Zabawa
Tajemniczy darczyńca zostawia pudełko cukierków i 100 000 gotówki przed sierocińcem Nowości
Tajemnicza metalowa skrzynka pełna cukierków i 100 000 zł w gotówce wywołała panikę po tym, jak została pozostawiona przed sierocińcem we wsi.
Policja w sennej wiosce Długie w południowo-wschodniej Polsce wkroczyła do akcji w sobotę po znalezieniu metalowego pudełka bezpiecznie skutego łańcuchem z odręczną notatką: „Proszę się nie bać. Paczka jest darowizną. Nic niebezpiecznego.
Lokalny portal informacyjny Krosno112.pl otrzymał wtedy anonimowy telefon od kogoś, kto przekazał im kod do otwarcia skrzyni.
Po zabezpieczeniu pudła pirotechnicy ze zdumieniem stwierdzili, że jest ono pełne cukierków i gotówki w banknotach 100-złotowych.
Krosno112.pl powiedział: „Scena wyglądała jak z filmu, ale cała sytuacja wzbudziła niepokój i ze względów bezpieczeństwa natychmiast powiadomiono kierownictwo obiektu oraz policję”.
„W tym czasie z naszą redakcją skontaktowała się osoba, która pokrótce opisała sytuację i podała kod do kłódki: 7777.
„Chociaż akcja wydawała się bardzo dziwna, postanowiliśmy zadzwonić do dyrektora placówki, który potwierdził nam, że rzeczywiście ktoś wypadł ze skrzyni”.
Po tym, jak historia obiegła całą Polskę, zapanowało zamieszanie co do tożsamości tajemniczego dawcy.
Internauci zasugerowali, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem był influencer YouTube o imieniu Kamil Labudda, powszechnie znany jako „Budda”, po tym, jak pojawiło się zdjęcie przedstawiające go trzymającego tablicę rejestracyjną numer 777.
Tego samego dnia napisał na Twitterze: „Pudełko pełne gotówki po brzegi”.
Później zaprzeczył plotkom, tweetując: „Media mówią, że skrzynia w sierocińcu to ja – bo mam tablice z numerem 777 BUDDA na Lambo i załączyłem jej zdjęcie”. temu na załączonym samochodzie. *interesująca analiza.”
Typowy awanturnik. Zły odkrywca. Przyjazny myśliciel. Introwertyk.