Connect with us

Gospodarka

Ukraina: cierpienia studentów medycyny na Ukrainie

Published

on

Ukraina: cierpienia studentów medycyny na Ukrainie
Kalkuta: Rodziny indyjskich studentów medycyny na Ukrainie spędzają bezsenne noce, czekając na ewakuację swoich dzieci. To może być długotrwały proces, ale rząd Bengalu Zachodniego poprosił w piątek sędziów okręgowych we wszystkich okręgach o sporządzenie listy osób do ewakuacji, a administracja stanowa jest w kontakcie z centrum.

Jednym ze szczęśliwych powracających jest Bitanu Bose, student medycyny pierwszego roku z Siliguri, który wrócił do domu, zanim Rosja rozpoczęła inwazję. Wielu jego przyjaciół utknęło w Kijowie, nawet gdy ambasada Indii próbowała ułatwić ewakuację przez Polskę, Rumunię i Węgry.

„Byłem studentem Uniwersytetu Medycznego w Czerniowie na zachodniej Ukrainie. Na uniwersytecie mówiło się o możliwej wojnie i postanowiłem wrócić. Mój był ostatnim lotem. Nawet studenci, którzy mieli wejść na pokład godzinę później, nie mogli, kiedy zaczęła się wojna” – powiedział Bose ET. Wyjechał na Ukrainę w grudniu. „Po przybyciu do Kijowa musiałem czekać trzy noce, aż ambasada zorganizuje mi lot „W wyczarterowanym samolocie było kilkuset indyjskich studentów. Do tego czasu rozpoczęły się przygotowania wojskowe. Naprzeciwko mojego domu znajdowała się baza wojskowa” – powiedział.

Ambasada Indii wymieniła Użhorod koło Chop-Zahony na Węgrzech oraz Czerniowce Porubne-Siret w pobliżu granicy rumuńskiej jako miejsca ewakuacji obywateli Indii na Ukrainie. Zgodnie z oświadczeniem ambasady flaga Indii musi być wywieszona na autobusach.

Maldas Bibek Dey utknął w Charkowie. Dey Senior powiedział, że sytuacja w Kijowie jest bardzo skomplikowana. „Mój syn powiedział mi, że brakuje wody, nie ma jedzenia, a bankomaty są puste. To będzie dla niej bardzo trudne. Zostali w swoim mieszkaniu, ale podczas syren przeciwlotniczych wpadli do bunkrów. Mój syn powiedział nam, że sytuacja jest bardzo przerażająca” – powiedziała Dey. Ripon Sardar ze Swarupnagar w Bengalu powiedziała matce podczas rozmowy wideo na WhatsApp: „Ulice są puste, z wyjątkiem karetek pogotowia. Sklepy są zamknięte. Supermarkety i bankomaty mają od dawna godzin Węże. Większość supermarketów jest wyprzedana”. Sardar również pojechał na Ukrainę trzy miesiące temu, aby studiować medycynę. „Sprzedałem swój kraj i wysłałem mojego syna na medycynę, ponieważ był zasłużonym studentem. Teraz naprawdę się martwimy i czekamy na jego powrót”, powiedział jego ojciec.

READ  Premier Szmyhal ujawnia, że ​​wpływy gospodarcze Ukrainy zwiększają PKB Polski o 1-3% rocznie

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *