Gospodarka
Upadki na Wall Street nie są takie złe
2020-09-21 22:05
publikacja
2020-09-21 22:05
Nasdaq spadł czwarty rok z rzędu, pogłębiając wrześniową korektę. Mimo to poniedziałkowa przecena na Wall Street była znacznie łagodniejsza niż w Europie, gdzie główne indeksy straciły ponad 3%. Sprzedaż akcji przyniosła gwałtowny spadek cen złota.
Poniedziałkowe poranne spotkanie zmieniło kolor na czerwony. Widmo powtórki wiosny powróciło do Europy lockdownówi zrujnować społeczeństwa starego kontynentu. Dlatego Główne europejskie indeksy zakończyły dzień stratą generalnie powyżej 3%.Kontrakty terminowe na indeks nowojorski przewidują gwałtowny spadek po drugiej stronie Atlantyku na początku sesji.
Ale Amerykanie nie wpadli w panikę, gdy zobaczyli czerwoną Europę. W Stanach Zjednoczonych liczba nowych przypadków Covid-19 spada od dwóch miesięcy, a kraj z reżimem federalnym raczej nie zostanie ponownie „ekonomicznie zamknięty” w przeddzień wyborów prezydenckich. W rezultacie ostateczne spadki na Wall Street okazały się znacznie łagodniejsze, niż można się było obawiać.
Nasdaq Composite praktycznie zniwelował początkowe stratywzrosła z 2,5% do -0,13%. Jednocześnie była to czwarta z rzędu sesja spadkowa i dziewiąta z ostatnich dwunastu sesji, kiedy indeks zakończył się poniżej poziomu. Ponadto Nasdaq przełamał linię wsparcia i pogłębił wrześniową korektę.
S & P500 znalazł się na najniższym poziomie od lipca po spadku o 1,16%, choć pod koniec sesji zdołał odrobić znaczną część strat. Najgorzej wypadł Dow Jones, który po stracie 1,84% (czyli 510 punktów) powrócił do prawie 27 000 punktów.
Amerykanie mają też nieco inne problemy niż Europejczycy. Po lewej śmierci sędzia Sądu Najwyższego Prezydent Trump prawdopodobnie będzie chciał powołać nowego sędziego pod koniec swojej kadencji. Byłoby to posunięcie sprzeczne z tradycją prawną i prawdopodobnie wywołałoby ostrą reakcję Partii Demokratycznej. Dzięki temu możemy zapomnieć o szybkiej realizacji kolejnego pakietu wydatków publicznych, który ma na celu poprawę obecnego klimatu gospodarczego kosztem ogromnego wzrostu długu publicznego. A to zła wiadomość dla giełdy.
Akcje banków również znalazły się pod presją. JP Morgan Chase stracił 3,1%, a Bank of NY Mellon stracił 4%. Jest to wynikiem komunikatów prasowych, w których obwiniano niektórych z największych globalne banki na dużą skalę piorą tak zwane brudne pieniądze.
Na rynkach surowców doszło do silnej przeceny. Cena srebra spadła aż o 8%, a platyny o prawie 5%. Pallad, ropa naftowa, cynk, drewno, pszenica i benzyna spadły o ponad 3%. Ceny kontraktów gazowych w USA spadły nawet o 10%. Sprzedający nie odrzucili nawet ceny złota, zawyżonej o ponad 2%.
Krzysztof Kolany
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”