Najważniejsze wiadomości
Sześć dni przed wyborami ogólnokrajowymi czołowi polscy kandydaci spotykają się na debacie w telewizji państwowej
WARSZAWA, Polska (AP) — lider polskiej opozycji Donalda Tuska W poniedziałek powiedział widzom telewizji państwowej, że jest tak samo jak oni normalnym człowiekiem, walcząc z premierem Mateuszem Morawieckim w gorącej debacie na sześć dni przed kluczowymi wyborami parlamentarnymi, w których każdy próbował wpłynąć na niezdecydowanych wyborców.
Niedzielne głosowanie zadecyduje, czy rządząca konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość uzyska bezprecedensową trzecią kadencję i będzie kontynuować swoją eurosceptyczną politykę, czy też do władzy dojdą siły opozycji.
Kampania wyborcza rządu miała na celu dyskredytację Tuska, byłego premiera i byłego przywódcy Unii Europejskiej. Udział w debacie transmitowanej na żywo w prorządowej telewizji TVP dał Tuskowi szansę na nawiązanie kontaktu ze zwolennikami rządu.
Debata pomiędzy liderami sześciu partii i koalicji biorących udział w niedzielnych wyborach została zdominowana przez Tuska i Morawieckiego, gdyż każdy z nich starał się postawić drugiego – i jego politykę – w złym świetle.
Debata skupiała się na kwestiach takich jak migracja, wiek emerytalny i świadczenia, bezrobocie, majątek narodowy i bezpieczeństwo, ale kandydaci mieli tylko minutę na udzielenie odpowiedzi i wykorzystali część tego czasu na przekazanie własnego przesłania.
„Jestem tu dla ciebie, widzisz, że jestem taki sam jak ty” – mówił Tusk na początku swojej kariery.
Debaty toczące się w epoce demokracji w Polsce po 1989 r. w niektórych przypadkach przypieczętowały los kandydatów, wywołując poczucie oczekiwania na to wydarzenie. Zwolennicy zebrali się przed studiem, aby zachęcić swoich ulubionych liderów.
W sondażach prowadzi Prawo i Sprawiedliwość z około 35% głosów, ale grozi mu utrata większości w parlamencie. Ich najbliższym rywalem jest Koalicja Obywatelska na czele Donalda Tuskatraci zaledwie kilka punktów, ale ostatnio nabiera tempa.
Koalicja Obywatelska i dwie inne ugrupowania opozycyjne łącznie mają większe poparcie niż partia rządząca, ale są osłabiane przez brak wspólnego działania. Niewielkie wahania w wynikach mniejszych partii mogą zmienić ostateczny wynik.
Od Partia Prawo i Sprawiedliwość. Kiedy kraj doszedł do władzy w 2015 roku, wykorzystał TVP jako tubę do pochwalenia własnej polityki i ludzi oraz oczerniania opozycji, zwłaszcza Tuska.
W debacie szczególnie nieobecny był lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński, de facto przywódca kraju. Opuścił Morawieckiego, aby reprezentować jej partię. Przed debatą TVP transmitowała na żywo spotkanie wyborcze Kaczyńskiego w Przysusze w centralnej Polsce.
Tusk powiedział, że Kaczyński „zdenerwował się”, ale kilka minut później Morawiecki odpalił, oskarżając Tuska o bycie „tchórzem” za to, że nie odwiedził Ukrainy w czasie, gdy ta walczyła z agresją Rosji.
Tusk i jego sojusznicy oskarżają Kaczyńskiego o podważanie podstaw demokracji w kraju poprzez przejęcie kontroli nad wymiarem sprawiedliwości i mediami publicznymi oraz skierowanie kraju na ścieżkę mogącą prowadzić do wyjścia z Unii Europejskiej.
Prawo i Sprawiedliwość upiera się, że nie ma zamiaru opuszczać UE. Obiecuje kontynuować politykę społeczną i zapewnić bezpieczeństwo kraju po jej ustanowieniu Wysoki mur na granicy z Białorusią aby powstrzymać migrantów.
Debata Tusk-Kaczyński w 2007 roku miała ogromny wpływ na tegoroczną kampanię parlamentarną, w której zwyciężyła partia Tuska, a następnie rządziła przez osiem lat. ówczesny urzędujący Kaczyński i jego partia przegrana po Tusku sprawiali w debacie wrażenie, że jest bardziej obeznany z problemami zwykłych ludzi.
W godzinnej debacie uczestniczyli także Szymon Hołownia, szef centrowej koalicji agrarnej; Joanna Scheuring-Wielgus, lewicowa posłanka reprezentująca swoją Partię Lewicy; i współprzewodniczący skrajnie prawicowej Partii Konfederacji Krzysztof Bosak.
„Zapalony odkrywca. Miłośnik piwa. Miłośnik bekonu. Fanatyk sieci. Przedsiębiorca. Pisarz”.