Podobnie jak wielu innych, Thomas Barr nie może przestać się zastanawiać, gdzie to wszystko się kończy – potencjalny wpływ na jego sport ze wszystkiego, co wydarzyło się w Irlandii w ciągu ostatniego roku.
Niewiele krajów zamknęło drzwi do sportów nieletnich na tak długi czas, a niewiele z nich otwiera je ponownie tak wolno, a młodzi irlandzcy sportowcy mają teraz przed sobą drugie z rzędu lato ledwie konkurencyjnych wyprzedaży.
Jako czołowy sportowiec, Barr był w stanie dość normalnie się zaciągać, ale w swojej bazie treningowej na Uniwersytecie w Limerick niesamowita cisza toru i terenów treningowych wokół niego sprawia, że myśli o tym, co stracił.
„Myślę, że stracimy dużą część młodego pokolenia, ponieważ wypadło ono z nawyku sportu i stało się mniej dostępne” – mówi.
„Dla wielu sportowców ciągła interakcja ze sportem i z rówieśnikami sprawia, że wracają. Bez tego bardzo łatwo jest wprowadzić bardziej siedzący tryb życia, w którym mówisz: „Ach, nie będę się tym przejmować”.
Barr szybko zauważa, że oprócz tego, że jest szkodliwa dla lekkoatletyki, pandemia wywołała zainteresowanie bieganiem dla wielu, ale ma nadzieję, że liczba członków odbije, gdy sytuacja się otworzy.
Dotychczasowy spadek jest niepokojący: pod koniec stycznia 2020 r. W Athletics Ireland zarejestrowało się 35 654 sportowców, w porównaniu do zaledwie 13095 w tym roku.
„Niektórzy ludzie nawet nie znają talentu, który mają, nie został on nawet wypromowany, więc stracimy wielu sportowców, wielu ludzi, zanim osiągną szczyt, co jest ogromnym wstydem”. mówi Barr.
Wiadomość z zeszłego tygodnia, że Morton Games i Cork City Sports zostały odwołane tego lata, była kolejnym ciosem, ponieważ międzynarodowe zawody w Republice okazały się nie do przejścia w tym sezonie.
Oznacza to, że sportowcy tacy jak Barr nie mają innego wyjścia, jak tylko wyruszyć za granicę, aby poprawić swoją kondycję w starciu z dobrymi przeciwnikami.
„W środku pandemii, podczas której nie powinieneś podróżować, słyszysz, że jedynym sposobem na wyjazd za granicę jest wyrzucenie z bezpiecznej bańki, w której byłeś w zeszłym roku” – mówi.
Barr nie opuścił kraju od września i odwołał swoje zwykłe obozy treningowe w ciepłe dni w styczniu i podczas Wielkanocy z powodu obaw o ograniczenia, jakie napotkał po powrocie.
Zamiast tego, pod okiem trenerów Hayley i Drew Harrisonów, zostaje zabrany na trudne jardy swojej zwykłej bazy w Limerick.
Chociaż czołowi sportowcy będą musieli izolować się przez dłuższy czas po ściganiu się na europejskim torze, to jest to poświęcenie, na które Barr musi się udać, jeśli chce konkurować w Tokio.
„Nie ma sposobu na symulację wyścigu w praktyce. Musisz się stamtąd wydostać i przyzwyczaić do biegania pod presją.
„Im większe wydarzenie, tym więcej zagram. Ta dodatkowa presja jest dobra i prowadzi do wspaniałych mistrzostw. „
Liczy na rozpoczęcie sezonu w pierwszy weekend maja na Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Polsce i jazdę na mieszanych 4x400m, jeśli irlandzka drużyna otrzyma zaproszenie. Jego agent obecnie układa harmonogram wyścigów. Oczekuje się, że Barr pokona 400 m przez płotki w połowie maja i poprowadzi serię wyścigów Diamond League lub Continental Tour, zanim poleci do Japonii na początku lipca i dotrze do irlandzkiego obozu w Fukuroi na trzy tygodnie przed swoim pierwszym wyścigiem.
Uważa on, że „połysk zniweczy” zwykłe doświadczenie olimpijskie, biorąc pod uwagę brak interakcji między sportowcami i zakaz oglądania zagranicznych widzów, a rodzice Barra – którzy podróżują na wszystkie mistrzostwa – muszą teraz oglądać w domu w Dunmore East, Waterford.
„W Rio było wielu Irlandczyków z flagami nad balustradą, co dało mi ogromny impuls, ale fakt, że odbędą się igrzyska olimpijskie, jest wystarczająco duży” – mówi. „Nadal uważam, że bycie częścią będzie bardzo fajną grą, ponieważ to jednorazowa sprawa.
„To był całkiem przyziemny rok dla wszystkich, więc myślę, że Igrzyska Olimpijskie będą naprawdę dobrym odejściem od tego”.