziemnego przyciąganie prywatnych inwestycji – pod warunkiem spełnienia pewnych kryteriów, takich jak emisje dwutlenku węgla na poziomie 270 g CO2 na kilowat. .
Kraje UE i Parlament Europejski mają teraz możliwość komentowania lub zgłaszania sugestii do projektu aktu delegowanego przed podjęciem ostatecznej decyzji – prawdopodobnie na początku tego roku.
Ale Habeck powiedział niemieckiej agencji prasowej w sobotę, że wniosek Komisji „rozmył dobrą etykietę zrównoważonego rozwoju”.
Dodał: „Z naszego punktu widzenia ten dodatek do zasad taksonomii nie byłby konieczny. Nie widzimy aprobaty dla nowych propozycji.”
Habeck powiedział, że wątpliwe jest, czy „to greenwashing” zostanie zaakceptowane przez rynki finansowe.
Minister środowiska Lemke była jeszcze bardziej dosadna w swojej krytyce. „Myślę, że to całkowicie błędne, że Komisja Europejska chce włączyć energię jądrową do unijnej taksonomii na rzecz zrównoważonego biznesu” – powiedział Lemke z grupy medialnej Funke. Twierdziła, że energia jądrowa może prowadzić do niszczycielskich katastrof ekologicznych, pozostawiając duże ilości niebezpiecznych wysokoaktywnych odpadów radioaktywnych, a zatem „nie może być zrównoważona”.
Kraje takie jak Francja i Polska zdecydowanie naciskają na włączenie energii jądrowej do listy taksonomicznej, twierdząc, że jest to kluczowa technologia niskoemisyjna potrzebna do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego podczas przechodzenia UE na energię odnawialną w nadchodzących dziesięcioleciach.
Oprócz Niemiec inne kraje, takie jak Austria i Luksemburg, stanowczo sprzeciwiają się takiemu krokowi z powodu obaw o wypadki jądrowe i odpady jądrowe. Chcieliby, aby energia jądrowa zniknęła z UE, zamiast promować budowę nowych elektrowni z zieloną etykietą.
Zwolennicy gazu ziemnego argumentują, że jest on czystszy niż węgiel i powinien być wykorzystywany jako paliwo przejściowe, ale przeciwnicy twierdzą, że podważa zielone cele UE.
Wcześniej opozycja ze strony Niemiec opóźniała złożenie projektu taksonomii, który pierwotnie planowany był na początek tego roku.
Szczególnie problematyczny jest tekst komisji ds. niemieckich Zielonych, będącej częścią nowej koalicji rządowej wokół socjaldemokratycznego kanclerza Olafa Scholza. Zieloni od dawna są przeciwnikami energii jądrowej.
„Propozycja przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen to krok wstecz. Twoja wiarygodność w polityce klimatycznej doznała poważnych pęknięć ”- powiedział Rasmus Andresen, niemiecki poseł Zielonych.
„Gaz jądrowy i kopalny nie są zrównoważone. Istnieją bardziej realistyczne i lepsze alternatywy, aby Europa była neutralna dla klimatu. Propozycja Von der Leyen tworzy niewłaściwe zachęty dla inwestorów ”- powiedział Andresen, ostrzegając, że regulacja taksonomii może stać się instrumentem„ greenwashingu ”.
Zia Weise przyczyniła się do powstania reportażu. Ta historia została zaktualizowana, aby uwzględnić i skorygować odpowiedź rządu niemieckiego na ramy czasowe, w których spodziewana jest ostateczna decyzja w sprawie wniosku.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”