Connect with us

Sport

South Range godzi dwie porażki, prowadzi Polskę i zdobywa drugi z rzędu tytuł okręgowy | Wiadomości, sport, praca

Published

on

South Range godzi dwie porażki, prowadzi Polskę i zdobywa drugi z rzędu tytuł okręgowy |  Wiadomości, sport, praca

Zdjęcie personelu / Brian Yauger South Range Raiders wznoszą swoje okręgowe trofeum po pokonaniu Polski 6:5 w czwartkowy wieczór.

BEAVER TOWNSHIP — Mecz z pięcioma home runami pomiędzy dwoma zespołami zakończył się małą piłką.

South Range odbiło się od dwóch deficytów i pokonało Polskę 6: 5 w Dywizji III, South Range District Championship, a juniorka Gretchen Bartels zajęła ostatnie miejsce w siódmym singlu walk-off.

Kiedy trener Raiders, Jeff DeRose, przybył na koniec siódmego pola z impasem 5-5, dostrzegł okazję.

South Range wyrównał mecz w piątej rundzie, a jeden z tych przejazdów był wynikiem niefortunnego buntu. Z kilkoma potężnymi hitami w składzie, pójście na małą skalę było właściwym posunięciem.

„Po prostu wykonaj i wprowadź piłkę do gry, zwłaszcza jeśli zamierzamy zrobić bunt” – powiedział DeRose. „Nie byliśmy naprawdę dobrym zespołem Ammer. Kiedy mieliśmy te bunty, myślę, że Polska nie bardzo wiedziała, co z nimi zrobić i to dało nam kilka ostatnich biegów. Po remisie 3:5, rozpęd szybko wrócił do Polski, ale nie poddaliśmy się i zagraliśmy tak, jak ich prosiliśmy.

„Ostatecznie dostaliśmy to, czego chcieliśmy. Gretchen podchodzi i wyprowadza zwycięski cios. … Drużyna, która rzeczywiście popełnia najmniej błędów – powtarzam im to przez cały rok – i potrafi wykonać i zrobić to, o co się od nich prosi, wygra i tak właśnie się stało ”.

Wsiadł jeden biegacz, potem drugi, po czym Juli Stachowicz podeszła do talerza i szybko znalazła się na bazie. Następnie Bartels podszedł do talerza.

Piłka, potem kolejna piłka, a potem faul przy wyniku 2:0.

Jednak na następnym boisku Bartels ponownie nawiązał kontakt i tym razem znalazł wolną przestrzeń na boisku, strzelając zwycięskiego gola i wysyłając Raiders z powrotem do rozgrywek regionalnych.

„Na początku było to bardzo denerwujące, ale wiedziałem, że dam radę i naprawdę chciałem pomóc mojemu zespołowi i dostać się do następnego meczu” – powiedział Bartels. „Byłem zdecydowanie sfrustrowany, że nie miałem pełnego kontaktu za pierwszym razem, ale wiedziałem, że nadchodzi kolejny i miałem nadzieję, że uda mi się nawiązać lepszy kontakt”.

Polacy wyszli na boisko jako pierwsi, a Mary Brant i Katie McDonald rzuciły się na jardy w pierwszej rundzie, prowadząc 3:0.

Ponieważ był to trzeci mecz sezonu między drużynami, a Polską przegraną w pierwszych dwóch, trener Bulldogs Jim Serich przyjął podejście „pieniądze domowe”. Daj im wszystko, co masz i upuść żetony.

„Sposób, w jaki nas uderzyli kilka pierwszych razy, powiedziałem im, żeby po prostu szli naprzód i dobrze się bawili, ponieważ ciąży na nich presja” – powiedział Serich.

„Poszliśmy do nich wcześnie, co było zabawne, ale nie graliśmy czysto. Gdybyśmy zagrali trochę czyściej, wynik mógłby być trochę inny. To świetny zespół. Ładowane są od góry do dołu. To trudne pytanie. Daliśmy z siebie wszystko”.

Brant zaliczył dwa home runy dla Bulldogs i zwraca uwagę na powracającą grupę, w skład której wchodzą Lillian McDonald i Bella Marrie.

Polki sezon kończą z wynikiem 16:9.

South Range awansuje do regionalnych półfinałów w środę w Willig Softball Complex w Canton, gdzie zmierzy się z Wooster Triway. Pierwszy mecz zaplanowano na godzinę 17:00

„Te dzieci są głodne” – powiedział DeRose. „Szósta klasa (przeszła przez stan), kiedy byli drugoklasistami. Chcą tego znowu, a ja chcę tego dla nich.

Dzisiejsze najświeższe wiadomości i nie tylko w Twojej skrzynce odbiorczej



Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *