Świat
Tajscy antyrządowi demonstranci ścierają się z policją w Bangkoku
BANGKOK, 7 sierpnia (Reuters) – Ponad tysiąc tajlandzkich demonstrantów antyrządowych starło się w sobotę z policją, demonstrując przeciwko nieradzeniu sobie przez rząd z epidemiami koronawirusa i ich skutkami gospodarczymi.
Około stu policjantów w rynsztunku bojowym zablokowało drogę w pobliżu Pomnika Zwycięstwa w stolicy Bangkoku, kontenerami i użyło armatek wodnych, gazu łzawiącego i gumowych kul, aby zatrzymać marsz do budynku rządowego, biura premiera Prayutha Chana -ocha.
„Gaz łzawiący i gumowe kule były używane do kontrolowania tłumu. Naszym celem jest utrzymanie porządku” – powiedziała reporterom rzeczniczka policji Krisana Pattanacharoen.
Dodał, że protestujący rzucali bombami pingpongowymi, kamieniami i kulkami.
Dziesiątki demonstrantów wywieziono na motocyklach i w karetkach. Centrum Ratownictwa Medycznego Erawan poinformowało, że co najmniej dwóch cywilów i trzech oficerów zostało rannych.
„Chcemy, aby Prayuth zrezygnował, ponieważ ludzie nie otrzymują szczepionek” – powiedział 23-letni protestujący, który nazwał swoje imię „Aom” tylko z obawy przed konsekwencjami.
„Nie mamy pracy ani dochodów, więc nie mamy innego wyboru, jak tylko protestować”.
Około 6% populacji Tajlandii, liczącej ponad 66 milionów, zostało w pełni zaszczepionych, a większość kraju, w tym Bangkok, jest nocą zamykana. Obecnie zabronione są zgromadzenia więcej niż pięciu osób.
Niemniej jednak w ostatnich tygodniach kilka grup, w tym dawnych sojuszników politycznych Prayutha, zorganizowało uliczne protesty przeciwko rządowi, ponieważ wzrosła frustracja związana z kryzysem zdrowotnym. Kontynuuj czytanie
Tajlandia zgłosiła rekord prawie 22 000 nowych infekcji COVID-19 w ciągu jednego dnia i najwyższą liczbę zgonów, 212 zgonów w sobotę.
Kraj Azji Południowo-Wschodniej zgłosił łącznie 736 522 przypadki i 6066 zgonów z powodu koronawirusa od początku pandemii w zeszłym roku.
Dodatkowe relacje z Panarat Thepgumpanat; Montaż przez Jacqueline Wong, Kirsten Donovan
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”