Connect with us

Sport

Świetnie, świetnie, najlepiej. Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa!

Published

on

Świetnie, świetnie, najlepiej.  Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa!

Długo czekaliśmy na ten moment. Nie udało się Wojciechowi Fibakowi, nie udało się Agnieszce Radwańskiej, zrobiła Iga Świątek. 19-latek pokonał Sofię Kenin w finale Rolanda Garrosa (6: 4, 6: 1) i jest pierwszym Polakiem w historii, który cieszył się triumfem Wielkiego Szlema. A wraz z nim 40 milionów fanów na Wiśle.

„Nastoletnia księżniczka”. Iga Świątek podbija świat tenisa

W świadomości fanów od kilku lat jest „następczynią Agnieszki Radwańskiej”. Chociaż nie lubi tych porównań, to po sukcesach w Paryżu coraz bardziej …

Zobacz więcej

Wszystko, co 19-letni tenisista zrobił w Paryżu, spotyka się z wielkim szacunkiem. Świątek awansował do finału … bez straty seta. Po drodze w doskonałej formie wyeliminowała z turnieju „Eins” Rumunkę Simonę Halep.

Ważny jest także styl, w jakim pokonała rywali: skuteczny, dominujący, dziko ofensywny. Świątek nie czekał na błędy, nie próbował nikogo „męczyć” na boisku. To ona zaatakowała, starała się jak najszybciej przejąć inicjatywę i nie tylko dała Halepowi najmniejsze szanse, ale także Eugenie Bouchard czy Marketa Voundrousova. Dość powiedzieć, że w żadnym z sześciu starć w drodze do finału nie przegrała więcej niż … pięć meczów. Nic dziwnego, że przyjęła rolę faworyta w decydującym pojedynku.

Zaczęło się świetnie. Trzy zwycięstwa z rzędu, kilka udanych gier przy stole – mogą być powody do radości. Jednak Kenin szybko pokazała to, z czego jest znana od lat: ogromną odporność i siłę psychiczną. Wstała niemal natychmiast, odrobiła straty i gra wróciła na pierwsze miejsce. Najważniejsze stało się dla Igi na 4-3, Amerykanka serwowała, miała kilka okazji do wyrównania gry, ale po długiej, emocjonującej walce udało się ją przełamać. I choć chwilę później było 4-5, obie kobiety ponownie potwierdziły w kolejnym meczu, że serwis w cyklu WTA, szczególnie na kortach ziemnych, niekoniecznie musi być wielkim atutem… Efekt? 6: 4 dla Igi po – czasami – naprawdę dobrym meczu obu zawodników.

READ  Sports Digest: Ronaldo wraca do Manchesteru United



Sukcesy Igi Świątek również poza parkietem. Rozmowa z ojcem tenisisty [WIDEO]

„Moi rodzice zawsze mówili: najpierw ucz się, potem tenis” – powiedziała w jednym z wywiadów polska tenisistka Iga Świątek. – To się zmieniło w maju tego roku …

Zobacz więcej

W drugiej partii tempo nieco zwolniło, poziom spadł, ale to tylko „wina” słabszego usposobienia Amerykanina. Kenin próbował uratować się lekarską przerwą, ale nic nie zakłóciło Igi rytmu. Wręcz przeciwnie: jeśli wcześniej popełniała błędy, relaksowała się tylko na kilka minut, pozwalając jej odzyskać i zdominować rytm znany z wcześniejszych faz turnieju. Tak jak przyzwyczailiśmy się w Paryżu.

Polak przegrał tylko jeden mecz, wygrał 6: 1 i odniósł wielki historyczny sukces. Zaraz po zwycięstwie Iga pobiegła na trybuny, aby podziękować rodzicom i kadrze… Wspaniała chwila dla polskiego tenisa, na którą wielu fanów tej dyscypliny czekało ponad pół wieku otwartej ery. Żyjemy, aby to zobaczyć!

Podsumujmy: Iga Świątek nie straciła wyroku w Paryżu. W każdej grze, w tym w finale, przegrała nie więcej niż pięć gier. To nie przypadek. Nie ma czegoś takiego jak szczęście. To była dominacja, nokaut, przewaga do końca każdego meczu. A ona ma tylko 19 lat … Brawo!

Źródło:

#Iga Świątek

READ  Zbliża się Duncan: Dziś wieczorem będzie walczył o tytuł stanowy | Wiadomości, sport, praca


#Roland Garros


#Sofia Kenin


# Big slam


# French open

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *