Świat
Ujgurowie: brytyjski prawodawca mówi, że traktowanie Chin to ludobójstwo
Chiny zostały w ostatnich latach oskarżone o przetrzymywanie nawet 2 milionów ludzi w systemie obozów w Xinjiangu. Osoby, które przeżyły, zgłaszały powszechne nadużycia, takie jak pranie mózgu, tortury, gwałt i praca przymusowa. Pekin odrzucił najgorsze zarzuty i bronił systemu jako programu szkolenia zawodowego i deradykalizacji, niezbędnego dla zapewnienia bezpieczeństwa regionu.
„To, że ten rząd ma ściślejsze powiązania handlowe z Chinami, podczas gdy te nadużycia trwają, jest nie do pomyślenia”.
Konserwatywny prawodawca Nusrat Ghani przedstawił wniosek w czwartek i powiedział prawodawcom: „Nigdy nie wolno nam nadużywać terminu ludobójstwo, ale nie wolno nam go lekceważyć, gdy jest uzasadnione”.
Rządy twierdzą, że ludobójstwo może zostać ustalone tylko przez właściwe sądy, powiedział Ghani, ale „Chiny blokują jakąkolwiek drogę do wymiaru sprawiedliwości”.
„Nasz rząd jest skuty kajdankami i sparaliżowany przez ONZ. Musimy odzyskać kontrolę” – powiedziała. „Nasz sposób walki z ludobójstwem nie może być kontrolowany przez Chiny”.
Chociaż jest mało prawdopodobne, aby posunięcie to miało jakiekolwiek realne konsekwencje polityczne dla rządu Wielkiej Brytanii, z pewnością zaszkodzi stosunkom między Londynem a Pekinem. Decyzja Wielkiej Brytanii o nałożeniu sankcji na Xinjiang i wynikające z tego kary dla Chińczyków, a także wysiłki Chin zmierzające do ograniczenia demokracji w Hongkongu, byłej brytyjskiej kolonii, są już mocno nadwyrężone.
W niedawnym oświadczeniu chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło Wielką Brytanię, aby „nie podążała dalej złą drogą” w odniesieniu do działań przeciwko Xinjiangowi i Hongkongowi, i powtórzyło, że jest zdecydowane stać na straży „suwerenności narodowej, bezpieczeństwa i interesów rozwojowych”.
„Kwestionuj dowody”
W ramach Konwencji ludobójstwo może mieć miejsce na pięć sposobów: zabijanie członków grupy; wyrządzić poważną krzywdę fizyczną lub psychiczną członkom grupy; celowe stwarzanie warunków życia w celu spowodowania ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego; Wprowadzenie środków zapobiegających porodom w grupie; lub przymusowe przenoszenie dzieci z grupy do innej grupy.
Podczas czwartkowej debaty były lider Partii Konserwatywnej Iain Duncan Smith wezwał rząd do ponownego rozważenia swojego stanowiska w sprawie działań Chin w Xinjiangu.
„Nie zaprzyjaźnimy się ze szczególną przyjaźnią, jeśli nie ogłosimy ludobójstwa Chińczyków. To po prostu nie jest przedmiot do wymiany” – powiedział. „Rząd Wielkiej Brytanii powtarzał bez końca – i rozumiem – że tylko właściwy sąd może ogłosić ludobójstwo, to jest absolutnie oryginalny plan.
„Problem polega jednak na tym, że nie można dostać się do właściwego sądu. W ONZ nie można dostać się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, niemożliwe jest przedostanie się do Międzynarodowego Trybunału Karnego, ponieważ Chiny nie podpisałem go ”. dlatego nie będę jej posłuszny. „
Ukarane przez Chiny
W tym czasie brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab powiedział: „Mówi się głośno, że rząd chiński sankcjonuje swoich krytyków, podczas gdy Wielka Brytania dołącza do społeczności międzynarodowej w karaniu osób odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka”.
Pozostałe 900 000 funtów sfinansuje programy społeczeństwa otwartego i praw człowieka, powiedział minister w oświadczeniu.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”