Gospodarka
USA wydalają 10 rosyjskich dyplomatów; Polska podąża za tym przykładem, wskazując trzy – gazety
WASZYNGTON: Stany Zjednoczone ogłosiły w czwartek sankcje i wydalenie 10 rosyjskich dyplomatów w odwecie za manipulowanie amerykańskimi wyborami na Kremlu, masowy cyberatak i inne wrogie działania.
Prezydent Joe Biden walczył z Rosją w tym samym tygodniu, w którym zaproponował, że spotka się z prezydentem Władimirem Putinem na ich pierwszym szczycie – spotkanie, jak twierdzą amerykańscy urzędnicy, jest „kluczowe” dla deeskalacji obu krajów.
W Warszawie polskie MSZ ogłosiło, że rząd wydalił trzech rosyjskich dyplomatów za „wrogie działania” Moskwy.
Trzej pracownicy ambasady zostali uznani za Personae non gratae za „pogwałcenie ich statusu dyplomatycznego i angażowanie się w działania na szkodę Polski”.
Ministerstwo dodało w oświadczeniu, że Warszawa „wyraża pełną solidarność z decyzjami Stanów Zjednoczonych … dotyczącymi ich polityki wobec Rosji”.
W swoim zarządzeniu Biden rozszerzył ograniczenia w handlu amerykańskimi bankami rosyjskim długiem publicznym, wydalił 10 dyplomatów, w tym podejrzanych o szpiegów, i ukarał 32 osoby oskarżone o ingerencję w wybory prezydenckie w 2020 roku. Rozkaz Bidena „jest sygnałem, że Stany Zjednoczone będą nakładać koszty na Rosję w sposób strategicznie i ekonomicznie efektywny, jeśli będzie kontynuowała lub eskalowała swoje destabilizujące działania międzynarodowe” – powiedział Biały Dom w oświadczeniu.
Kreml powiedział, że sankcje nie „wesprą” dynamiki szczytu, a kiedy Biały Dom ujawnił swoje działania, rosyjskie MSZ ostrzegło, że rosyjska reakcja jest „nieunikniona”. Niedawne napięcia pojawiają się na tle długotrwałego gniewu w Waszyngtonie z powodu wtrącania się w rosyjskie wybory oraz obaw zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i ich europejskich sojuszników, co do niedawnego gromadzenia się Rosji na granicy z Ukrainą.
Niemal śmiertelne zatrucie i długotrwałe uwięzienie Aleksieja Nawalnego, który jest praktycznie ostatnim otwartym przeciwnikiem politycznym Putina, jeszcze bardziej zwiększyły obawy na Zachodzie.
Wysoki rangą urzędnik amerykański, który przemawiał pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział dziennikarzom, że Waszyngton jest gotowy do podjęcia dalszych działań, jeśli będzie to konieczne, i że podjęto już dodatkowe środki, ale są one „niewidoczne”. Mimo to urzędnik podkreślił, że Waszyngton dąży do deeskalacji i planowany szczyt Biden-Putin powinien być kontynuowany.
„Nie chcemy spirali spadkowej” – powiedział urzędnik. „W nadchodzących miesiącach niezwykle ważne będzie, aby obaj dyrektorzy usiedli razem i omówili pełen zakres problemów, z którymi borykają się nasze relacje”.
Po mieszanych sygnałach Donalda Trumpa dla Rosji – i zarzutach, że Republikanin chciał nawet uchronić Putina przed krytyką – demokratyczny przewodniczący Senackiej Komisji Stosunków Zewnętrznych z zadowoleniem przyjął działania Bidena.
„Twarde stanowisko rządu Bidena wobec Kremla to mile widziane odejście od czteroletniej konfrontacji Donalda Trumpa z Putinem” – powiedział senator Bob Menedez.
„To pocieszające i szczerze mówiąc ulga, gdy prezydent jest gotów wyraźnie nazwać Putina, kim jest – mordercą, wojskowym napastnikiem na Ukrainie, źródłem złośliwych wpływów, cyberzagrożeniem”.
Sankcje mają zaszkodzić rosyjskiej gospodarce, utrudniając pozyskiwanie pieniędzy na rynkach międzynarodowych. Od 14 czerwca amerykańskie banki nie będą już mogły kupować obligacji rządowych bezpośrednio od rosyjskiego banku centralnego, Departamentu Skarbu ani państwowego funduszu majątkowego.
Opublikowano w Dawn 16 kwietnia 2021 r
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”