Świat
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego przewiduje, jak zakończy się wojna
Kijów, Ukraina – Ukraina zapowiada planowaną kontrofensywa Wiosną szef głównego wywiadu kraju, generał dywizji Kyryło Budanow, przewidywał, że nadchodzące starcia będą „decydujące”.
To nie pierwsza prognoza generała, który wychował się w szeregach wywiadu wojskowego. Jest jednym z nielicznych członków najbliższego otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, którzy nieco ponad rok temu nie wierzyli, że Rosja po prostu „szkoli” wojska gromadzące się wzdłuż granicy z Ukrainą, jak fałszywie twierdziła Moskwa. Budanow był jednym z nielicznych, którzy ostrzegali prezydenta Zełenskiego, że Rosja przygotowuje się do inwazji.
„Opierałem się tylko na faktach”, mówi, mówiąc o silnie ufortyfikowanej kwaterze głównej, którą teraz nazywa zarówno biurem, jak i domem, w pobliżu stolicy Ukrainy. „Wszystkie posiadane przez nas informacje, wszystkie dostępne dane wskazywały na inwazję”.
Rok później, gdy media spekulowały na temat nowej rosyjskiej ofensywy, która mogłaby zapewnić prezydentowi Władimirowi Putinowi bardzo potrzebne zwycięstwo z okazji rocznicy inwazji, Budanow odrzucił pojęcie „mitycznej rosyjskiej ofensywy”.
„Tak zwana rosyjska ofensywa już trwa”, powiedział The Cipher Brief w połowie lutego, przed niektórymi cięższymi walkami ostatnich czasów. „Przede wszystkim dzieje się to teraz na terenie obwodu donieckiego iw zasadzie nie ma w tym nic nowego. Będzie dalej tak jak jest teraz. Ale to diametralnie różni się od tego, co mówią media. Ludzie czekają na mityczną datę, kiedy o 4 rano ruszy naprzód tysiąc czołgów i 400 samolotów. To się nie stanie w ten sposób”.
Jeśli Budanov wydaje się patrzeć na tę wojnę przez rozsądny filtr, to prawdopodobnie dlatego, że tak jest. Ukryty głęboko w ufortyfikowanym kompleksie wysp, jego kwatera główna jest otoczona przez uzbrojonych strażników, betonowe bloki i ogrodzenia z drutu kolczastego. W holu przed jego biurem uzbrojeni strażnicy witają podejrzliwymi oczami gości wchodzących do słabo oświetlonej recepcji. Może to częściowo wynikać z wielu prób zamachu, którym generał zaprzecza.
„Przeszedłem przez pewną ich liczbę”, mówi, „więc wcale mnie to nie dziwi. Kiedy ludzie idą do pracy w ten sposób, powinni zdać sobie sprawę, że jest to w zasadzie część ich przyszłego życia”.
W dniu, w którym odwiedził go The Cipher Brief, asystent Budanowa siedział za dużym drewnianym stołem w pobliżu głównych drzwi do biura. Dwaj mężczyźni w garniturach i krawatach wyglądali nieswojo, przestępując z nogi na nogę i stojąc niemal w cieniu. Jedyne światło w pokoju pochodziło z dużego telewizora, odtwarzającego film Shrek przy niskim poziomie głośności. „Kim są panowie w garniturach?” – zapytaliśmy naszego tłumacza. – Pewnie przyszedł, żeby mu coś sprzedać – odszepnął.
Ukraina z pewnością jest na rynku technologii wojskowych, które mogą doprowadzić do szybszego zakończenia tej wojny, zapewniając porażkę Rosji. Jak dotąd pomoc z krajów zachodnich nadchodziła wolniej niż na polu walki. Nie jest tajemnicą, że prezydent Zełenski wykorzystywał swoją charyzmę na arenie światowej na każdym forum, jakie można sobie wyobrazić, wzywając do zwiększenia ilości sprzętu, w tym czołgów i myśliwców F-16. Budanow mówi, że Kijów potrzebuje również systemów artyleryjskich, ponieważ obecnie brakuje mu wyrzutni artyleryjskich. Helikoptery bojowe też by się przydały – mówi.
„Biorąc pod uwagę, że przygotowujemy się do odbicia tymczasowo zajętych terenów, potrzebujemy więcej zdolności do działań ofensywnych” – mówi. „Obrona powietrzna pozwala nam osłaniać takie operacje”.
Urzędnicy w Kijowie pytali także o wojskowe taktyczne systemy rakietowe (ATACMS) zdolne do penetracji w głąb Krymu, gdzie irańskie drony są rutynowo wystrzeliwane w celu wsparcia rosyjskiej inwazji (drony okrążają stolicę jednej z nocy). Zaszyfrowana litera była tam).
„Przygotowując się do odzyskania kontroli nad chwilowo niekontrolowanymi obszarami, potrzebujemy wszystkiego, aby przeprowadzić operację ofensywną” – mówi Budanow. „Potrzebujemy sprzętu obrony przeciwlotniczej, aby osłaniać nasze wojska podczas posuwania się naprzód, oraz kluczowych instalacji we wszystkich innych częściach Ukrainy”.
Budanow mówi również, że sojusze z zachodnimi agencjami wywiadowczymi okazały się niezwykle skuteczne w tej wojnie, chociaż czasami mówi, że jego żołnierze potrzebują szybszego dostępu do zdjęć satelitarnych, ponieważ na liniach frontu dzieje się coś.
„Współpraca z wywiadem wojskowym i Stanami Zjednoczonymi Ameryki jest naszym najwyższym priorytetem” – mówi. „Może to być trochę zaskakujące, ale nie tylko otrzymujemy informacje. Otrzymasz również od nas dane. To właściwie prawdziwy sojusz”.
Już nie tylko dla prezydenta. Czy otrzymujesz codzienną odprawę dotyczącą bezpieczeństwa narodowego? Subskrybenci + Członkowie mają wyłączny dostęp do Kolekcja Daily Brief o otwartym kodzie źródłowym dzięki któremu będziesz na bieżąco z globalnymi wydarzeniami mającymi wpływ na bezpieczeństwo narodowe. Opłaca się być jednym Subskrybent + Członek.
Budanow mówi, że od początku wojny wymiana informacji wywiadowczych i współpraca tylko się nasiliły, szczególnie w obszarach wczesnego ostrzegania, dając jemu i jego starszym dowódcom znacznie szerszy obraz tego, co dzieje się w powietrzu i w kosmosie nad Ukrainą i częściami Rosji dzieje się .
„To dla nas bardzo ważne”, mówi, „ponieważ, powiedzmy, trochę czasu zajmuje od momentu przygotowania i wystrzelenia rakiety do momentu, gdy faktycznie dotrze ona do celu. Czasami to widzimy, czasami nie, a nasi partnerzy pomagają uzupełnić ten obraz, dając nam czas na przygotowanie się i podjęcie niezbędnych działań”.
Budanow rozmawiał z The Cipher Brief ze swojego biura, gdzie okna były wypchane workami z piaskiem. Sięgają wystarczająco wysoko, aby zablokować większość światła, co wydaje się być wygodnym środowiskiem dla generała.
Kiedy mówił o tym, czego potrzebuje jego kraj, aby wygrać tę wojnę, dwie żaby trzymane w ciemnym kącie akwarium bezskutecznie próbowały wspiąć się po śliskich ścianach. Kiedy wybuchła wojna, Budanov i jego żona podjęli decyzję o przeprowadzce na czas wojny do kompleksu i zabrali ze sobą żaby, ponieważ, jak wyjaśnia, nie mógł ich opuścić.
Na ścianie naprzeciwko jego masywnego biurka wisi kolejny duży ekran – ten jest wypełniony mapami i czymś, co wygląda na zdjęcia satelitarne. A w innym kącie jest klatka z dwoma ćwierkającymi ptakami.
„To żywy wykrywacz substancji toksycznych” — wyjaśnia. „Te ptaki są bardzo wrażliwe. Jeśli wykryją najmniejsze stężenie substancji toksycznej, umrą natychmiast”.
W wieku 37 lat Budanow jest jednym z najmłodszych i być może najbardziej wszechstronnych przywódców w kraju. Wydaje się być dumny z robienia rzeczy w staromodny sposób. Na przykład większość informacji, które przechodzą przez jego biurko, znajduje się na kartce papieru.
„Robimy to, aby zapobiec wyciekom” – mówi. „Wszystko jest tylko w formie papierowej. Raporty papierowe można uzyskać tylko, powiedzmy, fizycznie, więc przechwycenie jest prawie niemożliwe”.
Niektóre raporty wywiadu, na których skupił się generał w ciągu ostatniego roku, dotyczyły składu rosyjskich sił zbrojnych, przy czym większość informacji pochodziła od żołnierzy rosyjskich schwytanych na polu bitwy. Budanow powiedział, że niedawno schwytani rosyjscy żołnierze pochodzili ze 155. jednostki rosyjskiej marynarki wojennejcz Brygada Piechoty Morskiej. Według doniesień brygada poniosła druzgocące straty podczas niedawnej trzytygodniowej ofensywy w Vuhledar, górniczym mieście na granicy ukraińsko-rosyjskiej, które zostało zniszczone przez ciężkie walki. W doniesieniach medialnych rosyjska jednostka, która tam zaginęła, została nazwana „elitarną brygadą”, ale Budanow twierdzi, że nie pasuje to do jego inteligencji.
„Zdecydowana większość ludzi schwytanych podczas tych działań wojennych to warunkowi marines” – mówi. „90 procent z nich to członkowie załogi, którzy zostali zabrani bezpośrednio ze statków. Są to inżynierowie, mechanicy i załogi konwencjonalnych okrętów wojennych. Ponieważ jednak Federacja Rosyjska ma bardzo poważne problemy z załogą i wyszkoleniem, po prostu brakuje jej personelu. Więc właśnie zostali przeniesieni do 155. Brygady i powiedziano im, że od tego dnia jesteście Marines i następnego dnia, mówiąc relatywnie, poszli do bitwy”.
Subskrybenci+członkowie mogą uzyskać dostęp do The Wagner Group’s Route to Infamy wyłącznie w The Cipher Brief
Podczas gdy uważa się, że Rosja wysyła dodatkowe wojska, aby zastąpić te, które straciła w miejscach takich jak Vuldehar, Budanow nie wierzy, że Moskwa ma rezerwy dobrze wyszkolonych bojowników, na których mógłby polegać, co skłoniło go do innej prognozy.
„Jestem pewien, że to się skończy w dość krótkim czasie” – mówi. „Nie podzielam opinii, że ten konflikt będzie trwał długo, z jednego prostego powodu: Rosja zdaje sobie sprawę, że nie może trwać długo. Swoimi działaniami starają się pokazać, że są gotowi do długotrwałego konfliktu, ale w rzeczywistości jest dokładnie na odwrót”.
Budanow przewiduje, że w najbliższych miesiącach odbędą się decydujące bitwy, które będą miały ogromny wpływ na zakończenie tej wojny. A jego przepowiednia końca prowadzi prosto z powrotem na Krym, terytorium Ukrainy, które zostało zajęte przez siły rosyjskie w 2014 roku bez realnych kosztów dla reszty świata.
„Wszystko zaczęło się tam i skończy się tam, wraz z powrotem Krymu”, mówi The Cipher Brief. „Ponieważ w przeciwnym razie po prostu odłożymy konflikt na przyszłość i nie sądzę, aby ktokolwiek do tego dopuścił. Jakimi formami i metodami osiągamy ten cel? Odpowiedź jest taka, że każda opcja, która pozwala nam odzyskać kontrolę, jest dla nas do zaakceptowania. Oznacza to przemoc i dyplomację. Dla mnie wojna zaczęła się nie tylko na Krymie. Od tego się zaczęło dla całego naszego kraju, a także dla Federacji Rosyjskiej. I na tym się skończy”.
Śledź Suzanne Kelly, CEO i redaktor Cipher Brief Linkedin I Świergot za 30 zdjęć w 30 dni: zdjęcia zza kulis relacji z Ukrainy w The Cipher Brief
Przeczytaj więcej spostrzeżeń ekspertów, perspektyw i analiz dotyczących bezpieczeństwa narodowego w The Cipher Brief
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”