Gospodarka
Szefowie państw i rządów w Europie Środkowej są zaniepokojeni „falą” migracji afgańskiej
LJUBLJANA, Słowenia (AP) – W piątek przywódcy Europy Środkowej wyrazili zaniepokojenie możliwym wzrostem migracji z Afganistanu, jeśli siły USA i NATO wycofają się z tego kraju. Narzekali także, że rządzi nadal niewielka grupa potężnych krajów w Unii Europejskiej, bez udziału mniejszych lub mniej zamożnych państw członkowskich.
Premier Polski Mateusz Morawiecki Morawiecki powiedział, że wycofanie wojsk NATO z Afganistanu może wywołać napływ migrantów do Europy, a także stały napływ migrantów z Afryki.
Premier Czech Andrej Babis poszedł o krok dalej i wskazał, że „fala migracji” z Afganistanu stanowi „wielkie zagrożenie”.
„Dlatego musimy być w stanie chronić nasze granice zewnętrzne” – powiedział Morawiecki.
Premierzy Czech, Polski, Węgier i Słowacji – wszyscy członkowie UE i NATO – zebrali się w piątek w Słowenii, zaledwie kilka dni po tym, jak narody alpejskie przejęły rotacyjną prezydencję Rady UE. Państwa tworzą tzw. Grupę Wyszehradzką, nieformalne ciało, którego celem jest ściślejsza współpraca regionalna.
Większość krajów Europy Środkowo-Wschodniej wypowiadała się w przeszłości przeciwko zezwalaniu ludziom uciekającym przed wojną i ubóstwem z Bliskiego Wschodu, Afryki lub Azji do Europy.
Węgry wzniosły ogrodzenie na swojej południowej granicy z Serbią po masowym napływie migrantów w 2016 roku, w wyniku którego milion osób dotarł do Europy Zachodniej.
Premier Węgier Viktor Orban wezwał w piątek kraje Europy Środkowej do wspólnego działania w sprawie migracji, aby ich głos był słyszalny w 27-osobowym bloku.
„Współpraca między krajami Europy Środkowej nie jest teorią, ale praktyczną rzeczywistością” – powiedział Orban.
Orban i prawicowy premier Słowenii Janez Jansa są bliskimi sojusznikami. Jansa był również ostatnio badany przez UE z obawy, że jego rząd ograniczył wolności mediów i demokratyczne w tradycyjnie liberalnym kraju.
Kraje środkowoeuropejskie krytykują politykę migracyjną UE i oskarżają blok o promowanie nierówności wśród swoich członków, co zmniejsza ich wpływy.
Populistyczne rządy Węgier i Polski otwarcie spierały się z Brukselą w wielu kwestiach, w tym w praworządności i prawach LGBT.
Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu urzędnicy pochwalili współpracę i zobowiązali się do wspierania sześciomiesięcznej kadencji Słowenii u steru UE.
Morawiecki narzekał, że kraje środkowoeuropejskie czują się jak „tylko pionki na europejskiej szachownicy”.
„Dlatego nasz głos jest w dyskusji o przyszłości Europy…. musi być bardzo głośny – powiedział. „Jesteśmy przeciwni centralizmowi… jesteśmy za silną rolą suwerennych państw, które ściśle ze sobą współpracują w gospodarce”.
Przed spotkaniem słoweńskie grupy LGBT zażądały, aby Jansa publicznie potępiła zarówno Polskę, jak i Węgry za politykę, która ich zdaniem ogranicza prawa LGBT, podała agencja informacyjna STA.
Węgry niedawno uchwaliły ustawę zakazującą wyświetlania treści przedstawiających homoseksualizm lub zmianę płci nieletnim, co według działaczy napiętnowało społeczność LGBT w kraju.
Szefowie państw i rządów UE zdecydowanie potępili to prawo.
Copyright © 2021. Wszelkie prawa zastrzeżone. Niniejsza strona internetowa nie jest przeznaczona dla użytkowników znajdujących się na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”