Connect with us

Gospodarka

Szwedzki dylemat NATO i narody, których losy są ze sobą powiązane

Published

on

Szwedzki dylemat NATO i narody, których losy są ze sobą powiązane

Odkrywanie historycznych więzi Szwecji, Polski i Turcji

szwedzki monarcha, Karol XIIemanował dumą i arogancją, gdy jako dwudziestokilkulatek poprowadził swoją potężną armię do Moskwy. Uważał swoje siły za niezwyciężone i porównywał siebie i swoich żołnierzy do legendarnego Leonidasa i jego dzielnych 300 Spartan. Na niezachwianą pewność siebie młodego króla w drodze do Moskwy złożyło się kilka czynników.

Zaledwie kilka lat wcześniej, w 1700 roku, potężna koalicja Danii, Norwegii, Saksonii, Polski, Litwy i Rosji przypuściła skoordynowany atak na szwedzki protektorat Holstein-Gottorp oraz prowincje Inflant i Ingrii. Niezrażony przytłaczającą obecnością wojsk wroga, Karol XII triumfował. w kolejnych oblężeniach, pokonując po kolei przeciwników. Poniżej bitwa pod NarwąNawet potężny car Rosji Piotr Wielki zabiegał o warunki porozumienia, ale Karol XII. zignorował te prośby. Zanim armia szwedzka dotarła do bram Moskwy, odniosła już zwycięstwo nad wrogami dwukrotnie, a nawet trzykrotnie większymi od siebie, zwiększając poczucie niezwyciężoności dowódcy, podobnie jak wielcy zdobywcy z przeszłości, tacy jak Leonidas czy Aleksander wspaniały. Jednak pozornie niezłomny Karol XII. ten sam błąd co marzycielscy zdobywcy jak np Napoleon I Hitlera przed nim: niedocenianie wyzwań, jakie stwarzają rozległe rosyjskie stepy. Armia Karola XII poniósł druzgocącą klęskę, zmuszając młodego monarchę do szukania schronienia na ziemiach osmańskich w towarzystwie zaledwie tysiąca ludzi.

Szwedzki król i jego ludzie byli gośćmi w Imperium Osmańskim, obecnie na terytorium Ukrainy, przez ponad pięć lat. Turcy traktowali Karola jak króla i darzyli go wielkim szacunkiem, a on i jego polska i ukraińska świta zostali hojnie przyjęci. turecki sułtan Ahmed III. był świadomy znaczenia Szwecji dla bezpieczeństwa osmańskiego. Nie mogąc wrócić do swojego kraju, król miał nadzieję pokonać Rosję poprzez sojusz z Polską i Turkami Osmańskimi. Obecność szwedzkiego króla w Imperium Osmańskim również nadwyrężyła stosunki turecko-rosyjskie, ostatecznie doprowadzając je na skraj wojny. Najważniejszy tego powód osmańsko-rosyjską wojnę Prut (1710-11) była odmową Turków wydania Karola XII. oddać Rosjanom.

READ  Polski blok prounijny traci stanowisko spikera w kluczowym głosowaniu parlamentarnym

Narody, których losy są ze sobą powiązane

Gdyby zapytać mieszkańców Stambułu o dzisiejszą sytuację w Szwecji lub Polsce, być może nie uzyskaliby odpowiedzi. W świadomości współczesnych Turków nie ma już silnych sojuszy ani bliskich więzi między tymi krajami. Podobne odczucia można spotkać na ulicach Sztokholmu czy Warszawy. Od czasów Imperium Osmańskiego stosunki między Turcją, Szwecją i Polską osłabły, a nawet stały się niepewne. Jednak w czasach osmańskich, zwłaszcza w XVI i XVIII wieku, sułtani w Stambule postrzegali Szwecję i Polskę jako kluczową przeciwwagę dla Rosji w Europie Wschodniej i traktowali te stosunki priorytetowo.

Dla Osmanów korzystne było zaangażowanie Rosji w konflikt ze Szwecją na północy, gdyż złagodziło to presję na Imperium Osmańskie. Wojny osmańskie z Rosją dały również szwedzkiemu królestwu okazję do ataku na Rosję. Zgodnie z osmańską polityką zagraniczną korytarz od Imperium Osmańskiego do Bałtyku, obejmujący Ukrainę, Polskę, kraje bałtyckie i Królestwo Szwecji, był postrzegany jako jeden byt i tak traktowany. Obecna dominująca metoda interpretacji map opiera się głównie na orientacji wschód-zachód i zaniedbuje różne inne aspekty geograficzne. Byłoby wysoce mylące ograniczać analizę rosyjskiego postrzegania Europy Wschodniej wyłącznie do wymiaru Wschód-Zachód. Patrząc na mapę z punktu widzenia wpływowych decydentów czy politologów w Stambule czy Sztokholmie, kluczowe jest dla nich dostrzeżenie kompleksowego korytarza geograficznego, który rozciąga się harmonijnie od Szwecji po Anatolię. Ta szersza perspektywa jest niezbędna do formułowania odpowiednich polityk, które są dostosowane do konkretnych obszarów geograficznych. Chociaż można docenić, że wysiłek osmański był niewystarczający, ich podejście do interpretacji map jest aktualne, a porównywalna perspektywa pozostaje aktualna w czasach współczesnych.

Rosnąca Rosja, kurczące się narody

Zagrożenie ze strony Rosji wymagało współpracy i koordynacji między Szwecją, Polską i Imperium Osmańskim. Od czasów Piotra Wielkiego celem Rosji było rozszerzenie swoich wpływów na Morze Czarne i Bałtyk, co nieuchronnie prowadziło do ofensyw rosyjskich armii na zachodzie i południu. Toczący się na Ukrainie konflikt ma również swoje korzenie w tych celach historycznych: Rosja dąży do trwałej i silniejszej obecności w regionie Morza Czarnego i uzyskuje dostęp do mórz wojennych.

READ  Polska może być w tym roku jednym z trzech największych partnerów handlowych Ukrainy

Na przestrzeni wieków Moskwa (Rosja), stosunkowo mało znaczące księstwo w XV wieku, szybko się rozrastało kosztem trzech państw: Imperium Osmańskiego, Królestwa Szwecji i Polski. W miarę jak Rosja rosła w siłę, te trzy państwa stopniowo upadały. Pod koniec XVIII wieku Polska utraciła niepodległość i rozpadła się, a imperium szwedzkie powróciło do stanu zwykłego państwa. Chociaż Imperium Osmańskie przetrwało do XX wieku, liczne rosyjskie ataki ostatecznie przyczyniły się do jego upadku.

Historia się powtarza

Historia, znana z powtarzalności, jest najlepszym nauczycielem światowej polityki. Dlatego uczenie się z przeszłości jest najwyższą cnotą dla doświadczonych mężów stanu. Po wojnie na Ukrainie w Europie Wschodniej powróciła „stara historia”, co skłoniło państwa regionu do szukania bezpiecznych przystani w oczekiwaniu na ewentualny rosyjski atak. Nawet Finlandia i Szwecja, tradycyjnie uważane za najbardziej pacyfistyczne kraje na świecie, stanęły w obliczu członkostwa w NATO w latach zimnej wojny. Kraje pod parasolem bezpieczeństwa NATO, takie jak Polska i Turcja, poczuły pewną dozę pewności.

Członkowie NATO, zwłaszcza Stany Zjednoczone, ciepło przyjęli wnioski Szwecji i Finlandii o przystąpienie do sojuszu. Jednak Ankara, co zaskakujące, zawetowała oba wnioski i odniosła się do interesów narodowych. Rząd turecki argumentował, że te dwa państwa żywią w swoich granicach nastroje antytureckie i grupy terrorystyczne. Przynajmniej były to wyraźne powody. Finlandia zdołała przekonać Turcję w ciągu roku i stała się najszybszym państwem członkowskim po złożeniu wniosku do NATO. Jednak weto Turcji przeciwko członkostwu Szwecji pozostaje w mocy. Szwecja dokonała nawet zmian w konstytucji, aby wpłynąć na Turcję. O ile pragnienie Szwecji członkostwa w NATO można rozumieć z różnych perspektyw, o tyle oczekiwania Turcji wobec Szwecji, a także kluczowego członka NATO, Stanów Zjednoczonych, wydają się bardziej złożone.

Moment przystąpienia Szwecji jako 32. członka NATO pozostaje niepewny, ale mężowie stanu powinni wyciągnąć wnioski z historii. Realia Polski, Szwecji i Imperium Osmańskiego są nadal aktualne w dzisiejszych stosunkach międzynarodowych. Pomijając obecne kryzysy, stosunki między Polską, Szwecją i Turcją nie wykorzystują swojego potencjału. Kraje te muszą dążyć do bliższej i lepiej skoordynowanej współpracy w celu utrzymania pokoju i stabilności w Europie Wschodniej przy jednoczesnej ochronie ich żywotnych i egzystencjalnych interesów. Co więcej, współpraca ta powinna opierać się nie tylko na wrogości wobec danego państwa, ale raczej na całkowitym odstraszaniu działań wojennych.

READ  Na Ukrainie zaczynają się żniwa wojenne, ale silosy są już wypełnione pozostałościami

UWAGI:

——————— Na temat stosunków turecko-polskich zob. także: Laçiner, Sedat i in.,

Stosunki turecko-polskie: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość (Ankara: ÇOMÜ Press, 2015).

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *