Świat
Twitter przyznaje stronniczość w algorytmie prawicowych polityków i agencji informacyjnych | Świergot
Twitter przyznał, że wzmacnia więcej tweetów prawicowych polityków i serwisów informacyjnych niż treści ze źródeł lewicowych.
Platforma społecznościowa przeanalizowała tweety od wybranych urzędników w siedmiu krajach – Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie, Francji, Niemczech, Hiszpanii i Japonii. Zbadano również, czy na Twitterze pojawiły się treści polityczne z organizacji informacyjnych, koncentrując się głównie na amerykańskich źródłach wiadomości, takich jak Fox News, New York Times i BuzzFeed.
W badaniu porównano „domową” oś czasu Twittera – standardowy sposób, w jaki tweety są dostarczane 200 milionom użytkowników, z algorytmem, który dostosowuje oglądanie przez użytkowników – z tradycyjną chronologiczną osią czasu, która stawia najnowsze tweety na pierwszym miejscu.
Badanie wykazało, że w sześciu z siedmiu krajów, poza Niemcami, tweety polityków prawicowych zostały wzmocnione przez algorytm w większym stopniu niż tweety polityków lewicowych; prawicowe organizacje informacyjne były silniej reprezentowane niż lewicowe; i ogólnie, tweety polityków zostały poszerzone bardziej o algorytmiczną oś czasu niż o chronologiczną oś czasu.
Według 27-stronicowy dokument badawczy, Twitter wykrył „statystycznie istotną różnicę na korzyść prawicy politycznej” we wszystkich krajach z wyjątkiem Niemiec. W badaniu wartość 0% oznaczała, że tweety na osi czasu dopasowanej do algorytmu dotarły do tej samej liczby użytkowników, co na odpowiedniku chronologicznym, natomiast wartość 100% oznaczała, że tweety osiągnęły dwukrotnie większy zasięg. Na tej podstawie największa rozbieżność między prawicą a lewicą wystąpiła w Kanadzie (liberałowie 43%; konserwatyści 167%), a następnie w Wielkiej Brytanii (pracownicy 112%; konserwatyści 176%). Dokument stwierdza, że nawet bez uwzględnienia czołowych urzędników państwowych wyniki były podobne.
Twitter powiedział, że nie jest jasne, dlaczego jego oś czasu przyniosła te wyniki, wskazując, że może teraz potrzebować zmiany swojego algorytmu. A wpis na blogu Rumman Chowdhury, dyrektor ds. rozwoju oprogramowania w Twitterze i Luca Belli, badacz Twittera, powiedzieli, że wyniki mogą być „problematyczne” i że należy przeprowadzić więcej badań. W poście przyznano, że niepokojące jest, czy niektóre tweety są traktowane preferencyjnie ze względu na sposób interakcji użytkowników z algorytmem w celu dostosowania ich osi czasu.
„Wzmocnienie algorytmu jest problematyczne, gdy preferencja jest podawana na podstawie tego, jak algorytm jest skonstruowany w stosunku do interakcji, jakie mają z nim ludzie. Konieczna jest dalsza analiza przyczyn źródłowych, aby określić, jakie zmiany, jeśli w ogóle, mogą być potrzebne, aby zmniejszyć negatywny wpływ naszego algorytmu osi czasu w domu ”- powiedział post.
Twitter ogłosił, że udostępni swoje badania zarówno osobom z zewnątrz, jak i naukowcom, i przygotowuje się do udostępnienia stronom trzecim szerszego dostępu do swoich danych, aby dalej naciskać na Facebooka, aby zrobił to samo. Facebook jest zachęcany przez polityków po obu stronach Atlantyku do udostępniania swoich badań stronom trzecim po tym, jak z mediów wyciekły dziesiątki tysięcy dokumentów wewnętrznych – w tym ujawnienia, że firma wiedziała, że aplikacja Instagrama szkodzi zdrowiu psychicznemu nastolatków. Informator Frances Haugen.
W badaniu Twittera porównano dwa sposoby, w jakie użytkownik może przeglądać swoją historię: pierwszy wykorzystuje algorytm, aby zapewnić dostosowany widok tweetów, które użytkownik przegląda, w oparciu o konta, z którymi najczęściej wchodzi w interakcję, i inne czynniki, które mogą być zainteresowane; druga to bardziej tradycyjna oś czasu, na której użytkownik czyta najnowsze posty w odwrotnej kolejności chronologicznej.
W badaniu porównano te dwa rodzaje osi czasu, sprawdzając, czy niektórzy politycy, partie polityczne lub serwisy informacyjne wzmacniały bardziej niż inne. W badaniu przeanalizowano miliony tweetów od wybranych urzędników w okresie od 1 kwietnia do 15 sierpnia 2020 r. oraz setki milionów tweetów z organizacji informacyjnych, głównie w Stanach Zjednoczonych, w tym samym okresie.
Twitter powiedział, że udostępni swoje badania stronom trzecim, ale obawy dotyczące prywatności uniemożliwiają mu udostępnianie „surowych danych”. Artykuł stwierdza: „Na życzenie dostarczamy zagregowane zestawy danych dla zewnętrznych badaczy, którzy chcą odtworzyć nasze najważniejsze wyniki i zweryfikować naszą metodologię”.
Twitter dodał, że przygotowuje się do regularnego udostępniania danych wewnętrznych zewnętrznym źródłom. Firma poinformowała, że jej zespół ds. etyki, przejrzystości i odpowiedzialności w zakresie uczenia maszynowego finalizuje plany ochrony prywatności użytkowników.
„To podejście jest nowe i nie było stosowane na taką skalę, ale jesteśmy optymistami, że rozwiąże kompromisy między prywatnością a odpowiedzialnością, które mogą utrudniać przejrzystość algorytmiczną” – powiedział Twitter. „Jesteśmy podekscytowani możliwościami, jakie ta praca może otworzyć dla przyszłej współpracy z zewnętrznymi badaczami, którzy chcą odtworzyć, zweryfikować i rozszerzyć nasze wewnętrzne badania”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”