Świat
Stany Zjednoczone ostrzegają Chiny, że stoją za decyzją na Morzu Południowochińskim i są zaangażowane w obronę Filipin
Blinken skomentował w niedzielę w oświadczeniu z okazji piątej rocznicy orzeczenia niezależnego trybunału arbitrażowego odrzucającego rozległe roszczenia terytorialne Chin na szlaku wodnym i opowiadającego się po stronie Filipin.
„Potwierdzamy również, że atak zbrojny na siły filipińskie, statki publiczne lub samoloty na Morzu Południowochińskim byłby oparty na zobowiązaniach USA do wzajemnej obrony zgodnie z artykułem IV amerykańsko-filipińskiego traktatu o wzajemnej obronie z 1951 roku”, powiedział Blinken.
Blinken wezwał również chiński rząd do „przestrzegania zobowiązań wynikających z prawa międzynarodowego (i) zaprzestania prowokacyjnych zachowań” na Morzu Południowochińskim.
Pekin odrzucił wyrok trybunału i dalej rozszerzył i militarnie wzmocnił swoją pozycję na Morzu Południowochińskim. Twierdzi, że USA i inne kraje zwiększają napięcie w regionie, wysyłając tam swoje okręty wojenne z naruszeniem ich suwerenności.
Waszyngton odpowiada, że jego obecność morska na Morzu Południowochińskim wspiera wolność żeglugi zgodnie z międzynarodowym prawem morskim.
„Nigdzie porządek morski oparty na zasadach nie jest bardziej zagrożony niż na Morzu Południowochińskim. Chińska Republika Ludowa (ChRL) nadal zmusza i zastrasza państwa przybrzeżne Azji Południowo-Wschodniej i zagraża wolności żeglugi na tym krytycznym globalnym przejściu” – powiedział Blinkenen w niedzielnym oświadczeniu, odnosząc się do Chin po ich oficjalnej nazwie.
Wezwał Chiny do „podjęcia kroków w celu uspokojenia społeczności międzynarodowej, że jest ona zaangażowana w oparty na zasadach porządek morski, który szanuje prawa wszystkich krajów, dużych i małych”.
Blinken powiedział, że USA stoją za orzeczeniem przeciwko Chinom z 2016 r., co potwierdził w zeszłym roku ówczesny sekretarz stanu Mike Pompeo, który powiedział wówczas, że „Roszczenia Pekinu do zasobów offshore na większości Morza Południowochińskiego są całkowicie bezprawne, tak jak jego zastraszanie w celu ich kontrolowania.”
W odpowiedzi na uwagi Pompeo chińska ambasada w Waszyngtonie oskarżyła USA o „zniekształcanie” prawa międzynarodowego i „wyolbrzymianie” sytuacji w celu „siania niezgody”.
„Organizator. Entuzjasta podróży. Rozwiązuje problemy. Miłośnik muzyki. Oddany uczony kulinarny. Nieuleczalny fan internetu. Zwolennik popkultury.”