Connect with us

Gospodarka

UE wycofuje z polskich funduszy 30 mln euro na pokrycie niezapłaconych kar

Published

on

UE wycofuje z polskich funduszy 30 mln euro na pokrycie niezapłaconych kar

Komisja Europejska wycofała dziesiątki milionów euro z polskich funduszy UE na pokrycie grzywien Warszawa odmówiła zapłaty za niezastosowanie się do orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) w sprawie wstrzymania działalności w kopalni węgla.

Polskie media po raz pierwszy poinformowały wczoraj, że pieniądze zostały wstrzymane, a ich ustalenia potwierdziło później Ministerstwo Finansów. Po raz pierwszy UE podjęła takie działania przeciwko państwu członkowskiemu.

Do tej pory odliczono nieco ponad 30 mln euro, a liczba ta prawdopodobnie znacznie wzrośnie, ponieważ Polska jest obecnie winna prawie 200 mln euro niezapłaconych grzywien. Liczba ta rośnie każdego dnia o 1 mln euro, ponieważ Polska nie zamknęła swojej izby dyscyplinarnej dla sędziów, jak nakazał osobny wyrok ETS.

UE w bezprecedensowym posunięciu wycofuje z Polski środki za niezapłacone mandaty

Około połowa już wycofanych funduszy pochodzi z programu rozwoju wiedzy, który promuje zrównoważone zatrudnienie i mobilność pracowników, jednocześnie zwalczając ubóstwo i wykluczenie społeczne. Pozostałe 15 mln euro pochodziło z funduszy regionalnych na woj. kujawsko-pomorskie.

Oficjalnie nie wiadomo jeszcze, dlaczego środki zostały wybrane dla tego województwa, co nie ma związku ze sprawą ETS. Ale anonimowe wewnętrzne źródło powiedziało Dzennik Gazeta Prawna że region miał po prostu „pech”, ponieważ jest obecnie pierwszym w kolejce po transzę unijnych pieniędzy.

Ministerstwo Finansów poinformowało RMF, że brakujące środki z polskiego budżetu państwa zostaną uzupełnione i zapewniło, że żaden z beneficjentów programów nie ucierpi.

Zauważa też, że decyzja o niewykonaniu nakazu ETS o zamknięciu kopalni Turów „podjęta została z myślą o interesie publicznym (miejsca pracy, stabilność gospodarcza regionu) oraz w trosce o bezpieczeństwo energetyczne kraju”. Turów odpowiada za około 7% produkcji energii elektrycznej w Polsce.

W lutym br. Polska porozumiała się z Czechami, które wszczęły sprawę w sprawie Turowa, aby zakończyć spór o kopalnię. Praga wycofała wówczas sprawę przed ETS, ale do tego czasu Warszawa zgromadziła już 70 mln euro kar za niezamknięcie kopalni.

READ  Globalny niedobór ludności jest nieuchronny i spowoduje chaos gospodarczy

Kilka dni później Komisja Europejska zapowiedziała, że ​​zacznie potrącać te kary z polskich funduszy unijnych. Był to pierwszy taki krok przeciwko państwu członkowskiemu, które nie zastosowało się do orzeczenia TSUE.

Oddzielnie, od listopada Polska została ukarana dziennymi grzywnami w wysokości 1 miliona euro za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sędziów, nakazanej przez ETS. Grzywny te do tej pory wyniosły ponad 150 mln euro.

W styczniu Komisja Europejska zwróciła się do Warszawy o wypłacenie pierwszych 69 mln euro, ale polski rząd jak dotąd odmawiał. Nie udało się również zamknąć Organu Dyscyplinarnego, co wraz z codziennymi grzywnami oznaczało, że Komisja Europejska wstrzymała miliardy pieniędzy na odzyskanie przez Covid.

Główne źródło obrazu: ChrisGoldNY/Flickr (pod CC BY NC 2.0)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *