Zabawa
To była długa i kręta droga, która przenosiła Listę Schindlera na duży ekran
Spielberg był jeszcze dzieckiem, gdy ocalały z Holokaustu Poldek Pfefferberg postanowił przenieść Oskara Schindlera na duży ekran. W 1950 roku otworzył sklep z galanterią skórzaną w Beverly Hills i wykorzystał wybraną lokalizację, aby opowiedzieć historię każdemu, kto chciał słuchać. W 1951 zwrócił się do Fritza Langa o nakręcenie filmu na ten temat, a austriacki mistrz Metropolis i M dokonałby trafnego i godnego wyboru; Sam Lang miał żydowskie korzenie i uciekł z Niemiec w 1933 po tym, jak Joseph Goebbels zaproponował mu pracę. Niestety jego potencjalna wersja nie działała.
Pfefferberg wytrwał przez kolejne 30 lat, aż pewnego dnia w 1980 roku ktoś w końcu podchwycił tę historię. Australijski pisarz Thomas Keneally szukał w mieście nowej teczki. Po wizycie w sklepie Pfefferberga wyjął nie tylko coś do noszenia swoich papierów, ale także surowiec do powieści nagrodzonej nagrodą Bookera. Pfefferberg był mocno zaangażowany, działając jako doradca Kenneally’ego i podróżując z nim do Polski, aby odwiedzić ważne miejsca. Kenneally później zadedykował mu książkę.
Arka Schindlera została wydana w 1982 roku. Prezes MCA Sid Sheinberg po raz pierwszy zwrócił na to uwagę Spielberga, który miał gorącą passę po reżyserowaniu nominowanych do Oscara Poszukiwaczy Zaginionej Arki i ET the Extra-Terrestrial. więc Universal kupił prawa, ale był pewien haczyk: podczas gdy Spielberg zdawał sobie sprawę z wagi nakręcenia filmu na ten temat, nie czuł się wystarczająco dojrzały, by sam reżyserować projekt.
Tymczasem niestrudzony pan Pfefferberg pozostał przy sprawie, twierdząc, że co tydzień przez jedenaście lat dzwonił do biura Spielberga, aby nakręcić film.
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.