Gospodarka
Sztandarowy projekt rządu dotyczący kanałów był „nieekonomiczną drogą donikąd” – twierdzi polski audytor państwowy
Państwowy Urząd Kontroli stwierdził, że jeden ze sztandarowych projektów infrastrukturalnych rządu – otwarty w zeszłym roku kanał umożliwiający statkom omijanie rosyjskich wód – był ekonomicznie nieuzasadniony i wiązał się z wydatkami niezgodnymi z prawem. Nazwał kanał „nieekonomiczną drogą donikąd”.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) zwróciła uwagę na szybko rosnące koszty projektu – które ostatecznie wyniosły ponad dwukrotnie więcej niż pierwotnie planowano – oraz na fakt, że prace niezbędne do udostępnienia pobliskiego portu dla statków korzystających z kanału w dalszym ciągu nie zostały przeprowadzone.
Nieopłacalna droga donikąd, wydanie niezasadnie – przekop przez Mierzeję był od zarania zabezpieczonego na porażkę i niemożność zabezpieczenia bezpieczeństwa w regionalie. Minister odpowiedzialny wiedział, ale nigdy nie powiedział. NIK oceniła sprawę urzędową.https://t.co/EzxQlWnmNi pic.twitter.com/czIvvl01F1
— Najwyższa Izba Kontroli (NIK) (@NIKgovPL) 9 listopada 2023 r
Kanał o długości 1300 metrów przecina Mierzeję Wiślaną i łączy w ten sposób Morze Bałtyckie z Zalewem Wiślanym. Dzięki temu statki mogą przepływać między nimi bez konieczności przemierzania wód rosyjskiej eksklawy Kaliningradu.
Zostało otwarte w ubiegłym roku 17 września, w rocznicę napaści ZSRR na Polskę w 1939 roku, podczas uroczystości z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy i Premiera Mateusza Morawieckiego.
Duda powiedział, że kanał to „wielkie zwycięstwo Polski, patriotów, tych, którzy rozumieją słowo suwerenność”. Nazwał to „drogą symboliczną”, co oznacza, że Polska nie musi już „uzyskiwać zgody kraju, który jest nam nieprzyjazny i którego władze nie boją się atakować i zniewalać innych”.
Polska oficjalnie otworzyła nowy Kanał Mierzei Wiślanej, który umożliwi statkom omijanie wód rosyjskich.
Dziś „w rocznicę sowieckiego ataku na Polskę”. [in 1939]„Zrywamy ostatnie symboliczne więzy zależności” – mówi premier https://t.co/2zBqtixwjo
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 17 września 2022 r
Jednakże NIK w opublikowanym wczoraj raporcie napisała, że „cel bezpieczeństwa państwa nie może stanowić usprawiedliwienia dla zachowań niezgodnych z prawem”.
Kontrola wykazała, że ostateczny koszt projektu wyniósł prawie 2 miliardy złotych (450 milionów euro), wobec pierwotnych szacunków na poziomie 880 milionów. NIK obliczyła, że 381 mln zł z tych wydatków wynikało z nieprawidłowości, a 213 mln zł wydano z naruszeniem prawa.
Audytor zauważył, że rząd przyznał już przed rozpoczęciem budowy w 2019 r., że planowany koszt projektu może się podwoić, a nawet wzrost o 20% sprawi, że plany będą nieopłacalne z ekonomicznego punktu widzenia.
Rząd zmarnował miliardy w odpowiedzi na pandemię i wydał więcej na utrzymanie pustych łóżek Covid-19 niż na leczenie pacjentów, stwierdził audytor generalny stanu.
Domaga się, aby prokuratorzy postawili zarzuty Ministrowi Aktywów Państwowych https://t.co/xPpAmEsesn
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 12 września 2023 r
Wśród problemów wskazanych przez NIK znalazło się niewłaściwe monitorowanie programu przez agencje rządowe, co skutkowało nieprawidłowymi wydatkami. Jako przykład podano zawarcie 13 kontraktów, których koszty i terminy przekraczały ramy określone przez rząd w planie.
Choć kanał oddano do użytku ponad rok temu, prace związane z pogłębieniem kanału od kanału do portu w Elblągu nadal nie zostały ukończone, co oznacza, że większe statki w dalszym ciągu nie mogą wpływać do miejskiego portu.
Z ustaleń NIK wynika, że zawarto umowę na zakup koparki, która w rzeczywistości nigdy nie była używana, co spowodowało wyrzucenie w błoto prawie 117 mln zł.
W odpowiedzi na ustalenia NIK Ministerstwo Infrastruktury wydało oświadczenie dla Business Insider Polska, w którym stwierdził: „Ocena opłacalności inwestycji nie ogranicza się tylko do wymiaru ekonomicznego, ale musi także uwzględniać nadrzędną rolę interesu publicznego, jaki ma .” „.
„Wzrost wartości programu wynika z konieczności realizacji elementów inwestycji i wykorzystania technologii, które nie były przewidziane w fazie koncepcyjnej w 2016 roku” – dodała.
Tymczasem minister właściwy do spraw morskich Marek Gróbarczyk stwierdził, że raport NIK ma charakter „polityczny” i stanowi część „wendety” prezesa UOKiK Mariana Banasia przeciwko rządowi.
Banaś był kiedyś członkiem obecnego rządu, ale od objęcia urzędu w NIK stał się jednym z jego największych przeciwników. Gróbarczyk wskazał na ujawnione w zeszłym miesiącu tajne nagranie Banasia, z którego wynikało, że przygotowuje on serię raportów, które miałyby zawstydzić rząd.
Telewizja państwowa opublikowała tajne nagranie, na którym rzekomo widać szefa Izby Kontroli omawiającego plan wykorzystania swojego stanowiska do pomocy opozycji przed niedzielnymi wyborami https://t.co/dPUdHgCXUF
— Notatki z Polski 🇵🇱 (@notesfrompoland) 13 października 2023 r
Notatki z Polski są prowadzone przez niewielki zespół redakcyjny i wydawane przez niezależną fundację non-profit utrzymywaną z datków naszych czytelników. Bez Waszego wsparcia nie możemy robić tego, co robimy.
Główne źródło obrazu: IMGDY (pod (CC BY-NC-ND 3.0 PL)
Alicja Ptak jest starszą redaktorką w Notes from Poland i dziennikarką multimedialną. Wcześniej pracowała dla Reutersa.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”