Connect with us

Nauka

Sześciu naukowców z Polski wśród najczęściej cytowanych badaczy na świecie

Published

on

Sześciu naukowców z Polski wśród najczęściej cytowanych badaczy na świecie

Sześciu naukowców z polskich instytucji znalazło się na prestiżowej liście Highly Cited Researchers 2021 (HCR).

Lista HCR, oparta na bazie danych Web of Science, jest publikowana corocznie przez Clarivate Analytics i składa się z nazw zaczerpniętych z publikacji znajdujących się w górnym 1% cytowań z 21 dziedzin nauki w latach 2010-2020.

Sześciu Polaków na liście 6602 osób to: kardiolog profesor Piotr Ponikowski, Rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (pierwszy polski naukowiec uwzględniony po raz siódmy); chemik profesor Jacek Namieśnik (zm. 2019), były rektor Politechniki Gdańskiej (wpisany po raz trzeci); oraz fizjolog roślin profesor Mohamed Hazem Kalaji ze SGGW (uwzględniony po raz trzeci).

Uwzględniono także matematyka profesora Vicentiu D. Radialcu z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (uwzględniono po raz czwarty); chirurg i onkolog prof. Piotr Rutkowski (Instytut Marii Skłodowskiej-Curie – Centrum Onkologii); i farmakolog Atanas G. Atanasov, afiliowany przy Polskiej Akademii Nauk.

W tym roku wyróżniono badaczy z ponad 70 krajów i regionów, 3774 w konkretnych obszarach i 2828 w badaniach interdyscyplinarnych. Na liście znalazło się 24 laureatów Nagrody Nobla, w tym pięciu ogłoszonych w tym roku: David Julius z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (fizjologia lub medycyna); Ardem Patapoutian, Scripps Research, La Jolla (fizjologia lub medycyna); David WC MacMillan, Uniwersytet Princeton (chemia); David Card, Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, Berkeley (ekonomia); Guido Imbens, Uniwersytet Stanforda (ekonomia).

Uwzględniono także 77 osób uznanych przez Clarivate za „klasę Nobla” i potencjalnych laureatów Nagrody Nobla.

Clarivate Analytics 77 „Laureaci cytowań” uznani za potencjalne nagrody Nobla. Dwudziestu trzech badaczy osiągnęło wyjątkowo szerokie wyniki i zostało wysoko cytowanych w co najmniej trzech obszarach. Profesor Rob Knight z Uniwersytetu w San Diego w Kalifornii jako jedyny został powołany do czterech dziedzin ESI (biologia i biochemia; środowisko/ekologia; mikrobiologia; biologia molekularna i genetyka).

Większość badaczy znajdujących się na liście jest związana z instytucjami amerykańskimi (2622, co stanowi 39,7%, w porównaniu z 41,5% w roku ubiegłym). W ciągu zaledwie czterech lat Chiny kontynentalne niemal podwoiły swój udział w populacji najczęściej cytowanych badaczy.

Na trzecim miejscu znajduje się Wielka Brytania z 492 badaczami (7,5 proc.). Chociaż udział tego kraju spadł, jest on nadal bardzo wysoki, biorąc pod uwagę, że populacja Wielkiej Brytanii jest o 1/5 wielkości Stanów Zjednoczonych i 1/20 wielkości Chin kontynentalnych.

Australia nieznacznie wyprzedza Niemcy na czwartym miejscu z 332 badaczami, a Holandia jest na szóstym miejscu z 207 badaczami (5 procent), co jest niezwykłe w przypadku krajów liczących odpowiednio 25 i 17 milionów mieszkańców w porównaniu z 83 milionami Niemiec. Pierwszą dziesiątkę zamykają Kanada, Francja, Hiszpania i Szwajcaria.

Po raz pierwszy w badaniu uwzględniono badaczy z Bangladeszu, Kuwejtu, Mauritiusa, Maroka i Republiki Gruzji.

Amerykańskie uniwersytety reprezentują sześć z pierwszej dziesiątki pod względem liczby najczęściej cytowanych naukowców, a Uniwersytet Harvarda po raz kolejny jest instytucją o największej na świecie koncentracji najczęściej cytowanych naukowców (214). (PAPKA)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ agt/ kap/

tr. RL

Fundacja PAP umożliwia nieodpłatne przedrukowanie artykułów z portalu Nauka w Polsce pod warunkiem otrzymania raz w miesiącu wiadomości e-mail o korzystaniu z portalu i wskazaniu pochodzenia artykułu. Na stronach internetowych i portalach internetowych należy podawać adres: Źródło: www.scienceinpoland.pl, natomiast w czasopismach – adnotację: Źródło: Nauka w Polsce – www.scienceinpoland.pl. W przypadku serwisów społecznościowych należy podać jedynie tytuł i lead przesyłki naszej agencji wraz z linkiem prowadzącym do tekstu artykułu na naszej stronie, tak jak widnieje on na naszym profilu na Facebooku.

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *