Świat
USA i Niemcy na skrzyżowaniu z Afganistanem, zakaz podróżowania, cła handlowe
Zdjęcie ulotki przygotowane przez biuro prasowe rządu federalnego kanclerz Angeli Merkel i prezydenta USA Joe Bidena znajduje się w Białym Domu z widokiem na pomnik Waszyngtona w Waszyngtonie 15 lipca 2021 r.
Guido Bergmann | Materiały informacyjne | Getty Images Aktualności | Obrazy Getty
LONDYN – Po czterech latach napięć pod rządami byłego prezydenta Donalda Trumpa stosunki amerykańsko-niemieckie znalazły się już na rozdrożu. Eksperci twierdzą, że trwający kryzys w Afganistanie może jeszcze bardziej podsycić pożar.
Wybory prezydenta Joe Biden Listopad wzbudził nadzieje na transatlantyckie wyrównanie między dwoma potęgami gospodarczymi, ale analitycy twierdzą, że pomimo zachęcającej retoryki, wiele kluczowych kwestii pozostaje do rozwiązania.
„Widzimy wiele pozytywnych znaków: poczyniono wielkie kroki ze strony administracji Biden, było dużo komunikacji i dialogu podczas wizyt tam iz powrotem [German Chancellor] Angela Merkel była w Waszyngtonie. Jest to więc absolutnie pozytywne – chociaż nie mamy jeszcze żadnych namacalnych wyników ”- powiedziała CNBC Simone Menne, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej na początku tego miesiąca.
„Nadal jest kilka rzeczy do rozwiązania, czyli taryfy na stal i aluminium, a więc zakaz podróżowania i wymiana danych” – dodała.
Unia Europejska, z Niemcami jako największą gospodarką, ogłosiła w maju, że nie wprowadzi planowanej wcześniej drugiej rundy ceł na produkty amerykańskie. Posunięcie to powinno umożliwić dialog na temat taryf na stal i aluminium nałożonych podczas prezydentury Trumpa. Ale szef handlu europejskiego Valdis Dombrovskis powiedział FT w lipcu, że jest przyszłość Umowa może nie doprowadzić do wzajemnego zawieszenia wszystkich taryf.
Ponadto w czerwcu UE zdecydowała się otworzyć drzwi dla podróżnych z USA, ponieważ sytuacja zdrowotna poprawiła się w obu regionach. Jednak Biden nie podjął jeszcze wspólnego kroku, co rozgniewało niektórych europejskich urzędników.
Mimo sprzeciwu polityków amerykańskich, niemiecki rząd zdecydował się również na gazociąg z Rosji, projekt Nord Stream 2.
„Stosunki amerykańsko-niemieckie zmieniły ton, ale jeszcze nie merytorycznie”, powiedział Carsten Brzeski, ekonomista w ING Niemcy, w e-mailu do CNBC.
Kryzys w Afganistanie
Niedawno decyzja Bidena o wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu, a następnie szybkie przejęcie kraju przez talibów rozgniewało wielu w Europie. Niektórzy politycy, w tym w Niemczech, postrzegają te wydarzenia jako problem dla politycznej i moralnej wiarygodności narodów zachodnich.
Chociaż Merkel nie krytykowała publicznie swojego amerykańskiego odpowiednika, powiedziała, że według niemieckich mediów rozwój wydarzeń w Afganistanie był „gorzki, dramatyczny i przerażający”.
Jej następca na stanowisku przewodniczącego konserwatywnej CDU Armin Laschet poszedł o krok dalej. Wycofanie wojsk międzynarodowych jest „największą klęską, jakiej doznało NATO od czasu jego powstania”.
Niemcy zdają sobie teraz sprawę, że rząd Bidena jest znacznie bardziej przyjazny UE i używa bardziej uprzejmego tonu, ale nadal utrzymuje USA na pierwszym miejscu, a resztę świata na drugim miejscu.
Carsten Brzeski
Ekonomista, ING Niemcy
„Koszty polityczne tej sytuacji dla Merkel i jej rządu będą wysokie. To nie odzwierciedla dobrze relacji między Stanami Zjednoczonymi a Niemcami ”- powiedział CNBC za pośrednictwem poczty elektronicznej Erik Jones, profesor studiów europejskich na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa.
Dodał jednak, że „oba rządy będą zbyt rozproszone wewnętrznymi konsekwencjami sytuacji w Afganistanie, aby być bardzo zaniepokojonym implikacjami dla ich stosunków dwustronnych w tej chwili”.
Brzeski dodał: „Niemcy zdają sobie teraz sprawę, że rząd Bidena jest wyraźnie bardziej przyjazny UE i używa bardziej uprzejmego tonu, ale nadal utrzymuje USA na pierwszym miejscu, a resztę świata na drugim”.
Skoordynowana reakcja?
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson zwołał we wtorek nadzwyczajne spotkanie G-7, aby skoordynować reakcje zachodnich przywódców na kryzys w Afganistanie.
Ale nie wszyscy są przekonani, że możliwe jest skoordynowane podejście.
„Tempo wydarzeń [in Afghanistan] zaskoczyła wszystkich, „Tina Fordham, dyrektor ds. polityki globalnej w firmie konsultingowej Avonhurst, powiedziała w poniedziałek CNBC Street Signs.
Rzeczywistość jest taka, że przez kilka lat wiodące narody G-7 nie były w stanie uzgodnić wspólnych ram rozwiązywania wielu problemów, o czym najwyraźniej świadczy nieskoordynowana reakcja na pandemię.”
Powiedziała, że zachodni przywódcy chcą być postrzegani, aby zapobiec najgorszemu kryzysowi humanitarnemu w Afganistanie, ale każde działanie może mieć daleko idące konsekwencje.
„To, co moim zdaniem nie jest tak bardzo doceniane przez uczestników rynku lub przywódców G-7, to fakt, że ten postęp wraz z upadkiem Afganistanu może stanowić krytyczne ryzyko polityczne dla naszego własnego środowiska wewnętrznego”. Ona dodała.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”