Connect with us

Najważniejsze wiadomości

Tusk zarzuca polskiemu rządowi, że pozwala na „niekontrolowaną” imigrację z krajów muzułmańskich

Published

on

Tusk zarzuca polskiemu rządowi, że pozwala na „niekontrolowaną” imigrację z krajów muzułmańskich

Lider głównej polskiej partii opozycyjnej Donald Tusk wezwał kraj do „przywrócenia kontroli nad swoimi granicami” i powiedział, że rząd zezwolił na przyjazd do Polski wielu pracownikom z krajów muzułmańskich.

Apel Tuska stanowi odejście od przedwyborczej retoryki jego centrowej Platformy Obywatelskiej (PO), która w przeszłości oskarżała narodowo-konserwatywną rządzącą Partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS) o wykorzystywanie antyimigracyjnej retoryki do celów politycznych PiS do Bezprecedensowa trzecia kadencja z rzędu.

Tusk oskarżył prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o hipokryzję za przyjmowanie dużej liczby zagranicznych pracowników z krajów muzułmańskich przy jednoczesnym odrzucaniu migrantów z tych krajów w ramach unijnego programu przesiedleń. Ale jego wypowiedź wywołała krytykę zarówno ze strony obozu rządzącego, jak i innych partii opozycyjnych.

„Oglądamy szokujące sceny gwałtownych zamieszek we Francji, a Kaczyński przygotowuje dokument, który trafi do jeszcze większej liczby obywateli takich krajów jak Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Nigeria czy Zjednoczone Emiraty Arabskie” „Islamska Republika Iranu zbliża się do Polski” – powiedział Tusk w nagraniu.

Odniósł się do projektu ustawy, który rozszerzy listę krajów, których obywatele mogą ubiegać się o wizę bezpośrednio w polskim MSZ, a nie w konsulacie. Ta opcja jest obecnie dostępna tylko dla Białorusinów.

Ustawa, nad którą pracuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, miałaby objąć nią obywateli krajów Bliskiego Wschodu (Arabia Saudyjska, Iran, Katar, Kuwejt, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie), Kaukazu (Armenia, Azerbejdżan, Gruzja) i Azji (Pakistan), Indie, Tajlandia, Kazachstan, Uzbekistan, Wietnam) oraz Nigerię, Mołdawię i Ukrainę.

Z uzasadnienia projektu ustawy wynika, że ​​potrzeba zmian związana jest z reakcją na potrzeby rynku pracy. Firmy w Polsce borykają się z niedoborem chętnych pracowników, zwłaszcza w branżach takich jak budownictwo, spawalnictwo czy transport.

READ  Białoruś wzywa polskiego dyplomatę za naruszenie granicy

„W ubiegłym roku Kaczyński przyjął już ponad 130 tys. obywateli z takich krajów – 50 razy więcej niż w 2015 r. [the final year that PO was in power]— powiedział Tusk. „Dlaczego jednocześnie atakuje cudzoziemców i imigrantów i chce ich wpuścić setkami tysięcy iz takich krajów?”

Szef PO sugerował, żeby Kaczyński jednych migrantów wpuszczał, a innych odrzucał, bo „potrzebuje mu wojny wewnętrznej, konfliktu, strachu przed polskimi obywatelami, bo wtedy może lepiej rządzić”.

„Musimy jak najszybciej odsunąć go od władzy, aby uniknąć tego niebezpieczeństwa.” To niebezpieczeństwo naprawdę czai się za rogiem. „Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim krajem i jego granicami” – dodał Tusk.

W odpowiedzi na zarzuty Tuska przedstawiciele PiS zarzucili mu hipokryzję, wskazując, że to rząd kierowany przez jego partię PO zatwierdził w 2015 r. poprzedni unijny program przesiedleń migrantów.

Tuż po dojściu PiS do władzy odmówił przyjęcia polskiej kwoty imigracyjnej. Jednak podczas swojej ośmioletniej kadencji zanotowała najwyższy wskaźnik imigracji w historii Polski – większość pochodziła z Ukrainy, ale nie brakowało też przyjazdów z Bliskiego Wschodu i Azji.

PiS zwraca jednak uwagę, że sprzeciwia się obowiązkowej relokacji migrantów, którzy wjechali do UE nielegalnie, podczas gdy migranci, których wpuścił do kraju, wjechali do kraju legalnie.

Tusk najwyraźniej „przeżył głęboką przemianę duchową z dnia na dzień”, Kaczyński odpowiedział na twierdzenia Tuska. „Okazuje się, że jest stanowczo przeciwny jakiejkolwiek imigracji do Polski”.

READ  Dyplomata: Izraelsko-polski pakt o podróżach młodzieży ma elementy edukacyjne i bezpieczeństwa

Premier Mateusz Morawiecki również był zdziwiony słowami Tuska. „Donald Tusk wzywa do obrony granic Polski… brzmi jak paradoks” – napisał na Twitterze.

Tymczasem politycy obozu rządzącego zwracali uwagę, że w ostatnich latach Tusk zmienił zdanie w wielu sprawach, m.in. w sprawie sztandarowego programu świadczeń wychowawczych rządu, budowy muru na granicy z Białorusią czy podniesienia wieku emerytalnego. ostatecznie zgodził się z rządem.

„Zawsze kłamał jak pies. Kłamał, że nie podniósł wieku emerytalnego. Skłamał, że nie ma pieniędzy na 500 plus” – napisał na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. „Dzisiaj Polacy powinni uwierzyć, że chce nas chronić przed imigrantami”.

Tymczasem inne partie opozycyjne i komentatorzy krytykują Tuska i PO za rozpoczęcie „wojny przetargowej” z PiS w sprawie antyimigranckiej retoryki.

Adrian Zandberg, jeden z liderów partii Razem (Razem), która należy do drugiego co do wielkości ugrupowania opozycyjnego w Polsce, Lewica (Lewica), napisał, że „licytowanie się ze skrajną prawicą” w sprawie imigracji jest „jak zapasy ze świnią w świni”. „być brudem”.

„To nie jest coś, co możesz wygrać” – powiedział Zandberg. „Kilka partii w Europie już tego próbowało, jedynymi zwycięzcami byli faszyści. W końcu zostawiają tylko plamy w brązowym szlamie. To naprawdę nie jest tego warte”.

Tymczasem Szymon Hołownia, lider centrowej partii Polska 2050 (Polska 2050), wchodzącej w skład koalicji Trzecia Droga, która chce być alternatywą dla duopolu PiS-PO, zadeklarował, że „bezpieczeństwo nie wyklucza człowieczeństwa”.

READ  W Polsce gimnastyczki narodowe zdobywają złote medale [PHOTO]

„Jako imigrant, który nie pochodzi z „tych krajów”, uważam, że powtarzanie przez PiS retoryki „dobry imigrant kontra zły imigrant” jest odrażające. Pozornie liberalna formacja nie powinna ścigać się w dół – komentuje Ben Stanley, politolog z Uniwersytetu SWPS w Warszawie.

Tusk spotkał się również z krytyką ze strony byłego członka własnej partii, urodzonego w Nigerii Johna Godsona, który wyemigrował do Polski w 1993 roku i został pierwszym czarnoskórym posłem w kraju w 2010 roku.

Kiedy Polska była gospodarzem Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku, „Tusk zapewniał, że Polska jest bardzo gościnnym krajem dla obcokrajowców”.

Główne źródło obrazu: Europejska Partia Ludowa / Flickr.com (pod CC BY 2.0)

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *