Connect with us

Zabawa

Serial, który przeprowadził nas przez blokadę

Published

on

Serial, który przeprowadził nas przez blokadę

W jaki serial grałeś podczas blokady? Od zombie, przez samochody wyścigowe, po roboty walczące z potworami. Nasi pisarze ujawniają swoją pandemię

KRÓLESTWO

Królestwo było ucieczką mojego domu z Covid przez jakiś czas w zeszłym roku. Oszałamiająca wizualnie koreańska seria o zombie autorstwa pisarza Kim Eun-hee i reżysera Kim Seong-huna opowiada historię zaraźliwej epidemii podczas dynastii Joseon. W przeciwieństwie do pandemii Covid, frustrację związaną z wirusem można tutaj złagodzić, dźgając kogoś mieczem w głowę.

Dawn of the Dead dotyczyło konsumpcji; „Zombie by the Cranberries” opowiadał o Irlandii Północnej; The Walking Dead dotyczyło nieustającej nudy (chyba). Jak każda dobra sztuka zombie, Kingdom ma w swoim rdzeniu silną metaforę. Plaga zombie ma swoje korzenie w zombie władcy, którego marionetką zajęła się rodzina żądnych władzy lokajów. Ta choroba na szczycie społeczeństwa rozprzestrzenia się w całym kraju, wraz z istniejącą już plagą korupcji i głodu, która przeraża naszych cnotliwych bohaterów – szlachetnego księcia (Ju Ji-hoon) i skromnego lekarza (Bae Doona).

Kingdom jest też bardziej optymistyczne niż zwykle w tym gatunku. W przeciwieństwie do prawie wszystkich bardziej zachodnich apokalips zombie, koncentruje się mniej na indywidualistycznym przetrwaniu na tle anarchii społecznej (która jest głównym trybem amerykańskim w opowieściach o zombie), niż na logicznym powstrzymywaniu zarazy i trosce o dobro zbiorowe. Ostatecznie wygląda to bardziej jak napięta historia przygodowa niż nihilistyczny gorefest (uważany za trochę gorefestu), ponieważ jego przystojni bohaterowie walczą zarówno z armiami zombie, jak i wrogimi dworzanami, próbując znaleźć lekarstwo.

Nigdy nie wdrażają działającego systemu testowania i śledzenia, opierając się głównie na staromodnej metodzie tłumienia chorób, która polega na wbijaniu miecza w głowę zombie. Ale szczerze mówiąc, też o tym można wiele powiedzieć.
– Patrick Freyne

Kingdom jest dostępne w serwisie Netflix

FAT GUY

Odważny facet

Nowojorski magazyn The Bold Type Scarlet jest oparty na błyszczącym flagowym Cosmopolitan. Redaktor, Jacqueline Carlyle, opiera się na byłej redaktorce Cosmo, Joannie Coles (zauważcie inicjały?). Kto jest producentem wykonawczym serialu. Carlyle jest dość odważny, podobnie jak trzech 20-letnich pracowników, którzy są najlepszymi przyjaciółmi – Jane, Sutton i Kat.

READ  Międzynarodowe Stowarzyszenie Izrael-Azerbejdżan wysyła list do polskiego nadawcy na podstawie dokumentacji wojennej w Karabachu

Jane jest pisarką, która woli opowiadać historie poprzez osobiste doświadczenia. Sutton jest asystentem mody, który chce zostać stylistą. Kat, która jest biracial, jest dyrektorką mediów społecznościowych Scarlet iw pewnym momencie skarci jej dwóch białych przyjaciół za nadużywanie słowa „obudził się”.

Przedstawienie obejmuje takie tematy, jak płeć i tożsamość, ruch Me Too, dynamika władzy w miejscu pracy, wizerunek ciała, seksualność, ambicje i trudności w mediach społecznościowych, między tym, co dzieje się w ich życiu, a tym, co jest omówione w magazynie. Scarlet również po drodze przechodzi na technologię cyfrową, a między redakcją a reklamą toczą się nieuniknione walki medialne.

Istnieje wiele okropnych CGI, ale materiały na temat rozwijającej się branży medialnej i ducha czasu dla młodych kobiet są solidne i istotne.

W swej istocie The Bold Type dotyczy kobiecej przyjaźni. Jane, Sutton i Kat spotykają się w godzinach pracy, żeby odpocząć, nie w damskich toaletach, ale w eleganckiej garderobie magazynu. Poza pracą to najbliższe trójki, zawsze wyzywające i wspierające się nawzajem. Odświeżające jest oglądanie serialu, który celebruje kobiecą przyjaźń w całym jej bałaganie, bez uciekania się do redukcyjnych, zrzędliwych animozji. – Rosita Boland

Dostępne na Netflix; Piąty i ostatni sezon przypada jeszcze w tym roku.

FORMUŁA 1: DĄŻ DO PRZETRWANIA

Grand Prix Brazylii 2019 Formuły 1 w São Paulo.  Zdjęcie: Vladimir Rys

Grand Prix Brazylii 2019 Formuły 1 w São Paulo. Zdjęcie: Vladimir Rys

W Lockdown jest wiele nieoczekiwanych osobistych rewelacji, ale zdecydowanie jest to zwrot akcji, aby zanurzyć się w sporcie, o którym nawet nie myślałem jeszcze miesiąc temu. Katalizatorem mojego nowo odkrytego fandomu Formuły 1 jest niesamowita opera mydlana / reality / serial dokumentalny Drive To Survive. Seria Netflix (są trzy sezony i przeszedłem przez nią w tempie Lewisa Hamiltona) to mistrzowska klasa edycji i konfliktów.

Wyścigi są oczywiście na wysokim poziomie dramaturgii, ale przepychanki w zespołach i między nimi, które charakteryzują się niedojrzałością, dźganiem w plecy, gniewem terytorialnym, załamaniem emocjonalnym, niepewnością, zazdrością, arogancją, preferencjami, mściwością, odpornością, radością i egomanią, są śmieszny, błyskotliwy sport, który zmienia swoje niesprawiedliwości w cnotę i jest uprawiany z paliwem wypaczonego kapitalizmu, toksycznej presji marki i gardzących sobą miliarderami. Znakomity.

Są też dziwne, pocieszające podobieństwa do pandemii. Marzenia kierowców są często niszczone. Kiedy silnik eksploduje lub samochód zjeżdża z toru, te arbitralnie makabryczne chwile przypominają nam, że bez względu na to, jak jesteśmy przygotowani i skoncentrowani, bez względu na to, jakie mamy ambicje i plany, wszystko się dzieje.

Kiedy zeskoczyłem z kanapy podczas Grand Prix 2020 we Włoszech, krzyknąłem: „On to zrobił! On to zrobił! Nie wierzę w to! „lub zwracając się do mojej dziewczyny po kolejnym szczególnie przejmującym wyniku, łzy spływają mi po twarzy i mówią:„ Nieważne, co się stanie, nikt nie może mu tego odebrać ”, może być częścią większego kryzysu egzystencjalnego lub może po prostu be jego dążenie do przetrwania daje możliwość poczucia czegoś – adrenaliny – na emocjonalnie płaskiej pustyni pandemii. Pudełko, pudełko, pudełko! – Una Mullally

Dostępne w serwisie Netflix

Powstanie człowieka

Powstanie człowieka

Jacob Bronowski w powstaniu człowieka

Sukcesja „pisemnych” seriali dokumentalnych wyprodukowanych przez BBC od późnych lat 60. do późnych 70. jest jednym z niezniszczalnych klejnotów tego medium. Kenneth Clark przeprowadził nas przez historię sztuki cywilizacji. Ameryka Alistaira Cooke’a miała sens dla tego narodu, ponieważ przygotowywała się do dwustulecia. A co najlepsze, być może wciąż porywający Jacob Bronowski The Ascent of Man był. Seria ta, po raz pierwszy dostępna w niedrogim pudełku w 1973 roku, była próbą przeglądu nauki od pierwszego pługa do Projektu Manhattan. Bronowski jest idealnym towarzyszem tak trudnej podróży. Jako matematyk, którego żydowska rodzina przeniosła się z Polski do Wielkiej Brytanii w latach dwudziestych XX wieku, lubił cytować Williama Blake’a oraz zasady szczególnej teorii względności. W XX wieku potrafi opowiadać osobiste anegdoty o kontaktach z szanowanymi geniuszami. („Budzisz mnie wcześnie rano, żeby powiedzieć mi, że mam rację?” Śpiący matematyk John „Johnny” von Neuman kiedyś zganił kogoś, kto odważył się zadzwonić przed obiadem. „Proszę czekać na mnie źle”).

Przede wszystkim Bronowski miał dar przekształcania swojego nauczania w opowieści. Nikt nie kończy się tak potężnie, jak odcinek o mechanice kwantowej. Brodzi w bagnistej krainie, która pochłania popioły tak wielu ludzi poza Auschwitz i łapie garść wilgotnego błota. „Musimy uleczyć się z pragnienia absolutnej wiedzy i mocy” – mówi, stojąc pośród szczątków swoich krewnych. „Musimy zmniejszyć lukę między sekwencją przycisków a działaniem człowieka. Musimy dotykać ludzi. „

Jeden z najpotężniejszych momentów w historii telewizji. – Donald Clarke

Dostępne na YouTube

NEON GENESIS EVANGELION

Neon Genesis Evangelion

Neon Genesis Evangelion

Jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem w Lockdown, było zamówienie antologii opowiadań o Kaiju – tych gigantycznych, pustoszących miasto potworach, które od dawna są podstawą japońskiego kina. Jeśli to nie była pora na kręcenie się w opowieściach o horrorach podobnych do Godzilli, które pogrążają ludzkość w dystopii, to kiedy?

Książka była w porządku – ale chciałem więcej. Pacific Rim, podejście Guillermo Del Toro do gatunku, jest jednym z moich ulubionych. Niestety widziałem to martwe i mogę zacytować całe dialogi („Dziś znosimy apokalipsę!”, Jak krzyczałem na listonosza któregoś ranka).

I tak w końcu zszedłem do króliczej nory. To powiedziawszy, rozwinąłem obsesję na punkcie Neon Genesis Evangelion, serii anime z 1995 roku, która zapoczątkowała koncepcję walki z gigantycznymi robotami kaiju.

To świetnie, mimo że polityka płci to „jej czas”. Jednak historia utrzymuje się cudownie. Jest rok 2015 i na całym świecie budzą się potężne, niszczycielskie istoty zwane „aniołami”. Jedyną linią obrony są tytaniczne roboty – „ewangelie”.

Prawdopodobnie zostaliby zakazani w Dublinie, ponieważ wpłynęliby na historyczną panoramę. Ale w mieście „Tokyo-3” Evas są dokładnie tym, czego potrzeba. Wchodzi bohater Shinji Ikari, nastolatek, który niechętnie zostaje pilotem „Eva-01”.

Odcinek po odcinku widzimy, jak Shinji pokonuje swoje lęki i zwraca się przeciwko aniołom. Ukoronowaniem jest skomplikowana tradycja, której początki sięgają chrześcijańskiego mistycyzmu i żydowskiej tradycji Kabały.

Krótko mówiąc, dostarcza więcej emocji, niż można potrząsnąć gigantycznym ramieniem robota. Na całym świecie niedawny Godzilla v Kong wzbudził apetyt na potworne apokalipsy. Jeśli dotyczy to ciebie, jesteś winien sobie zanurzyć się w Neon Genesis Evangelion od samego początku. – Ed Power

Dostępne w serwisie Netflix

Continue Reading
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *