Świat
Szefowie Facebooka i Twittera krzyżują ogień pytań. W Senacie USA przetłumaczyli oznaczenia wkładów
Donald Trump wkroczył na wojenną ścieżkę później za pomocą mediów społecznościowych Świergot zaczął oznaczać swoje posty. Prezydent Stanów Zjednoczonych uznał to za cenzurę i postanowił zaprzestać działalności w mediach społecznościowych. W tym celu podpisał rozporządzenie wykonawczepod którym media społecznościowe są traktowane jak wydawcy podczas moderowania postów użytkowników. Powinno to utorować drogę do łatwiejszych procesów sądowych przeciwko Twitterowi lub Facebookowi.
I choć wielu komentatorów, zarówno lewicowych, jak i prawicowych, ma wątpliwości co do legalności działań Trumpa, wątpliwości co do działań mediów społecznościowych są jak najbardziej uzasadnione. Mark Zuckerberg już kilkakrotnie wyjaśniał działania Facebooka przed Senatem. Musiał to zrobić ponownie 17 listopada, kiedy pojawił się przed Senacką Komisją Sądownictwa z szefem Twittera Jackiem Dorseyem.
Szef Twittera zapytał o tagowanie postów
W Stanach Zjednoczonych wciąż trwa gorący okres, który rozpoczął się wraz z wyborami 3 listopada i główną kampanią. Donald Trump Jeszcze przed wyborami wielokrotnie sugerował na Twitterze, że wybory odbywają się z powodu możliwych oszustw w głosowaniach korespondencyjnych. Takie wpisy wraz z błędnymi informacjami o epidemii Świergot oznaczone jako błędne, a nawet zablokowało na jakiś czas konto prezydenta na początku października Stany Zjednoczone.
Według BBC republikańscy komisarze oskarżyli Twittera o ograniczanie wolności słowa. Senator Ted Cruz zapytał między innymi, dlaczego Twitter oznaczył wszystkie posty dotyczące oszustw wyborczych. Dorsey odpowiedział, że chcą przekazać szerszy kontekst. Podjęto również próby ustalenia, dlaczego „statystyczne” „błędy” w oznaczeniach wpływają na bardziej konserwatywnych użytkowników. Pytanie pojawiło się po tym, jak Dorsey przyznał, że działania przeciwko niektórym urzędnikom są niepotrzebne ze względu na wzmożoną uwagę na rachunkach rządowych. Dorsey potwierdził również, że blokowanie linków do kontrowersyjnego śledztwa New York Post w sprawie Huntera Bidena, syna prezydenta elekta Joe Bidena, było błędem.
Zuckerberg o Banonie
szef Facebook W zamian postanowił odpowiedzieć na zarzuty Demokratów, którzy wskazywali, że posty nawołujące do przemocy są usuwane z platformy zbyt wolno. Zuckerberg powiedział, że firma zaostrzyła procedury egzekucyjne wobec milicji i teorii spiskowych, takich jak QAnon, aby zapobiec wywoływaniu niepokojów społecznych na Facebooku.
Zuckerberga zapytano o głośny przypadek doradcy Trumpa, Steve’a Bannona, który kierował ekspertem ds. Pandemii, dr. Anthony Fauci i dyrektor FBI Christopher Wray. Bannon opublikował nieodpowiedni film po tym, jak Twitter usunął swoje konto i Facebook po prostu ją zamroził. Zuckerberg argumentował, że Bannon złamał zasady portalu, ale zbyt rzadko, aby trwale usunąć go z portalu. Szef Facebooka nie miał absolutnie na co narzekać. Zapytani o otrzymane hashtagi Steal The Vote i Voter Fraud 300 tysiąc interakcji, nie czuł, że zrobiono zbyt mało, by je zablokować. Kiedy poruszono problem z synami Trumpa i Breitbarem, Zuckerberg odpowiedział, że Facebook nie wybacza przestępstw tych użytkowników, a raporty przeinaczają działalność portalu.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”