technologia
To czerwona flaga nr 1 dla byłych rekruterów Google w CV. „Nie ma szans…”
Praca w Google to marzenie wielu osób. Jednak rozpoczęcie nie jest takie łatwe. Co roku o pracę u giganta technologicznego ubiega się ponad milion osób. Ale tylko nieliczni mają szczęście. Kiedy były rekruter Google podzielił się kilkoma wskazówkami i sygnałami ostrzegawczymi dotyczącymi tworzenia CV, oczywiście spotkało się to z dużym zainteresowaniem.
Nolan Church, który pracował w pozyskiwaniu talentów w firmach takich jak Google, mówił o dużych czerwonych flagach w swoim CV. „Najważniejszą rzeczą, której nie chcę widzieć w CV, jest prawdopodobnie szablonowy tekst” – powiedział obecny dyrektor generalny Continuum na rynku talentów. Oznacza pisanie dużej ilości tekstu, ale bez sensu i treści.
– Nie ma szans, żebyś się wyprzedził – powiedział. Zaapelował również do potencjalnych kandydatów o zwięzłość. „Kiedy ludzie opisują, co zrobili, często trudno im być zwięzłym” – powiedział Church. Pod każdym tytułem stanowiska powinna znajdować się seria jednowierszowych wypunktowań. Zamiast tego ludzie piszą „trzy do czterech zdań na wypunktowanie”.
Aby pomóc w problemach ze zwięzłością, Church zasugerował narzędzia, takie jak ChatGPT i Grammarly. „Użycie narzędzi, takich jak ChatGPT lub Grammarly, jest po prostu zbyt proste, aby faktycznie to wyczyścić, aby pomóc Ci nie tylko w interpunkcji i gramatyce, ale także w zwięzłości. Oba narzędzia są bezpłatne, a ChatGPT oferuje wersję aplikacji, w której możesz wpisywać zdania i wyświetlać monity, takie jak „Skróć to zdanie”.
Mówił także o proszeniu ludzi o przejrzenie lub edycję ich CV. „Ogólnie uważam, że co najmniej pięć do dziesięciu osób powinno wyrazić opinię na temat twojego CV” – dodał.
„Moją radą byłoby zoptymalizowanie CV pod kątem 10-sekundowej oglądalności” – dodał Church.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”