Nauka
Uprawa sałaty w Polsce idzie w całości na LED, pompuje ciepło
Oprawy LED Hyperion wiszą na kratownicach około 12 stóp nad uprawą hydroponicznej sałaty w szklarni Pawła Karpińskiego w Żurominie. (Zdjęcie: dzięki uprzejmości Hyperion Grow Lights).
Po raz kolejny gospodarstwo ogrodnicze o zimnym klimacie całkowicie wyłączyło diody LED w szklarni, jednocześnie podejmując dodatkowe kroki, aby zapewnić, że zimowy klimat pozostanie wystarczająco ciepły przy braku ciepła, które w przeszłości było napędzane wysokim ciśnieniem sodu mniej wydajne (HPS) oświetlenie.
Tym razem hodowca sałaty Paweł Karpiński zainstalował lampy LED Hyperion Grow Lights 3,75 m (12,3 stopy) nad uprawą hydroponiczną w ostatniej rozbudowie szklarni sałaty w Żurominie, która została otwarta we wrześniu.
Nowe 6200mdwa przestrzeń (około 68 000 stópdwa) to druga rozbudowa obiektów sałatowych od czasu otwarcia pierwszej w 2017 roku w gospodarstwie należącym do Karpińskiego o nazwie Gospodarstwo Ogrodnicze Karpińscy.
Podczas gdy każdy etap mieścił 6200mdwaskład źródeł światła zmieniał się za każdym razem. Faza pierwsza obejmowała tylko HPS, faza 2 była mieszaniną 50/50 HPS i LED, a faza 3 była tylko LED.
W wywiadzie udzielonym na stronie internetowej Hyperion, Karpinski powiedział dyrektorowi Hyperionu Jonathanowi Bartonowi, że po raz pierwszy zainteresował się diodami LED do rozbudowy fazy 2 w 2019 r., Ponieważ ich efektywność energetyczna może pomóc w ograniczeniu rosnących kosztów energii elektrycznej, z których każdy coraz mniej zainteresowany HPS.
Ale ta sama nieefektywność HPS, która zwiększa rachunki za media, pomaga również zapewnić użyteczne ciepło do uprawy w zimie. Tak więc, częściowo z troski o temperaturę wewnętrzną, Karpiński zaangażował się tylko w układ pół-LED, jednocześnie pompując dodatkowe ciepło z kotła.
Zadowolony z wyników, Karpiński był cały LED na ostatnich 6200mdwa przedłużenie, utrzymując kotły w ruchu do ogrzewania.
Ani Karpiński, ani Barton z Hyperion w Londynie nie ujawnili, ile farma zapłaciła za oświetlenie lub ile dodanego ciepła zmniejsza oszczędności energii elektrycznej.
Ale ogólny obraz dotyczył oszczędności finansowych.
„Wzrost rośliny jest normalny, ale przy wysokich kosztach energii zwrot jest stosunkowo szybki” – powiedział Bartonowi Karpiński. „Po dokładnym wyliczeniu kosztów inwestycji w LED / HPS, biorąc pod uwagę koszty wymiany lamp HPS, zwrot z inwestycji w LED zajmuje 3 lata”. Opisał również okres użytkowania sałaty uprawianej z diodami LED jako „znacznie dłuższy”, chociaż nie rozwinął tego szczegółowo.
Karpinski zainstalował 340 opraw, wystarczającą ilość oświetlenia LED, aby zapewnić roślinom 100 μmol / s / m² użytecznej energii świetlnej – powiedział Barton Magazyn LEDs.
Czas pokaże, czy Karpiński może być zainteresowany diodami LED w swoich szklarniach pomidorów.
Hyperion zna producentów zaniepokojonych brakiem ciepła z energooszczędnych diod LED. W 2019 roku belgijska farma Tomato Masters podjęła środki ostrożności w nowej instalacji oświetlonej diodami LED, chociaż nie musiała aktywować tylu środków, ile przygotowała.
Kwestia zarządzania ciepłem w offsetach LED i HPS cieszy się dużym zainteresowaniem w branży ogrodniczej (patrz nasza lista poniżej). W niektórych przypadkach, na przykład w gospodarstwach pionowych z uprawami silnie ułożonymi w stosy, ciepło HPS można uznać za szkodliwe.
Biorąc ciepło
Wszystkie diody LED przez cały czas na kanadyjskiej farmie pionowej
Po raz kolejny dioda LED ogranicza temperaturę pieca
Mniej ciepła ze świateł uprawowych LED? To dobrze, powiedzmy dwóch producentów pomidorów
To HPS do ogrzewania i LED do światła na holenderskiej farmie róż
Czy lampy LED do uprawy zapewniają wystarczającą ilość ciepła w szklarni?
MARK HALPER jest współpracującym redaktorem Revista LEDs oraz dziennikarzem ds. energii, technologii i biznesu ([email protected]m)
W celu zaktualizowania aktualizacji LED i SSL, dlaczego nie Śledź nas na Twitterze? Na naszej stronie znajdziesz wybrane treści i komentarze, a także informacje o wydarzeniach branżowych, webcastach i ankietach Strona firmowa LinkedIn i naszą stronę na Facebooku.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”