Gospodarka
Susza kosztuje Polskę 1,38 mld euro rocznie: think tank
Polska traci rocznie do 6,5 mld zł (1,38 mld euro) upraw z powodu suszy, przy czym największe straty odnotowano w województwie wielkopolskim, wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
PIE powiedział, że czasy najtrudniejszych warunków pogodowych spowodowały utratę ponad 50 procent plonów, dodając, że przy lepszym nawadnianiu pól plony zbóż byłyby o 20 procent wyższe, a plony bulw o 30 procent wyższe.
Eksperci PIE zauważyli, że widoczne są również negatywne skutki globalnego ocieplenia. Z powodu wahań temperatury Polska traci średnio 7 proc. upraw rocznie, a co najmniej 14 proc. upraw stracimy, jeśli średnia temperatura wzrośnie o 2 stopnie Celsjusza.
„W naszym raporcie oszacowaliśmy koszt spadku plonów rolnych spowodowany suszą. W zależności od zastosowanego indeksu, średnioroczna suma strat w trzech kategoriach upraw (rośliny bulwiaste, zbożowe, oleiste) waha się od 3,9 mld zł [PLN 830 mln] i 6,5 mld zł [EUR 1.38 bn]Jak wynika z aktualnych średnich cen w danym województwie, podała PIE.
Zespół ekspertów podkreślił, że przedstawione oceny ograniczały się do upraw rolnych i nie uwzględniały wszystkich szkód środowiskowych i ekonomicznych spowodowanych suszą.
„Wzrost temperatury w wyniku zmiany klimatu zaostrzy problemy, zwiększając parowanie i częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych. Dlatego niezbędne są działania adaptacyjne, takie jak właściwe gospodarowanie zasobami wodnymi, a także dobór upraw – powiedział Szymon Ogórek, Analityk Zespołu Strategii PIE.
Straty związane z suszą rozkładają się nierównomiernie, przy czym przeciętnie największe notuje się w województwie wielkopolskim, a najmniejsze w województwie warmińsko-mazurskim.
Eksperci PIE nie uznali tego za zaskakujące, gdyż województwo wielkopolskie było dużym i znacząco dużym obszarem upraw, a jednocześnie było bardzo suche ze względu na zastosowane zmienne ekologiczne. Województwo warmińsko-mazurskie jest natomiast bardzo wilgotne.
„Susze kosztują Polskę miliardy złotych rocznie, a pogłębiające się zmiany klimatyczne tylko pogłębią straty. Pomijając wysokie ceny żywności, mamy do czynienia z coroczną katastrofą ekologiczną w znacznej części kraju. Działania retencyjne i mające na celu ochronę wód mogą nie tylko ograniczać straty w plonach, ale są również ściśle związane z ochroną przyrody, zwłaszcza lasów, terenów podmokłych i rzek” – powiedział analityk Zespołu Gospodarki Światowej Jan Markiewicz.
Podkreślił ponadto, że według wszystkich badań inwestycje w zapobieganie suszy się opłacają. Przekonanie, że susza dotyka tylko krajów o gorącym klimacie, jest błędne, powiedział, dodając, że Polska już teraz płaci za to nieporozumienie wyższymi cenami żywności i wyższymi rachunkami za wodę, a to wpływa na bioróżnorodność polskiej przyrody.
Źródło:
Polskie Radio, TVP Świat
„Piwny maniak. Odkrywca. Nieuleczalny rozwiązywacz problemów. Podróżujący ninja. Pionier zombie. Amatorski twórca. Oddany orędownik mediów społecznościowych.”