Szwecja, Sztokholm: matka zamknęła syna w domu przez dziesięciolecia

Krewny trafił do domu zatrzymanej matki po hospitalizacji. W rozmowie z dziennikiem „Expressen” przyznaje, że kilka lat temu nabrał podejrzeń co do tego, co dzieje się z synem kobiety. Ale potem reszta rodziny przekonała go, by opuścił sprawę.

Rozmówca z „Expressena” zwraca uwagę, że wystąpił w mieszkaniu po raz pierwszy od dziesięcioleci. „To było jak wejście do horroru” – mówi. Dom był pełen śmieci, był brudny i duszno. W kącie na kocu leżał 40-letni syn właścicielki mieszkania.

– Chociaż nie widzieliśmy się od ponad 20 lat, wyszeptał moje imię, kiedy mnie zobaczył – mówi krewny.

Okazało się, że mężczyzna był w złym stanie zdrowia. Brakuje mu zębów, jest niedożywiony i ma wrzody na ciele.

„Aftonbladet” podaje, że mężczyzna prawdopodobnie nie wychodził z domu, odkąd skończył 12 lat. Jego matka miała być zbyt ostrożna w związku z poprzednim incydentem i zabrać go ze szkoły.

Sztokholm Policja prowadzi wstępne dochodzenie w sprawie nielegalnego zatrzymania.

Źródła: „Aftonbladet”

(mt)