Nauka
Tajemniczy i świecący błysk w kosmosie mógł w rzeczywistości być śmieciem rakietowym
W 2017 roku zespół astronomów obserwujących najstarszą i najdalszą galaktykę w obserwowalnym wszechświecie dostrzegł w swoich danych coś dziwnego: jasny błysk światła, który zgłoszone w zeszłym roku To mogło być rozbłysk gamma, który emanował z gwiazdy w starożytnej galaktyce. Ale inni astronomowie nie byli tego tacy pewni, a w tym tygodniu dwa dokumenty tożsamości w przyrodzie postulują astronomię alternatywne wyjaśnienie.
Jeden z tych artykułów dotyczył prawdopodobieństwa błysku pochodzącego z rozbłysku gamma w oparciu o ogólne prawdopodobieństwa wykrywanie błysków gamma; w innym artykule zidentyfikowano szczątki z Breeze-M, górnego stopnia rosyjskiej rakiety Proton, jako najbardziej prawdopodobne źródło skomplikowane dane.
Rozbłyski gamma mogą pochodzić z wielu źródeł, które: mogą wyglądać trochę inaczej, ale generalnie rozbłyski promieniowania są ulotne. Mogą wahać się od milisekund do pełnej minuty, ale biorąc pod uwagę bezkres nocnego nieba i ponieważ wybuchy są krótkotrwałe, łatwo je przeoczyć. chyba że teleskop patrzy we właściwe miejsce w odpowiedni czas.
Poprzednia grupa astronomów obliczyła prawdopodobieństwo wykrycia rzekomej eksplozji promieni gamma z wczesnego Wszechświata w okresie galaktyka GN-z11, około na 10 miliardów. Więc dość długie kursy –wystarczająco długo, aby inni astronomowie zaczęli myśleć o alternatywnych możliwościach źródła rozbłysku. Czasami natura błysku – czy jest to jedno z najbardziej wybuchowych zjawisk w znanym wszechświecie, czy zwykłe odbicie światła słonecznego na przelatującym satelicie – sprowadza się do prawdopodobieństwa.
Według astrofizyka Karola Steinhardta, główny autor artykułu sugerujący, że rozbłysk mógł być odbitym światłem, nachylenie danych poprzedniego zespołu wyglądało bardziej jak gwiazda niż gammaPromień wybuchu. „A potem zaczynasz myśleć”cóż, czy jest jakiś sposób na uzyskanie czegoś, co wygląda jak gwiazda?„Steinhardt powiedział Gizmodo podczas rozmowy wideo. „Wiemy, że wiele rzeczy wygląda jak słońce; w zasadzie wszystko, co odbija światło słoneczne. Jak na przykład kawałek metalu unoszący się wokół Ziemi.
G / O Media może otrzymać prowizję
Inna grupa wkrótce udzieliła prawdopodobnej odpowiedzi na ich pytanie, ze swoim papier też opublikowany w tym tygodniu w Nature Astronomy. ten papier zidentyfikował pojedynczy fragment kosmicznego śmiecia – górny stopień rosyjskiej rakiety – jako prawdopodobnego sprawcę rozbłysku.
Zespół 2017 „Znaleźli najciekawszy obiekt na niebie, znaleźli w nim coś naprawdę dziwnego i ekscytującego, wymyślili najlepsze wyjaśnienie i opublikowali je, ponieważ tak właśnie robisz” – powiedział Steinhardt, członek Centrum Kosmicznego Świtu na Uniwersytecie Kopenhaskim w Danii. „Chciałbym, żeby mieli rację”.
Aby zidentyfikować rosyjską rakietę pomiędzy 23, 000 sztuk kosmicznych śmieci większa niż softball obecnie na orbicie, zespół kierowany przez Michała Michałowskiego, astrofizyka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, przyjrzał się orbitom znanych śmieci kosmicznych i satelitów w dniu, w którym dokonano oryginalnych obserwacji zespołu szczyt Mauna Kea, Hawaje. Tylko jeden, rosyjski etap rakietowy Breeze-M, był na tyle blisko, by przeszkodzić w uwagi.
Pierwotny zespół, kierowany przez Linhua Jiang z Instytutu Astronomii i Astrofizyki Kavli na Uniwersytecie Pekińskim w Pekinie, w Chinach, napisał odpowiedź na dwa nowe artykuły, która również została Opublikowany w Astronomii Przyrody wczoraj. Zauważają, że w swojej oryginalnej analizie wykluczyli etap rosyjskiej rakiety, wykorzystując obliczenia z internetowego narzędzia o nazwie Calsky, używanego do określania, gdzie znajdują się rzeczy na niebie. Calsky został zamknięty, ale biorąc pod uwagę liczbę satelitów i śmieci kosmicznych, dobrym pomysłem może być publiczne udostępnienie nowego narzędzia (a nad niektórymi trwają prace). Grupa Jianga zauważyła, że satelita „miga,” jak nazywa się te odbicia światła słonecznego, nie można tego wykluczyć.
W przypadku problemów, takich jak niedawna epidemia, „jeśli wszystko, co można zobaczyć, to krótki wzrost jasności i nie masz wysokiej rozdzielczości widmowej, jeden błysk wygląda jak drugi”, Jonathan McDowell, astrofizyk z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, powiedział Gizmodo przez e-mail.
A przestrzeń – przynajmniej przestrzeń, którą my ludzie obecnie wykorzystujemy dla naszych satelitów kosmicznych i teleskopów –nie robi się też bardziej przestronnie. Według McDowella, projekt satelity Starlink SpaceX zwiększy 100-krotnie liczbę dużych obiektów na niskiej orbicie okołoziemskiej.
„To na pewno nie była rzadka sytuacja. Satelity codziennie niszczą dane astronomiczne” – powiedział Michałowski Gizmodo w e-mailu. „Sytuacja pogorszy się, gdy będzie więcej satelitów, ponieważ wtedy nie będzie można wybrać obszarów nieba bez satelitów, a większe fragmenty obrazu będą bezużyteczne”.
Oprócz obserwacji astronomicznych, więcej satelitów może zasłaniać nawet nagich ludzi.naoczne obserwacje kosmosu. Stwarza to problemy dla grup takich jak tubylcze społeczności w Australii, których tradycje zależą od konstelacji, jak donosi Vice. Według niedawnego artykułu tak zwane „mega-konstelacje” satelitów rozjaśniają niebo Opublikowany w miesięcznych ogłoszeniach Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego, odzwierciedlając światło Sjakiś.
Mimo to GN-z11 to niezwykła rzecz. Tak stara galaktyka – widziana jako 13,4 miliarda lat temu – wciąż może oferować wgląd w powstawanie wczesnego wszechświata. Ale żeby wyciągnąć z tego jakąś użyteczną lekcję, będziemy musieli spojrzeć poza wszystkie rzeczy, które umieściliśmy na orbicie.
Więcej: Najsilniejsze rozbłyski gamma, jakie kiedykolwiek zarejestrowano, rozświetlają najpotężniejsze eksplozje we wszechświecie
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”